Panie na Dukanie - czyli zaczynamy odchudzanie :D

[zielona maupa]

Aniez, na migreny cierpie od 11 roku zycia... Od kilku lat szczesliwie nie mialam ataku (10 lat temu leczono mnie jakimis sterydami i pomoglo). Czerwone wino pije i pic nie przestane...

W SB chyba mozna chleb pelnoziarnisty na sniadanie, a ze tu takiego nie ma, wiec bez roznicy dla mnie hehe. Jeszcze nie wiem, czy dzis bedzie juz SB, czy dam sobie szanse z rozsadnym jedzeniem, o ktorym Ty i elvie pisalyscie.

 

[onka83]

Aniez, co w takim razie jadasz na kolacje? Dla mnie to jest wlasnie problem, ze najszybszy sposob na kolacje to kanapki. Mialam taki sam problem na dukanie.

 

[wronka]

Aniez, co w takim razie jadasz na kolacje? Dla mnie to jest wlasnie problem, ze najszybszy sposob na kolacje to kanapki. Mialam taki sam problem na dukanie.

Onka na kolacje najlepiej bialka. Ja jem przwaznie serek wiejski, lub twarozek ktory sama zrobie z cebulka, albo owsianke. Po bialakch organizm szybciej spala;-)

 

[onka83]

O widzisz, dobry trop mi dalas. Czyli serki, jogurty... Koniecznie musze zaczac wprowadzac to w zycie.

 

[aniez]

Zielona wlasnie zauwazylam, ze po winie miewam migrenyy i cos moze byc na rzeczy. Niestety mam je od dziecka i moze w okresie przwkwitania pojda precz. Jak w ciazy bylam nie mialam... i jak karmilam tez nie ale to nie jest rozwiazanie hehehe.

Onka serek wiejski jak najbardziej, jogurt nat.tez, ale ja sie tym nie najem, wiec np.twarozek z koperkiem, jogurtem nat.i wedzonym lososiem, albo salata, ogorki kiszone, cebula czerwona, odrobina fety, chuda szynka, jajo, albo pomidory, cebula i jajka- taka salatka, albo dorsz lub losos pieczony na warzywach z mrozonki, albo salatka z selera, pora, slonecznika i jogurtu, albo zamiast slonecznika paluszki krabowe...i tak w ten desen sobie kombinuje

 

[wronka]

aniez...ja też miewam migreny a wina czerwonego nie pije;-). A to,że w ciąży i podczas karmienia nie miałas to normalne, bo własnie migrenowe bóle głowy wtedy nie wystepują. Ja też nie mialam. Kiedys lekarz mi powiedzial ,że własnie po tym mozna poznac mogrenowe bóle głowy ,ze nie ma ich w ciazy.

 

[aniez]

Wronka bo z tym paskudztwem to jest tak, ze zazwyczaj jest jakis zapalnik, jak pije wino, to w 80% bedzie lupac czerep i nie od kaca... niestety... chociaz moze ja za mal pije

A tak na powaznie wiem, ze z tym trzeba zyc, bo na 100% nie wiadomo, czemu niektorzy tak maja i u kazdego jest inna przyczyna :-( zazwyczaj stres, dieta, niedobor kofeiny u kawoszy (sic!)... i co ja moge... nic nie moge, pomarudze sobie czasem, zamkne sie w pokoju, wylacze radio i przeczekuje ;-)

Sniadanie zjadlam jakis czas temu i cos mnie ssie... ide po orzechy

 

[zielona maupa]

Robie ta cholerna diete SB - zre warzywa, do ktorych palam najszczersza niechecia i co? W tydzien spadlo mi 1,5kg, pozniej waga stanela, a od wczoraj wzrosla o 800gr wrrrr. Przypuszczam, ze waga sie zepsula, bo za kazdym razem wskazuje inna (z tym, ze ta dolna, czyli o 800gr wiecej niz wczoraj) pokazuje sie czesto, a nizej nic nie chce pokazac

 

[kwiatuszek.pregnet]

Ja mam znowu manie odchudzania. Dowiedziałam się ze w sierpniu będę swiadkowa na slubie koscielnym z trafycyjnym weseluchem i mnostwem gosci i wlasnie kombinuje jakby tu zrzucić 10 kilo. Śmiać mi się chce bo chodziłam miesiąc na fitness starałam się, pocilam i nie zrzucilam ani grama a, tylko mąż wyjechał do Warszawy na tydzień i zostałam, sama z dziećmi i od razu poleciały mi dwa kilosy

 

[zielona maupa]

ja tam biegam co drugi dzien na silke. Ze nic nie zgubie przez to, to jasne, ale przynajmniej plecy mnie juz tak nie bola. Wage trzymam mniej wiecej taka sama. Znaczy waha sie od 66 do 68 i nie wierze, ze kiedykolwiek to sie zmieni.
Powodzenia kwiatek