reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pakowanie torby - czyli co zabrać ze sobą do szpitala na poród

Aaaaa no to w takim razie nic mi nie brakuje:) Te podklady mam wlasnie takie o ktorych wspomniala Karolina z Belli, tyle ze 1 paczke, ale nawet nie bede chyba dokupywac skoro u mnie w szpitalu podobno zapewniaja i leje sie na nie jakis plyn na podraznienia
 
reklama
a mi odrazu kazali zalozyc normalne majtki i podpaske,ale ja rodzilam za granica wiec moze troszke inne zasady:) Ja jeszcze mialam ze soba wkladki laktacyjne,chociaz zaczelam ich uzywac w 3 dobie zycia mojego szkraba,wiec juz po wyjsciu ze szpitala.A tak z ciekawosci zapytam ile dni po urodzeniu kobieta musi byc w szpitalu z dzieckiem? pytam dlatego,bo w uk wychodzi sie po 24h,no chyba,ze jest cos nie tak,to zatrzymuja na dluzej.Spotkalam sie z oburzeniem Polek rodzacych tutaj,ze za szybko wypuszczaja,dlatego pytam ile w Polsce trwa taki pobyt:)
 
a ja wlasnie dokupilam do torby rzecz byc moze zbedna, ale mysle pozytywnie, wiec a noz sie przyda. olejek rozany. moja polozna powiedziala ze jak sie siedzi w tej wannie i pachnie tym olejkiem, to porod jest taki... magiczny i podniosly. wiec mimo ze moge ryczec na lozku ze chce zzo, mam opcje siedzenia w wodzie pachnacej rozami do samego konca. i tego sie bede trzymac ;)
 
Bardzo dobry pomysł, mi jeszcze w szpitalu mówili, że jak chcę to kadzidełka mogę zabrać, ale generalnie za kadzidłami nie przepadam, ale te kropelki pachnące do wody, to niezły patent :)
 
Weźcie sobie jeszcze do szpitala jakieś słuchawki do tel., żeby sobie muzyki albo radia posłuchać. Na czytanie nie zawsze jest ochota, a nawet jak się ma fajne "współlokatorki", to przecież większość czasu przesypiają albo karmią i wtedy jest nuuuudno :)
 
ja mialam telefon z dostepem do internetu wiec wieczorna pora,kiedy Nadia odsypiala przyjscie na swiat,mamusia dzielila sie radosna nowinka:) ale sluchawko bardzo fajny pomysl na odprezenie. Olejek tez super,przy nastapnym porodzie tez zapakuje do torby:)
 
babeczki, a smoczek warto brac? czy raczej lepiej nie? nie mam jakos skonkretyzowanych pogladow na smoczki, wydaje mi sie ze nie sa takie zle, zastanawiam sie tylko czy sie w pierwszych 3 dobach w ogole przydadza :confused:
 
reklama
Do góry