reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

parens rzeszów

reklama
Kochana tak naprawdę to dopiero zaczynam szukać :) chciałam najpierw trochę psychicznie odpocząć od poprzedniej pracy, nabrać nowych sił...jestem nadal na L4.
Jak wszystko będzie ok, to zaczęłabym stymulację pod koniec sierpnia, co wiąże się jak wiadomo z częstymi wyjazdami do Warszawy, więc dla mnie byłoby idealnie znaleść coś nowego od września...
 
jup jesli chodzi o problemy immunologiczne to ja wgłebiałam sie w temat nawet byłam u dwóch specjalistów zajmujacych sie tym ...na to jest mnostwo badan bardzo kosztownych ....a leczenie wyglada tak ze sie szczepi limfocytami męża lub dawcy to ma zapobiec zwalczaniu zarodka ....ja sie nie zdecydowałam na te szczepienia z racji bardzo kontrowersyjnych opinii na ten temat .gdybys wiecej chciala wiedziec proszę pytaj:)

katarina123 dzięki za odzew :happy2:
hmm..właśnie obawiam się tych kosztów i tego,że to może wręcz zaszkodzić. To chyba dziedzina medycyny, która się dopiero rozwija...szukając informacji też znalazłam info o tym, że jakieś leki na "te immunologiczne sprawy" mogą szkodzić, czy to szczepienie też ma takie negatywne opinie? tzn.,że może też zaszkodzić? Czy u nas na podkarpaciu czy też w małopolsce sa tacy specjaliści czy byłaś u tych specjalistów z Warszawy/ Łodzi? Dziewczyna z którą rozmawiałam leczyła się w Tarnowie, ale w necie nic nie znalazłam.

Czy orientujesz się może czy alergicy są bardziej podatni na tego typu zaburzenia immunologiczne?
Wiem,że np. w naprotechnologii mocno stawiają na zbadanie alergii szczególnie na gluten...
Ja niestety jestem uczulona na wieeeeele rzeczy, na gluten to akurat nie wiem :-(
Zakładam,że nie :blink:
 
nuna25 - ja też jestem wykończona psychicznie obecną pracą, ale do tego stopnia,że tam tkwię i boję się zrobić krok w jakąkolowiek stronę, nieustanny stres, zła atmosfera....
Życzę Ci abyś znalazła dobrą pracę w odpowiednim terminie :happy2:
 
dziewczyny ja rowniez mam fatalna atmosfere w pracy chcialabym zmienic ale nie ma gdzie :( dzis w rocilam z urlopu a w czwartek wyjazd sluzbowy 500km :( co do immunologi oprocz szcepien zazywa sie jeszcze streyd encorton , acard i clexane to ma dzialanie immunologiczne ja brakam przy podejsciu do IVF cykle naturalne tez mialam na encortonie ale niestety nie pomogło a mnie skierował lekarz z tarnowa a u fachowców z tej dziedziny była w krakowie i łodzi .ja juz sama niewiem czego sie czepic gdzie tkwi przyczyna :( malo specjlaistów rozne opinie nie zbadana dziedzina mnie nie przekonała ...
 
Ostatnia edycja:
Nuna 25 ja mam jeszcze drugą rozmowę kwalifikacyjną w czwartek bo to jest drugi etap. Mam nadzieję że się uda ale przyznam szczerze że strasznie głupio mi tak robić i wyrzuty sumienia prawie nie dają mi żyć :wściekła/y:jestem uczciwym człowiekiem i strasznie dla mnie to jest nie fair tak robić, ale teraz głównie powinnam pomyśleć o sobie i maleństwie. Dlatego moja rada jest taka żebyście może jeszcze trochę się przemęczyły w starej pracy bo w nowej ani urlopu ani chorobowego, bo na okresie próbnym to zaraz ktoś wam podziękuje jak będziecie kombinować.
A szczerze to życzę takiej niespodzianki jak mi się przydarzyła żebyście już kolejny raz nie musiały przez to przechodzić:-)
 
Ostatnia edycja:
Widzę, że w pracy u wielu z nas jest niewesoło, ja czasami się boję,że ten stres w pracy to przykłada się do niepowodzeń,
ale też prawda,że w nowej pracy może być jeszcze gorzej, bo wiadomo wszystko nowe, okres próbny...
Ja niedługo kończę chorobowe i już mnie ściska w gardle co tam mnie czeka, może nawet wypowiedzenie, heh.
Ciąża teraz...marzenie...

rea86 bycie uczciwym człowiekiem jest trudne, są tacy co nie mieli by wyrzutów, ale niestety ja podobnie jak Ty zadręczałabym się, w Twojej sytuacji może po prostu nie myśl o tym bo dużo dziewczyn przecież na tym etapie nie wie o ciąży

katarina123 chyba na razie sobie odpuszczę tą immunologię, człowiek szuka wszędzie, może za bardzo...też już sama nie wiem...
 
Jupi no to ja właśnie byłam tak psychicznie zmęczona jak TY, aż mnie skręcało na samą myśl o pracy!!! Teraz odżywam pomału :) ojj dużo mi to dało, uspokoiłam się, nie jestem taka nerwowa, a wiadomo, że przy staraniach stres ma bardzo duże znaczenie, czy to starania naturalne czy in vitro...

Rea teraz myśl o sobie i o dziecku, przydałoby się, żebyś miała jakieś dodatkowe pieniążki, tym bardziej na macierzyńskim...no i co za tym idzie: ubezpieczenie...a tak jak pisze Jupi, na tym etapie wiele kobiet nie wie, że jest w ciąży...więc jakby co to też mogłaś nie wiedzieć :)

A ja za szukanie nowej pracy to miałam się zabrać już w czerwcu, po tej mojej nieudanej punkcji, ale potem znalazłam tą informację o tych badaniach klinicznych i chciałam spróbować się do nich dostać, bo jakby nie było to dla nas jest kolejna szansa...mam nadzieję, że wszystko się jakoś fajnie ułoży...
 
reklama
Do góry