reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

dziweczynki nadal was nadrabiam:szok:
anć jak mozesz to wklej raz jeszcze linka o tych roslinach bo cos mi nie idzie a w googlu masa takich stron a czasu mam za malo ostatnio:confused2:a i nie robie z kotak doktora housa heheheh poprostu mowie co zaobserwowalam i np dzis w nocy kot spal na nogach meza....jak bylismy w pl malzon skrecil kostke a w niedziele ja przecizyl i wczoraj znowu i mu napuchla bardzo:eek: no jednak mi sie wsio sklada ze koty cos wyczuwaja.
dzis mialam pobudke bo kociamber mnie tak w suta udrapal ze myslama ze umre z bolu:no: no nie wiem co mu odwalilo ja rozumiem ze jak pilki teraz moje (o)(o) wyg;adaja ale zeby sie nimi bawic w tak brutalny sposob:szok::crazy:

zdjecie kotka wkleje jak uda mi sie zlapac go w tzw bezruchu hehehe a o to mega ciezko szczegolnie jak amelkowa gania go od switu do nocy:-D


Jutrzenka dobrze ze juz z nami i &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& zebys w dwupaku jeszcze pobyla dla dobra maluszka az do bezpiecznego terminu:tak::-) grunt ze lekarze pilnuja i maja reke na pulsie &&&&&&&&&&&&

z ubezpieczeniami nie pomoge bo sie kompletnie nie znam:sorry:ale od znajomych juz wiem ze z warta nie warto bo wszyscy maja z nimi jakies problemy:no:

dzis dostalismy list z meza bylej pracy.....w sumie od komornika:-:)-( ze firma przekazala im sprawe sp;aty dlugu i mamy sie z nimi kontaktowac jak najszybciej no odwalilo im calkiem. ja im tego nie odpuszcze przysiegam!!!! maz wyslala im list ze nie mamy jak i z czego spalacac dwa ze niejasne sa ich wyliczenia bla bla i nic na to nie odpisali tylko odrazu oddali nas do komornika:angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:szlag by ich trafil normalnie.


mezasty ma jutro kolejne testy do jakiegos banklu na stanowisko managera:szok:chlopak bez doswiadczenia i wogole a juz wydzwaniali dzis za nim czy na pewno bedzie czy mial czas zerknac na dokumenty ktore mu wyslali:eek:pojdzie bo nic do stracenia nie ma poza 3-4h czasu:tak:
a i dzis byl telefon z pt rozmow mezastego MAZ ZACZYNA PRACE 30 LIPCA:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D mam nadzieje ze zaszybko sie nie ucieszylam bo oni teraz sprawdzaja zdolnosci kredytowe i czy zadluzeni nie jestesmy:-(a jestesmy i to sporo ale mam nadzieje ze nie licza dlugow za oplaty za mieszkanie np bo jesli on nioe zarabia to niby jak my mamy to placic...chyba logiczne ze osoba bez srodkow na zycie jakies dlugi miec bedzie :sorry:jak na razie czesc s[rawdzili i maz sie kwalifikuje wiec &&&& zeby sie udalo:tak:

znikam do obowiazkow
 
reklama
oj ciężko wszystko nadrobić
anć ja tez niestety borykam się ciągle i stale od ładnych paru dni ze zgagą mnie mleko zimne pomaga i śpię w nocy na dwóch poduszkach pocieszmy sie tym że podobno jak zgaga to dzieci kudłate się rodzą:-D:-D:-D
mimii wypoczywaj jak najwięcej w końcu wakacje to wakacje ;-):-)
jutrzenko no rożnie z tymi lekami jak ja leżałam to widzisz różnie u różnych dziewczyn te co miały skurcze to magnez i fenoterol natomiast prawie wszystkim pozostały chyba tak profilaktycznie 3 razy dziennie po nospie forte no oprócz tych co po terminie lub na wylocie były;-):-)....
azorku fantastyczna wiadomość na pewno się uda
 
witajcie,

od rana nadrabiam Was, a czytania z ponad 4 dni było ohohooooooo, widzę że sie działo, wiec szybciutko sprobuje odpowiedzieć ;-)
sonkaa - duszonki to u nas nazywa się kociołek - dokładnie jak mówisz, żeliwny kocioł nad ogniskiem z warzywami, mięskiem - w piątek włąśnie taki obiad robiliśmy z rodzicami na działce, palce lizać.
Co do auta - to je umyłam w sobote, ale moja rola polegała na tym, że jechałam wężem z wodą, trochę je namydliłam, umyłam szyby itd, wiem że Mina mnie higienistką straszyła :-)
Karola od niedzieli jestem w KRK, rzeczywiście chłodniej, przyjemniej, troche deszczowo ale cudownie jak dla mnie! dziękuje Wam za gratulacje dla męża, sesja do przodu, Tobie Karola gratuluje egz i świetnych wyników, oby stypendium było ;-) aaa i udanego wyjazdu do rodziców, ja podreperowałam swoją psychikę (głownie nerwy) i odpoczęłam u swoich staruszków;-)
Anć dziękuję za podesłanie info o peelingu - koniecznie musze go zastosować, bo nie moge sie na uda patrzeć :-( biedna jesteś, cos Cie strasznie męczyła jakaś biegunka, mam nadzieje ze juz lepiej. a na zgagę Renni mozna brać, ja na szczescie odkąd w ciązy jestem to ze zgagą mam spokój - jak zwykle wszystko na opak, bo wczesniej brałam codziennie Renigast max
Jutrzenko cieszę sie ze jestes juz z powrotem, jak najdłuzej z nami bądź w 1 osobie:tak:
emotion - chyba mnie cos ominęło, dlaczego masz nakaz leżenia? mam nadzieje ze juz lepiej sie czujesz i jak lekaż kategorycznie CI nakazał lezenie to tak rób:sorry:
Lori co z Twoim swędzeniem? podpisuję sie pod tym co dziewczyny pisały - rób badania na cholestazę
nikamo kciuki zaciskam, zebyscie utarli nosa ubezpieczycielowi
azorku gratulacje dla męża, w końcu sie udało!
nie znoszę dotykania brzucha. jak będę karmić to będą mnie po piersiach macać??? :angry: szkoda, że jak zaszłam w ciążę to Lubego za krocze nie łapali żeby mu gratulować.

tekst mistrzowski!! mnie tez coraz częściej ktoś chce po brzuchu macać, wkur*** mnie to, ale nie mam jakos wewn. siły żeby cos powiedziec
Wiecie co moja księgowa z firmy mnie osłabia. Jestem teraz bez wypłaty bo oczywiście ZUS ma czas na wypłatę świadczenia 30 dni , a ona nie wysyła na czas moje L-4 . Wczoraj zapłaciłam 200 zł u lekarza za ostatnie badanie przesiewowe, a dzisiaj nie mam na karnet na zajęcia i bida z zakupami:eek: Zamorduje kobietę :angry:
hmmm to wniosek z tego taki ze jak ide na L4 to mam dzwonic do księgowej i jej przypominac o moim L4?

udało mi sie dojechać z Waszym skrobaniem do końca, jestem z siebie dumna i mam nadzieje ze nikogo nie pominęłam. jak pisałam wróciłam w pełni sił do Krakowa, rodzice rozpieścili mnie na maxa, a z moich planów, jak ja to im pomagać nie będę, niestety nici - bylam tak słaba w te upały ze z kanapy ledwo wstawałam, o wyjściu na działkę, by pozbierać cos nie wspomnę, nawet z robieniem przetworów z mamą było kiepsko - mam kaca moralnego, ze tyle siedzialam w domu a niewiele zrobiłam.. nie wiem skąd moi rodzice biorą na to tyranie od rana do nocy siły :-(
od wczoraj jestem w firmie z powrotem - oczywiscie zastępstwa za mnie nie ma, wiec nie mam kogo przyuczać, cóż.. 30/31 lipca znikam stąd i nic mnie nie interesuje
 
Cześć Dziewczyny!Pamiętacie mnie jeszcze w ogóle??:zawstydzona/y:
Swoim tempem i nerwowymi sytuacjami narobiłam sobie bałaganu...szyjka się bardzo skróciła i zaczęła się rozwierać...wczoraj wyszłam ze szpitala po 1,5 tygodniowym pobycie,to i tak fart,ze nie musiałam brać antybiotyku bo posiew wyszedł jałowy.Ale wczoraj moja Pani Dr założyła mi pessar biorę fenoterol i isoptin,magnezin i ni-spę forte,do tego nie mogę dopuszczać do zaparć i mam leżeć:-(W ogóle to czuję go jak chodzę,jak siadam,czuję jak mi uciska na jelito.Chodziłam ze skurczami,brzuch mi twardniał,w kroczu pobolewało a ja zbagatelizowałam sprawę,myślałam,że widocznie musi tak być, bo przecież każda ciąża jest inna:no:No i podążając za hasłem:"ciąża nie choroba"nie oszczędzałam się w ogóle i tak na wizycie po połówkowym wszystko było jeszcze ok a 5.07.już nie i dostałam skierowanie do szpitala.
 
Helllloooo :-)

Ładnie tu skrobiecie pogoda sprzyja :tak:

Mamba a ta twoja księgowa to chyba powinna ulice zamiatać a nie piastować takie stanowisko :crazy:

Nikola niech tata dochodzi do siebie dobrze że wyszedł w domu najlepiej się zdrowieje :tak:

Mimi prześlij troche piasku ;-)

Mina hahaha właśnie o takich kocurach mówiłam :-D

Bellka ja to właśnie największą ochote mam na alkohol o dziwo w ciąży :-D zakazany owoc smakuje najlepiej więc temu tak ciągnie ;-):-)

Azorek w końcu ufff na pewno się uda będzie dobrze :-);-)

Anć ja na zgage biorę migdały ale tak średnio daja radę :no: a z macaniem brzucha to też mam kłopot szczegolnie jak ktoś bezczelnie bez pytania wali łapsko na brzuch i zadaje to durne pytanie "kopie?" nie kurna leży na hamaku i sączy drinka :crazy:

Mnie rano tak bolało jelito ze musiała leżeć do teraz ,dopiero coś zjadłam masakra :baffled: pogoda do kitu u nas jak nie leje to upaly meczą nie wiadomo co gorsze.
 
Jedna mi poweidziala ze nasz gin (3 z naszej sali byly od ordynatora :-D) nie poleca przyjmowania no-spy, tak jej powiedzial jak miala skurcze. Ewentulanie tylko czasem doraznie. W szpitalu wogole nie dawali nikomu nospy tylko magnez i fenoterol czy jakos tam do zylnie.

A jedna co lezala wczesniej w innym szpitalu warszawskich powiedzialla ze tam daja kazdej ciezarnej 2 no-spy 3 razy dziennie :szok::szok:. O matko ile lekarzy tyle opinii :szok:
u mnie w szpitalu niestety też ładują no-spę ciężarówkom na każdym etapie ciąży. ja staram się unikać ale dzisiaj tak mi brzucho dał czadu że 1 forte wzięłam.


Podobno banany pomagają, na mnie działa parę łyków coli:-)
na mnie cola działa na wszystko :rofl2:

a i dzis byl telefon z pt rozmow mezastego MAZ ZACZYNA PRACE 30 LIPCA:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

jupiiii.. nareszcie!!! super wiadomości, gratulacje


Co do auta - to je umyłam w sobote, ale moja rola polegała na tym, że jechałam wężem z wodą, trochę je namydliłam, umyłam szyby itd, wiem że Mina mnie higienistką straszyła :-)

od wczoraj jestem w firmie z powrotem - oczywiscie zastępstwa za mnie nie ma, wiec nie mam kogo przyuczać, cóż.. 30/31 lipca znikam stąd i nic mnie nie interesuje

z autem i pracą : grzeczna dziewczynka!
ale wiesz, jakby co to odpowiednia ekipa czuwa :-D

Cześć Dziewczyny!Pamiętacie mnie jeszcze w ogóle??:zawstydzona/y:
Swoim tempem i nerwowymi sytuacjami narobiłam sobie bałaganu...szyjka się bardzo skróciła i zaczęła się rozwierać...wczoraj wyszłam ze szpitala po 1,5 tygodniowym pobycie,to i tak fart,ze nie musiałam brać antybiotyku bo posiew wyszedł jałowy.Ale wczoraj moja Pani Dr założyła mi pessar

leż kochana, dbaj o siebie i współczuję pessara bo to pewnie nic nic wygodnego
 
Ja dołanczam u siebie kolejny objaw ciazowy, nie wiem czy któras ma cos takiego.Na wieczór ostatnio swedzą mnie bardzo stopy, ale w takim sensie jakby troszkę dretwiały i mam takie odczucie jak to sie mówi ze "mrówki chodza" mi po stopach
lori to swedza czy dretwieja? :D
Mi dretwieja i jakby mrowki chodzili, ale lekarka mowila ze wszystko ok i zeby sie nie przejmowac

a dotykania brzucha nienawidzę i za łapy łapię jak ktoś wyciąga albo się odwracam i mówię że nie lubię dotykania i już. Brzuch ciężarnej to nie dobro społeczne żeby każdy macał. Ja nikogo np. po tyłku albo piersiach nie macam bo wystają.

jak czytam o ruchach to się uśmiecham.. jednej za mało, drugiej za dużo... echh ciężarnym nie dogodzi...
kochane jeszcze troszkę i dzieciaczki będą nas po buzi rączkami tłukły
Ruchow nigdy dosc, nie dźga mnie ile chce :D
Chociaz boli czasem ale taka kolej rzeczy :D
A na zewnetrzne boksy przyjdzie czas hehe :)

Co do macania brzucha to ja raczej nikomu nie pozwalam nawet mzowi na poczatku nie pozwalam, dopiero tak 2-3 tyg mu pozwalam - z siostra mieszkam - wiec jak tylko mala łata to ja wolam - ale tez nie czesto. A teraz brat z Polski przyjechal - a ze wypil to go wzielo [ma tylko 18 lat]. A kolejne 2 osoby to malzenstwo ktorzy bardzo by chcieli ale sie boja miec dzieci [ona jest chora na zapalenie watroby] i jej maz jak tak na mnie patrzyl to opowiadal o cudzie narodzim i wogule z lzami w oczach sie zachwycal i mala istotka we mnie jak i wogule moim wyglade - 'jak to kobieta w ciazy' pieknie wyglada i wogule tyle ochhh i ahhhh, to im powiedzialam ze moga poczuc jak kopie.
Tak to sie nie daje nikomu raczej, [poza mezem; siostra i siostrzenica]
Bo tez nie lubie jak mnie ktos maca, a co gorsza jak mi dziecko macaja - ale to byla wyjatkowa sytulacja :)

jedyny bopl taki ze amelkowny mama chrzestana jak zwykle nie pamietala o jej urodzinach.....moglam jej przypomniec ale chyba nie o to chodzi prawda?? wyslalam jej wiec smsa w niedziele kolo polodnia ze amelka zaprasza na tort i dostalam odp ze "sorki ale dzis nie damy rady"jak by o moja chrzesnice chodzilo rzucam wszystko ......
moja chrzesnica ma takiego chrzesnego,
ostatnio ja sie nawet wkurzylam bo jego babcia go tlumaczyla a ze nie ma pieniedzy teraz i pozniej na dzien dziecka jej kupi, jak cos odlozy.
A 3 tygodnie pozniej pojechal na 2 tygodnie nad morze z zona i 2jka dziecki wiec jak pieniedzy nie ma
I NIE MOWIE TU O PREZENTACH JAKIS DROGICH!!!!! On nawet kartki nie wysle jej na urodziny czy swieta! Glupiego sms!! od pierwszego roku zycia Julka nie dostala nic od chrzesnego - nawet zainteresowania jej osoba :(
Przykro mi nawet troche ale Julka przynajmniej nie wie ze jest taka instytucja 'chrzesny', ma swoja chrzesna i tyle jej wystarczy.

PS. Gratulacje dla meza odnosnie pracy :D

Anć, na zgagę w ciąży Manti i Renni. Jak kładziesz się w łózku, albo na kanapie, to tylko na lewym boku, wypróbowałam już to:) Podobno banany pomagają, na mnie działa parę łyków coli
Ja jak bylam na wakacjach w PL to mialam straszna zgage, bralam na to ranigast i SUPER mi pomagalo.
Zgage mialam taka ze az mnie na wymioty naciagalo, ale ranigast pomagal [nie ze reklamuje albo co :D]

emotion - chyba mnie cos ominęło, dlaczego masz nakaz leżenia? mam nadzieje ze juz lepiej sie czujesz i jak lekaż kategorycznie CI nakazał lezenie to tak rób
Bylam u gina w srode i okazalo sie ze mi sie szyjka skrocila,
pozatym lekarzowi nie podobaly sie boje bole/klucia - mialam taki wlasnie 'uscisk' w trakcie wizyty. A takze twardnienie brzucha. Powiedziala ze jak bede pracowac dalej to dzidzia przyjdzie na swiat w kazdej chwili - a jest jeszcze za mala na to. I lepiej nie ryzykowac.
Mam zgode na 'wyjscia' na kilka minut na spacery czy male zakupy ale naprawde niewiele.

Chodziłam ze skurczami,brzuch mi twardniał,w kroczu pobolewało a ja zbagatelizowałam sprawę,myślałam,że widocznie musi tak być, bo przecież każda ciąża jest inna. No i podążając za hasłem:"ciąża nie choroba"nie oszczędzałam się w ogóle
Ja wlasnie tak samo mowilam - ciaza to nie choroba,
ale sama sie przekonalam ze jak cos sie pojawia nie pokojacego to lepiej lekarza spytac. Bo pytanie i odpowiedz zajmie kilka minut a przynajmniej jestesmy pewne ze wszytko w porzadku.
Dobrze ze wrocilas i juz wszystko lepiejMarteczka
 
Dziewczyny ktore lezaly na skurcze to miewaly do 50-80. Dostawaly leki w kroplowkach i pompach.

Jutrzenko fajnie, że juz po wszytkim. Te 50-80 co podałaś to siła skurczy czy ich ilość? jestem w tym zielona. Jeszcze interesuje mnie czy te sterydy będa działały już do końca ciąży?

Nikamo - życzę szybkiego wyjaśnienia sprawy, bo kasa nie mała:no: oby się udało

Azorek - w końcu możesz odetchnąć, gratulacje

Moja młoda od kilku dni ma czkawkę i to dość często, chyba po mnie bo ja miewam notorycznie. Wasze maluchy też tak mają?

u mnie pada deszczyk i jest chłodno czyli tak jak lubię:tak:
 
reklama
marteczka pamietamy:tak: a ty kobitko sie wylegiwac masz teraz i bzuszkiem do gory lezec...trzymam mocno kciuki za dotrzymanie w dwupaku szczesliwie jak najdlozej sie da:tak: mam nadzieje ze pessar przestanie cie uwierac...ja sobie nawet nie wyobrazam jakie to uczucie musi byc ale dla moaluszka wszystko mogla bym zniesc:tak:&&&&&&&&&&&&&&&&&


emotion wiesz mi nie chodzi o prezenty bo nie interesuje mnie to mloda ma sporo zabawek a teraz i tak zyje kociambrem na calego wiec wsio inne idzie w kat. chodzi o sama obecnosc, amelkwona ja widziala ostatnio pop swietach bozego narodzenia:no:a mieszka nie tak daleko bo jakies 12 min jazdy busem i czesto kursuja.....jak u nas ostatnio byla to zeby sie z moja mama zobaczyc i napic sie z nami. ja eraz nie wypije wiec po co ma wpadac??wg niej ja chyba jedyne tematy jakie mam do rozmowy to rozsnacy brzuch i pieluchy:wściekła/y:a byla taka bliska dobra kolezanka z ktora mozna bylo konie krasc...smutne to
 
Do góry