reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Norowirus

Córka miała norowirusa mając rok. W sumie nic poza kroplówka nawadniająca nie dostała. Wypisałam ja po 2 dniach ze szpitala na własne żądanie. To wirus - antybiotyku przy tym nie podasz. Musi samo przejść. Nie pamiętam ile u nas to trwało, ale typowo jak przy sraczko-rzygaczce ok. 2 tygodni.
A złapać mogła wszędzie bo to typowy wirus wieku dziecięcego. Dorośli zwykle mają przeciwciała więc nie mają objawów, ale zarażać mogą
A jak Pani wypisała na zadanie to jak w domu leczyliscie? Skąd wiedzieć że się nie odwodnila? Proszę o odpowiedz, bo już tutaj mi psychika siada, chce dla córki jak najlepiej, ale jestem praktycznie z nią sama cały czas, chciałabym wrócic do domu, do rodziny, ale się boję że przez tą kupę się odwodni
 
reklama
Córka miała norowirusa mając rok. W sumie nic poza kroplówka nawadniająca nie dostała. Wypisałam ja po 2 dniach ze szpitala na własne żądanie. To wirus - antybiotyku przy tym nie podasz. Musi samo przejść. Nie pamiętam ile u nas to trwało, ale typowo jak przy sraczko-rzygaczce ok. 2 tygodni.
A złapać mogła wszędzie bo to typowy wirus wieku dziecięcego. Dorośli zwykle mają przeciwciała więc nie mają objawów, ale zarażać mogą
Czy mogłabym się z Panią jakoś skontaktować?
 
Chciałam tylko zapytać, gdy Pani wypisała córkę jak sobie radziliście z tą biegunką?

Nie specjalnie sobie radziłyśmy ;) uważałam i w sumie nadal uważam (dzieci mają 8 i 12 lat), że wszelkie wirusówki sraczko-rzygaczki muszą przejść same. Córka więc była w tym czasie praktycznie w 100% na piersi bo inne jedzenie ją nie interesowało, jak pojawiła się gorączka dostawała paracetamol i enterol jako probiotyk :) - a no i odpuściłyśmy sobie na dłuższy czas żłobek
 
Do góry