reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Dlatego sie boję drugiego :) heh jeszcze sie okaże że mój K bedzie musiał poród odebrac bo nie zdążę do szpitala :)
Mi jak odeszły nagle wody, od razu po tym poczułam skurcze, pojechałam do szpitala (a i jeszcze zdążyłam wskoczyć pod prysznic w domu :D) zaraz po przyjeździe były badania i na porodówkę :) 20 min KTG, kilka partych i Jakub był już z mamusią :)
 
reklama
BlackWizard ja tez 19 godzin rodziłam chociaż jadąc do szpitala skurcze miałam co 10 min ale nie były bardzo straszne natomiast w szpitalu zanikły Nikola stwierdziła że im zrobi psikusa i się rozmyśli hehe natomiast jak przyszły parte to 3 i po sprawie ;D
teraz też liczę na szybszy poród ale to się okaże co będzie ;P
MeKlaudia ja Nikolę prawie cały czas czułam po lewej stronie a jednak córa ciekawa jestem co teraz będzie mam przeczucie że synek bo w sumie ciąża zupełnie inaczej przebiega chociaż teraz mogłabym nie jeść mięsa z żywić się owocami i słodkości też mogę jeść cały czas ;D
z Nikolą obżerałam się słodyczami owoców nie musiałam jeść ale mięsko dobrze przyprawione to i owszem chociaż nie za często ;P

Zobaczymy może we wtorek już bede wiedziała czy malenstwo w moim brzuszku to Orzeszek czy Orzeszkowa ;P
 
Witajcie, ja swoje dwie panny czułam po lewej stronie, ale mój gin mówi, ze to jest najlepsza pozycja do porodu i dobrze, jak kręgosłup dziecka jest po naszej lewej stronie...

Ja miałam dwa porody wywoływane... Julka urodziła się o 16.30 po 7.5h, a Ania po 6h i 15 min... nie czułam prawie partych, i lekarz mój śmieje się ze trzecie w autobusie urodzę :rofl2:

BlackWizard, Matajka, Lisi, jak tam samopoczucie, dawają dzidzie w kość?

u mnie na razie słonko i ciepło... ale w nocy troszkę padało
 
Julka ma chyba skok rozwojowy tzw lęk separacyjny, bo tylko wyjdę z pokoju albo odłożę ją do łóżeczka i płacz taki jakby ją ze skóry obdzierali, wszędzie musi być ze mną :baffled: I co chwilę nowe zabawy muszę wymyślać, bo jak jej się znudzi jedna to ryk :baffled: Ciekawa jestem ile to potrwa, bo ma tak drugi dzień a ja już mam dość.
 
U mnie tak bardzo nie szalała... musiała mieć kogoś "na widoku" i był spokój... a tak to zabawiać, zagadywać i a nuż się uda... ja miałam spacerówkę i wszędzie jeździłam z wóżkiem jak już była bardzo upierdliwa :rofl2:
 
reklama
Do góry