reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

i musiałam przetrzymać Hanie tydzień żeby to zrozumieć :-) noce w pieluszce przesypia po 11 godzin, po południu śpi bez pieluchy - jak nasiura trudno. obie po przespanej nocy jesteśmy lepsze :)
macie racje - poczekam!:tak::tak:
 
reklama
Czesc dziewczyny :-) i my sie odpieluchowujemy narazie w dzien uda sie zlapac jeden siusiek a wiele laduje na podlodze niestety
Gab we wrzesniu rusza do przedszkola i musi juz byc odpieluchowany wiec spinam sie troszke ale staram sie go nie stresowac :tak:
Pytanie do mam ktore juz maja to za soba ile to moze potrwac :confused: przy takim bieganiu w gatkach miesiac dwa?
 
jak-nauczyc-dziecko-korzystac-z-nocniczka-w-7-dni-b2874481.jpg


7 dni, z Kuba sprawdziłam :-) Z Weroniką zaczniemy niebawem
 
ana ja już walczę z młoda ponad miesiąc i jednego dnia super a innego kiepsko, juz mam dość ale cóż trzeba byś twardym hehehe. Mam nadzieję że już niedługo.
 
u nas w 2 dni załapala o co chodzi z tym siku na nocnik i już na nocnik sika od tygodnia, na noc i na spanie zakladam pieluche bo z racji tego, że jest Maja to nie zawsze moge tak szybko zareagować po jej wstaniu z łóżka... jak próbowałam wczesniej ją nocnikować nie dało rady, musiała widocznie dojrzeć do tego, bo od tygodnia jest ok.
 
ana to chyba musiasz mu odpuścić na tydzień-dwa i po tym czasie zacząć od nowa... u mnie Ala też miala takie fazy, że nie chciała, wiec wyluzowałam i po 2 tygodniach kolejna próba az do skutku, no i wreszcie się udało, wiadomo zdażaja sie czasem wpadki, ale zasadniczo już woła...
 
Cześć kobietki :)
My też żyjemy i mamy się super!
Moja Mila od grudnia siura do nocnika, z przerwą na bunt babciowy (bo babcie bały się, że zasika im kanapę, więc zakładały wiecznie pieluchę, a ta czując pieluche wróciła do starych manier, i na weekend jak ja jej nie zakładałam pieluch to zasikała mi narożnik, łóżko i wszystkie ciuchy! ale babcie dostały naganę i Mila wróciła do nocnika. Ostatnio jak jechałam do Agi to po podróży - pielucha sucha... jak gdzieś jechaliśmy na wycieczkę to siusiała w krzaczki :) więc pielucha też sucha. Ale z nocy pielucha prawie zawsze zasikana - więc Martuś - wyluzuj z nocnym odpieluchowaniem :) przyjedzie czas i na to :)

Młoda jest cudowna... wciąż nie gada :) Wciąż króluje u nas powiedzenie "nie ma nene dudi - maka!" a ja tylko domyślam się, że Maka to jakieś przekleństwo :)
buziaki dla wszystkich mamusiek i ich pociech!

Edit:
zapomniałam dodać, że Mila nie dostała się do żadnego przedszkola :( babcie dalej będą na nas skazane :) Ze wszystkich dzieci w okolicy dostała się jedna dziewczynka, której mama urodziła będąc bardzo niepełnoletnia więc musiała nadać jej rodzinę zastępczą - czyli babcię - więc miała pierwszeństwo w otrzymaniu miejsca w przedszkolu, i jeszcze jedna dziewczynka, której mamusia i tatuś mieszkają razem w domu, ale oszukują państwo i podają, że jest samotnie wychowującą mamą, żeby zgarniać wszystkie "pomoce" państwowe....
żadne inne znajome mi dziecko (a mam ich sporo) nie dostało się do przedszkola.... :(

Aga - przez telefon mówiłaś, że pisałaś coś o pracy... kurde, albo ślepa jestem, albo głupia... nigdzie tego nie widzę!
 
Ostatnia edycja:
Ardzesh w Zielonej Gorze prawie zaden dzieciaczek rocznik 2009 nie dostal sie do przedszkola a ponoc mialo byc miejsce dla 2, 5 latkow osobne grupy i kazdy 2, 5 latek mial sie dostac - takie gadanie , bo jak przyszlo do przyjec to moja znajome zostaly na "lodzie"
naprawde sporo mam ktore teraz musza kombinowac co tu z dzieckiem od wrzesnia poczac masakra - kiedy sie odwolywaly dyrekcja tlumaczyla sie ze bylo wiecej 3 latkow ktore maja pierwszenstwo i dzieci 2009 nie byly nawet brane pod uwage ,
ale moja znajoma ktora pracuje w przedszkolu wspominala cos ze to raczej ministerstwo nawalilo i nie bylo mozliwosci by przedszkola takie 2 latki przyjeli - nie wiem :confused:

Gabrys tez prawie nie mowi - tzn jest w tyle za rozgadanymi maluchami w jego wieku gada co mu sie podoba pojedyncze slowa np: klaun , kijki, mis, tukan , hiku(siku ) kupa itp ale nie wiele tego i najczesciej na migi pokazuje , ja go rozumiem bez problemu ale do wrzesnia moglby zaczac mowic zeby w przedszkolu nie odstawal od dzieci :-)
 
reklama
MOja młoda też siusia do nocnika od stycznia. W zasadzie - wszystko przyszło samo, z dnia na dzień załapała o co chodzi. Wystarczyło, że podpatrzyła u koleżanki, że tamta jak siusia do nocnika to bijemy jej brawo - więc ona tez chciała.

Teraz też zaliczamy już wszystkie krzaczki, a w domu korzystamy z nakładki na sedes.
 
Do góry