Październik 2012

[marand]

zeberka89 - witaj

marand - ja na mojego meza nie narzekam, bo jest ok Zreszta teraz, w trzeciej ciazy to on juz wie wiecej o moich humorach i czego mi trzeba niz ja sama, wiec narzekac nie mam prawa. Ale aby Mu woda sodowa to glowy nie uderzyla, czasami w domu pomarudze, ot tak kontrolnie...

to masz podobną technikę do mojej, jak jestem za dobra dla męża to zaczyna to wykorzystywać więc muszę się czasem wkurzyć żeby go do pionu postawić, ale teraz się schytrzyłam bo kiedyś naprawdę się wkurzałam i przez to był zmarnowany dzień bo już nie miałam chęci nawet z nim gadać, a teraz zawczasu udaję że już mnie na maksa wkurzył i wtedy on się ocknie i zmieni zachowanie ale ja jestem szczęśliwa


ja dziś spędziłam dzień nie kanapowo jak zwykle, bo z rana załatwiłam tzw sprawy urzędowe, potem zakupy spożywcze, o 14 obiadek, o 15 do przedszkola po siostrzenice (siostra wykorzystuje mnie bo skoro na zwolnieniu jestem to pewnie się nudzę, ale za to siostrzenica jest bardzo zadowolona), a później goście u nas (siostra z 4latką i niespełna 9 miesięczną córą) więc było co robić

 

[Zapominajka]

jutrzenka smutne są takie historie, chyba najbardziej dlatego, że mogą spotkać każdego człowieka.

Ja też mam kiepski okres. Z małżem się non stop kłócę, mam ochotę się spakować i wyjść.

A do tego coś mnie nerka pobolewa i obawiam się, że będzie mnie kolka nerkowa prześladowała. Wspominam ją gorzej niż poród:-(

 

[jutrzenka]

Dzieki dziewczyny za info w sprawie rowerkow. Lorelain fajowy tez z Deichmana ale drogawy. Niby Kuba tyle nazbieral ale myslalam ze cos ok 350 kosztuje taki w maire dobry rowerek. Kurde bylam w Wawie w sobote i nie spojrzalam w D... na rowerki, jakos nie pomyslalam

co do wyjzadow wakacyjnych to ja tez bym w ciazy do Egiptu nie pojechala. Moze gdzies indziej predzej ale ja znajac siebie to wiem ze nie odwazylabym sie na lot w ciazy. Dla mnie to jest jakies przezycie, niby sie soecjalnie nie boje ale adrenalina jest. A jakbym trafila na taki lot jak ostatni, gdzie szarpalo nami na wszystkie strony dobre 30 minut bo takie byly turbulencje to pewnie bym to ciezko zniosla. Bez ciazy bardzo sie balam a w ciazy to jakos jeszcze wiekszy stres.
W tym roku jak sie bede dobrze czula to moze na jakis dluzszy weekend nad morze pojedziemy bo w gory z brzucholem to nie bardzo chce

za to za rok sobie odbijemy, moze sie uda gdzies poleciec, takie przynajmniej mamy odlegle plany.
Ja moglabym ciagle gdzies latac, piekna pogoda, widoki, nie trzeba nic robic , zyc nie umierac

Nikamo ja lubie ciasto capucinno, bez pieczenia i smaczne. Nie wiem czy znasz to ciasto??

Aguga ja mam odwrotnie, jem bez problemowale za to z wyrzutami ze bede jak slon

co do snow to ja mam kazdej nocy i to jakies dziwne. To prawda w tymi snami w ciazy.
A poprzednio mojemu R dzien przed usg polowkowym przysilo sie ze bedzie chlopak. Zobaczymy czy teraz tez bedzie mial proroczy sen

Lorelain ja tez po stazu zostalam i pracuje do dzis. Juz 13 rok w tej samej pracy. A marzenia masz niezle , taka kasa za pol etatu :-).

A co Wam mowili lekarze jak polecali to badanie ???????. ja jeszcze nie rozmawialam, poprzednio nie chcialam.
Mnie zastanaiwa jedno, co jesli wyjdzie zly wynik, po co to wiedziec, czy wtedy ktoras sie zdecyduje usanac ciaze, bo jesli to to jaki jest sens tego badania w takim przypadku?

Ardhara dobre

Lori spoznione STO LAT !!!

Jagoda sorry ale nie zgodze sie z Toba. Co ma zlecanie badan przez ginekologow z naciganiem na kase. PRzeciez za badanie np krwii sie im nie placi. A nie mozesz zalozyc z gory ze Twoja ciaza jest super ksiazkowa i bez przejsc i wystarcza zwykle badanie. Inaczej bys na to spojrzala z perpektywy mamy po przesjciach (czego Ci oczywiscie nie zycze). Mysle ze warto zrobic pare badan wiecej dla wlasnego spokoju.
Co do usg przeplywowego to sie moja droga mylisz. u mnie to badanie na kazdej wizycie sprawilo ze mialam cesarke 10 dni przed czasem robiona bo przeplywow u mnie juz nie bylo. Kilka tygodniu koncowych ciazy mialam tylko przeplywy sprawne po jednej stronie a potem wysiadly i drugie, czyli dziecko bylo zagrozone. A jakby tego gin nie sprawdzal to skad wiadomo jakby sie to skonczylo.
Latwo pisac ze wszystkie badanie sa zbedne,ze to naciaganie ale mysle ze nie powinnas tak generalizowac. Ty mialam to szczescie ze bylo ok, wiekszosc z nas niestety nie. Ja placilam i place duze pieniadze na gina ale dzieki niemu mam synka w domu i bede dalej do niego chodzic bo chce szczesliwie doczekac drugiego maluszka. I tu pieniadze nie graja roli bo na co nam one jak bedziemy w zyciu we dwoje ......

o rany ile czytania, dopiero czesc przejrzalam, nie wiem czy dalej dam rade odpisac czy nie padne jak moje chlopaki ktore juz chrapia

 

[evelka0_0]

Witam Wszystkie przyszle mamusie i zycze wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobietek mi sie humorek juz troszeczke poprawil. w pracy powiedzialam dla czesci kolezanek i musze przyznac ze reakcja byla bardzo zaskakujaca i mila. bardzo sie ucieszyly i mnie wspieraja,no a w poniedzialek wybieram sie do szefa. chcialabym miec to juz za soba.

 

[Kluska79]

Lorelain no teraz mnie dopiero olśniło Twój Mateuszek ma 4 lata 1 miesiąc i 12 dni a mój Amadeuszek ma 4 lata 1 miesiąc i 1 dzień

To ja się dopisuję do grupy czterolatków

Lorelain mój maluch też już literki zna, ale on się sam do nich garnie i sam chce czytać wyrazy, może dlatego, ze odkąd miał cztrery miesiące całe dnie mu czytałam, był płaczliwym niemowlakiem i tylko przy cycku i ksiązkach się uspokajał.
Jutrzenka trzymaj się , szyje owiń szalikiem ,nie przewiewaj
Zapominajka- kurcze mnie w ciązy wszystko boli , nerke też co pare dni czuję, mam zrobić badanie moczu to się okaże czy jest jakiś powód

Co do ciuszków to zostawiłam wszystko po ostatnim dziecku, a nowych jeszcze nie kupuję aby nie zapeszyć.

Dużo zdrówka i szczęścia Kobietki

 

[jutrzenka]

Mina no wlasnie moj gin do ktorego jeszcze do Wawy bierze 150 za usg ale on przeziernosc robi i przeplywy za kazdym razem co u mnie bylo wazne. Nie ma kolorowego obrazu czy 3D ale mysle ze ma dobry sprzet. Ale narazie nie robil zadnego usg bo nie bylo potrzeby jak nic zlego sie nie dzieje, tylko patrzy czy serduszko bije takze nie naciaga mnie bez powodu i to sie chwali

Netika te badania to podstawa wg mnie wiec sie nie zastanaiwaj

narazie dotrwalam jeszcze to obejrze Kuchenne rewolucje

 

[-Lorelain-]

evelka - trzymam kciuki za rozmowę z szefem, dla mnie to było ciężkie przeżycie i duży stres

jutrzenka - to badanie warto zrobić bo jak wyjdzie jakaś wada to jest duza szansa rozpoczęcia leczenia jeszcze będąc w ciąży i co ważne lekarze wiedzą na co sie przygotować jak juz bedzie rozwiązanie.

Kluska - z Matim trzeba troche posiedziec bo sam od siebie to stanowczo nie ... on nie ma czasu na takie pierdoły ... bardziej jest sportowy niż książkowy ;-)

 

[evelka0_0]

dzieki -Lorelain- , dla mnie to bedzie tez wielki stres, juz odczuwam jego poczatki, a do poniedzialku daleko. w tej chwili dla mnie najwazniejsza jest moja fasalko... a szef nie pierwszy i nie ostatni

 

[-Lorelain-]

ja jak zobaczyłam minę kierowników to miałam ochotę się rozpłakać i schować pod stołem

 

[evelka0_0]

oj plakac nie bede, ale zachwycony tez nie bedzie, do tego kolezanka z pracy jest tez w ciazy. no zazdroszcze ci ze masz to juz za soba.