reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mój 15 letni syn powiedział mi dzisiaj, że jest homoseksualistą

@Malina126 Tu nie o homofobię chodzi, tylko o strach. Niejednokrotnie osoby takie są wykluczana poza społeczeństwo, często atakowane (nie tylko słownie). Cała rodzina zostaje wyklęta jakby miała strasznie zaraźliwą chorobę. Zostają wytykani palcami. I ja ten strach rozumiem.
I polecam znaleźć jakąś grupę na fb czy inne forum, gdzie będą inni rodzice. Nikt tak nie zrozumie drugiej osoby, jak ta która jest w podobnej sytuacji.
dla mnie pytanie "co zrobiłam nie tak" czy "dlaczego to u nas" sugeruje, że z synem jest źle. Nie jest źle. Może dopiero być, jeśli rodzice go nie będą kochać jak do tej pory.
 
reklama
Przykro mi, ale przemawia przez Ciebie homofobia. Jak to, co zrobiłaś źle? Czy można wychowaniem wpłynąć na orientację? Dlaczego u was? A co to jest, przestępca albo polityk? Czuć, że nie akceptujesz syna i skoro my w necie to czujemy, to on na pewno też. Zastanów się czy to kochasz, bo jeśli kogoś kochamy, to chcemy jego szczęścia, a on szczęście znajdzie tylko z mężczyzną. Z waszym wsparciem i akceptacją czy bez. Może być tylko na lata skrzywdzony, jeśli rodzice, w tym matka, która go nosiła w sobie, nie zrozumie, że homoseksualizm to zwykła sprawa.
My w necie czujemy...? Ja nic takiego nie czuję...Taka informacja wiąże się z ogromną zmiana,niesie za sobą jakieś konkretne konsekwencje,jeśli dotyczy naszego Dziecka,to nie chodzi tylko o to,że ok,ja jestem tolerancyjny,luz. To jest dużo bardziej złożone. Tak jak Autorka pisze,pojawia się strach o syna,jak sobie poradzi,jak wpłynie to na młodszego syna,jak zareaguje mąż,jak inni ludzie i milion innych kwestii...Błagam, nie zaczynajmy pyskówki,chociaż tu na tym wątku...gdzie zmartwiona mama dzieli się z nami najintymniejszą swoją historią...Autorko, tak jak ktoś tu już pisał znalazłabym forum gdzie możesz popisać z innymi rodzicami dzieci nazwijmy to LGBT+.Umowiłabym się sama do psychologa,żebyś Ty mogła w spokoju to przemyśleć żeby Ci specjalista pomógł przez to przejść i żebyś jednocześnie była silniejsza dla syna. I myślę że to jest naprawdę piękne i wyraz wielkiego zaufania że Ci to wyznał...choć było mu napewno strasznie strasznie trudno...Trzymam mocno kciuki za Was w tej nowej rzeczywistości 😘
 
My w necie czujemy...? Ja nic takiego nie czuję...Taka informacja wiąże się z ogromną zmiana,niesie za sobą jakieś konkretne konsekwencje,jeśli dotyczy naszego Dziecka,to nie chodzi tylko o to,że ok,ja jestem tolerancyjny,luz. To jest dużo bardziej złożone. Tak jak Autorka pisze,pojawia się strach o syna,jak sobie poradzi,jak wpłynie to na młodszego syna,jak zareaguje mąż,jak inni ludzie i milion innych kwestii...Błagam, nie zaczynajmy pyskówki,chociaż tu na tym wątku...gdzie zmartwiona mama dzieli się z nami najintymniejszą swoją historią...Autorko, tak jak ktoś tu już pisał znalazłabym forum gdzie możesz popisać z innymi rodzicami dzieci nazwijmy to LGBT+.Umowiłabym się sama do psychologa,żebyś Ty mogła w spokoju to przemyśleć żeby Ci specjalista pomógł przez to przejść i żebyś jednocześnie była silniejsza dla syna. I myślę że to jest naprawdę piękne i wyraz wielkiego zaufania że Ci to wyznał...choć było mu napewno strasznie strasznie trudno...Trzymam mocno kciuki za Was w tej nowej rzeczywistości 😘
nie chodzi o pyskówkę tylko o to, żeby matce uświadomić, że jej synek nadal jest jej synkiem, tym samym, którego całowała na dobranoc i tuliła. W jej postawie widać, że homoseksualizm jest dla niej czymś dziwnym albo wręcz złym. Chłopak jest na początku drogi, zdobył się na wielką odwagę by powiedzieć mamie, zaufał jej, a ona się zachowuje jakby powiedział, że coś ukradł albo kogoś pobił. Nad czym tu rozpaczać i rozmyślać? Dobrze synuś, że mi powiedziałeś, kocham cię dokładnie tak samo jak przed chwilą, gdybyś potrzebował wsparcia albo gdyby ktoś robił ci przykrość, to jestem przy tobie i nie pozwolę cię skrzywdzić. Taka jest reakcja kochającego bezwzględnie rodzica.
 
nie chodzi o pyskówkę tylko o to, żeby matce uświadomić, że jej synek nadal jest jej synkiem, tym samym, którego całowała na dobranoc i tuliła. W jej postawie widać, że homoseksualizm jest dla niej czymś dziwnym albo wręcz złym. Chłopak jest na początku drogi, zdobył się na wielką odwagę by powiedzieć mamie, zaufał jej, a ona się zachowuje jakby powiedział, że coś ukradł albo kogoś pobił. Nad czym tu rozpaczać i rozmyślać? Dobrze synuś, że mi powiedziałeś, kocham cię dokładnie tak samo jak przed chwilą, gdybyś potrzebował wsparcia albo gdyby ktoś robił ci przykrość, to jestem przy tobie i nie pozwolę cię skrzywdzić. Taka jest reakcja kochającego bezwzględnie rodzica.
To może niech się Autorka sama wypowie...?
 
nie chodzi o pyskówkę tylko o to, żeby matce uświadomić, że jej synek nadal jest jej synkiem, tym samym, którego całowała na dobranoc i tuliła. W jej postawie widać, że homoseksualizm jest dla niej czymś dziwnym albo wręcz złym. Chłopak jest na początku drogi, zdobył się na wielką odwagę by powiedzieć mamie, zaufał jej, a ona się zachowuje jakby powiedział, że coś ukradł albo kogoś pobił. Nad czym tu rozpaczać i rozmyślać? Dobrze synuś, że mi powiedziałeś, kocham cię dokładnie tak samo jak przed chwilą, gdybyś potrzebował wsparcia albo gdyby ktoś robił ci przykrość, to jestem przy tobie i nie pozwolę cię skrzywdzić. Taka jest reakcja kochającego bezwzględnie rodzica.
Nie dla każdego taki obrót spraw jest łatwy do zaakceptowania. Ja się autorce kompletnie nie dziwię i nie rozumiem tych ataków. Nie zawsze akceptujemy to co robią nasze dzieci, z kim się spotykają itp. kochany je, a nie zgadzamy się z nimi.
Ona też się musi z tym wszystkim oswoić.
 
reklama
@Malina126 a czy któreś z Twoich dzieci postawiło Cię w takiej sytuacji? Czy przerabialas to osobiście? Czy piszesz tylko, co by było gdyby? Bo gdyba się bardzo łatwo! Inaczej zupełnie, gdy się to przeżywa... Autorka postu ma prawo do odczuwania w tej chwili różnych emocji...
Dla mnie to zrozumiałe i naturalne.
Tobie polecam za to szerzej spojrzeć na sytuacje i wykazać się większą empatią.
I juz totalnie odpuścić sobie pisanie o tym, że autorka zachowuje się jak homofob. Takiego zachowania totalnie tutaj nie widzę.
 
Do góry