reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Oliwka 27/28tc urodzona w ciezkiej zamartwicy

Tato Okiwki-ja niestety o retinopatii nie wiem nic :(.Ale chce Ci powiedziec jedno.Przecudowna dziewczynka.Zycze szybkiego zabrania do domku szkrabika;-)
 
reklama
Oliwka byla wczoraj badana okulistycznie i nadal nie jest wesolo. ROP 2go stopnia sie utrzymuje, za tydzien nastepna konsultacja poniewaz narazie nie kwalifikuje sie do zabiegu, a byc moze jeszcze zacznie sie cofac. Wage Oliwia juz osiagnela i wlasciwie to juz jest do wyjscia, ale nie wiemy jeszcze kiedy pani ordynator zdecyduje sie ja wypuscic.

Oto kilka zdjec naszej Oliwii :)
Albumy - Onet.pl Foto
Witam!Podzielam zdanie Katarzyny,moja córka tez przez to przechodziła(605g) i z czasem retinopatia sama sie cofnęła.Nam rodzicom wcześniaków trzeba wiele cierpliwości....chociaż wiem ,że to nie łatwe!Powodzenia
 
Tato Oliwki
Wszystko będzię dobrze, ROP II stopnia przeważnie się cofa, najważniejsze, że dalej nie postępuje.Oliwka jest śliczną , dzielną dziewczynka, więc i z tym sobie poradzi, potrzeba jej tylko więcej czasu.Skrajne wcześniaczki potrzebują najwięcej czasu, ponieważ bardzo wcześnie opuściły cieplutki brzuszek i wszystko musi się jeszcze rozwinąć.Ja wierzę, że wszystko się ułoży i retinopatia się całkowicie cofnie. Życzę dużo zdrówka dla niuni a Wam cierpliwości.
Pozdrawiam serdecznie
 
Tato Oliwki u Miłosza w prawym oku ROP III cofnęła się samoistnie.Pozostała wada wzroku, ale to nieistotne. Ważne, że rozwój retinopatii jest obserwowany i w odpowiednim momencie lekarze mogą zadziałać. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze. przecież tyle już za wami.
 
Oliwka jest juz od 3 dni w domu. Stad nie mialem czasu na pisanie postow :) Pracy troche przy niej jest. Ogolnie jest super. Zjada po 50-60ml i domaga sie posilkow jak w zegarku. Tuz przed wypisaniem ze szpitala miala jeszcze ostatnia (trzecia juz) transfuzje i zostala zaszczepiona. Wazy ok 2400, ale dokladnie nie wiemy, bo zawsze wazymy ja w ciuszkach. Moze dzis przy pierwszej prawdziwej kapieli nie zapomnimy jej zwazyc golutkiej. Jest slodka i piekna, uwielbia lezec na mamie lub na mnie. Jest spokojna i prawie w ogole nie placze, chyba, ze jest naprawde glodna. Niestety jezeli chodzi ROP to wiesci nie sa dobre. Dzis bylismy w Centrum Zdrowia Dziecka na badaniu okulistycznym. Pani doktor musiala nawet wezwac z oddzialu doktora, ktory badal Oliwke wczesniej w szpitalu, zeby sie skonsultowac, bo sytuacja jest na pograniczu zostawic i miec nadzieje, ze bedzie ok, albo laseroterapia. Zwazywszy na to, ze kilkugodzinne podroze samochodem nie sa dla Oliwki najlepsze, zastanawiali sie czy juz nie wziac jej na zabieg. Ale doktor zdecydowal sie jeszcze poczekac, zatem nastepna konsultacja w przyszly czwartek z duzym prawdopodobienstwem zabiegu w piatek. Nie jestesmy zachwyceni, zwlaszcza ze juz samo badanie okulistyczne wyglada prawie jak zabieg i jest chyba bardzo nieprzyjemne, bo wszystkie dzieciaczki (a przyjezdza ich do CZD naprawde duzo z calej Polski) krzyczaly jakby je obdzierano ze skory.
Zona dorzuca ciagle jakies nowe zdjecia do galerii, a wiec zainteresowanych zapraszam do ogladania.
 
Witam Tato Oliwki.
Świetnie, że przebrneliście przez tak długą i ciężką drogę. Teraz będzie już tylko z górki. No, jeśli nie licząc cięzkiej i mozolnej pracy wychowawczej:-)
Mój Marek jak miał 6 tyg. też był w Centrum Zdrowia Dziecka, żeby zbadać oczka. Położyli go na wieeelkim łóżku okulistycznym i założyli na powieki tzw. rozwórki, czy jakoś tak. Wyglądało to strasznie ( jak wytrzeszcz oczu) Wszystkie maluchy ryczą strasznie jak im to robią. Nieprzyjemne to jest, ale raczej nie boli.
Wasza Oliwka jest słodziutka. Trzymam kciuki, żeby ta wada oczek się sama cofnęła.
Ktoś tam z góry nad nią czuwa...I nie pozwoli już, by stała jej się krzywda.
Pozdrawiam i będę śledzić dalsze wątki Waszej historii, szczęśliwej historii...-)
 
Tato Oliwki
Wspaniale, że niunia jest już z Wami w domciu.Niestety skrajne wczesniaczki często mają problem z oczkami, ale ja wierzę, że wszystko będzie dobrze.ROP moze się cofnąć sama, ale znam też wcześniaczki, które miały laseroterapię i wszystko było dobrze.Jesli podejmiecie decyzję zabiegu, to oszczędzicie Oliwce ciagłych dalekich podróży, ale to już musicie omówić z lekarzem i podjąć najlepszą decyzję. Są również takie wczesniaczki, które musiały wyjeżdżać poza granice PL na operację oczek, poniewaz w PL nie operują najcięższych przypadków i udawało się, więc myslę, że Oliwce też się uda i wierezę, że wszystko bęzdie dobrze.
Pozdrawiam i życzę zdrówka.
PS.Oliwcia jest śliczną maleńką dziewczynką:-)
 
reklama
Tato Oliwki bardzo się cieszę, że Wasza kruszynka jest już z Wami w domku. Przypomniał mi się ten moment kiedy naszą Julcię przywieźliśmy do domku. Oboje z mężem mieliśmy wtedy tyle szczęścia w sobie, ale też i niepokoju. Cieszcie się każdą chwilą spędzoną z Oliwcią :)
 
Do góry