reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

o tym co nas gryzie,raduje ...czyli pogaduchy o wszystkim i o niczym!!!

reklama
Jakoś jak oglądam w zbliżeniu to mam wrażenie że to jednak częściowo montaż. Dość nieprawdopodobne i krótka ta rączka i reszta cialka jeszcze niewykształcona... Przecież w 23 tygodniu to dziecko wygląda jak miniaturka bobasa a tu poza rączką niewiele widać, nie wiem co myśleć...
 
LASTRADA - no faktycznie czy to nie montaz to nie ma pewnosci.....ale skad wiesz ze reszta cialka niewyksztalcona i ze raczka jest za krotka, skoro z macicy tylko dlon dzidzi wystaje...?;-)
 
A wiesz że dopiero teraz zauważyłam że to co chirurg ma w rękach to cała macica z małym otworem? Myslałam że dziecko trzyma i wydawało mi się tak niekształtne że uznałam to za fotomontaż.
 
Niezle to zdjecie co....Moj M jak to wczoraj ogladal to stwierdzil, ze macica to jak pilka wyglada, wiec mo mowie ze ma sobie wyobrazic o ile teraz u mnie jest wieksza skoro tam to byl 5 miesiac.... Moj gin mowi ze nosze w sobie pilke do koszykowki....:-D
 
Poplakalam sobie dzis, maz wybyl na jakis czas, jest mi zle i niedobrze :sad:
Sama nie wiem co bym chciala i czy wogole cos chce. Glodna jestem ale nie jestem. Cos bym zrobila ale nic mi sie nie chce .
Jest mi smutno i zle i chce zeby juz bylo jutro!
 
niczka na pocieszenie ci powiem ze moj wyjechal na 2 tygodnie i tez nie bylo mi wesolo na poczatku, a teraz juz tylko byle do srody i znowu bedziemy razem:cool2:
 
głowa do góry dziewczyny i nie smucić się bo to szkodzi dzieciom.
Mój piotrek też wyjechał do londynu i to na początku ciąży. Co prawda obiecał, że przyjedzie w połowie kwietnia na miesiąc, ale ostatnio coś mówił że nie wie czy dostanie tyle urlopu. Dobrze, że przynajmniej mogę chwilowo mieszkać u rodziców.
 
reklama
Ja też jestem teraz niestety sama :-( i też tak od 3 miesiąca ciąży mój M wyjeżdża - przyjeżdża i tak wkółko. Tylko naszczęscie nieraz przyjeżdża na długo i przynajmniej raz w miesiącu się widzimy. Ale i tak jest ciężko.
Możliwe że w połowie marca przyjedzie na dłużej, aż do porodu i potem jeszcze po porodzie zostanie. :-) A możliwe że gdzieś tak w lipcu - sierpniu będziemy już ze sobą codziennie w trójeczke :tak: jakoś wytrzymamy - niema innej opcji.
 
Do góry