reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2013:)

reklama
O, u cycowych dzieci wcześniej gluten niż u karmionych mm? Pierwsze słyszę i że dopiero w 6 miesiacu ;) Dziwny artykuł ;) Chyba najlepiej zapytać lekarza jak tak.
 
hej,
Nie jestem w stanie Was doczytać. My właśnie wychodzimy z jelitówki. Mąż i Aluśka cały tydzień mieli problemy, mnie tylko mdliło, a Filipcio się uchował. Aluśka jeszcze z pół tygodnia zostanie w domu, a potem Ona do przedszkola a my z Filipciem wracamy do codziennośći. mamy w planach za tydzień pojechać do mojej mamy na jakiś tydzień, dwa. Zawsze to sobie odpoczne, a dzieci zmienią klimat. Na dobre im to wyjdzie.
Wstępnie planujemy chrzciny na 13 kwietnia, akurat FIlipcio skończy 6 miesięcy.
Postaram się być już na bierząco
Mam pytanko do mam karmiących cycem. Kiedy wprowadzacie gluten i posiłki?
 
Witam Was bo dłuuugiej nieobecnosci,....

ostatnio malo czasu.... dziewczyny ciagle chore... starsza zapalenie spojowek, zatoki - leczylysmy 2,5tyg skonczone antybiotykiem, Olcia tez 9 dni na antybiotyku bo mega kaszel i katar.... ze starsza tydzien spokoju i w piatek wrocila z temperatura ... dzis jeszcze stan podgoraczkowy ale to nie 39 stopni

my tez cycowe .. pierwsze posilki chce wprowadzic jak skonczy 5,5miesiaca a po miesiacu od tego gluten.

rany nie jestem w stanie was nadrobic.. mam nadzieje ze dzieciaczki wszystkie zdrowe...

EDIT. my narazie szczepione na wzw i pneumo... 5w1 wstepnie mamy miec 27.02 ale pewnie znow bedzie trzeba przesunac :/
 
Szczesciara bardzo mi przykro :(

my wazymy jakies 6kg i jak mierzylam to 63/64cm

ja jak uspokajam to na rekach i do cyca :) smoka nie chce w dalszym ciagu.
Olcia spi w sumie od 21.30 do 7/8 rano z ok 2 przerwami na jedzenie.
do umiejetnosci to przekreca sie z brzucha na plecy, z pleców na brzuch juz prawie sie udalo tylko ta nieszczesna reka :p a tak to na boczki bez problemu, przeklada zabawki z reki do reki, dluuugo potrafi lezec na brzuchu 15-20min, wysoko podnosi glowke i juz chwyta z tej pozycji zabawki jak jej sie polozy, usmiecha sie do wszystkich, wydaje dziwne dzwieki, wscieka sie jak sie od niej odchodzi i strasznie pali sie do siadania....a wczoraj jak lezala na brzuchu to w pewnym momencie patrze a ona stoi oparta na dloniach i stopach, brzuch w gorze wiec pewnie szybko bedzie raczkowac ;]
 
Agnes Z tym glutenem to ten artykuł wcale dziwny nie jest, zawsze cycowe dzieci szybciej dostawały gluten niż te co są na mm.
Dżaga jak Oliwia będzie miała 6,5 miesiąca to za późno na wprowadzanie glutenu.
Agnieszkaala mi się nie śpieszy z innym jedzeniem niż mleko, na pewno zacznę najpierw od glutenu za jakiś miesiąc, a warzywa zacznę podawać jak skończy 5 miesięcy, owoce później. Taki mam plan, chociaż nie wiem jak wyjdzie z jego wykonaniem. Najbardziej to czekam aż zacznie lepiej chwytać, żeby móc mu wsadzić niekapek do rączek z wodą.
 
Carla - niedawno pisałaś komuś, żeby gluten wprowadzać jak dziecko skończy 4 mies, a tu w art jest że nie wcześniej niż jak dzieci kończą 5-6 mies (w zależności od rodzaju karmienia) i ogólnie te 4 mies się przewijają, a tu jest że dla półrocznego dziecka się podaje dopiero i temu głownie stwierdziłam, że dziwny :) 2 miesiące u takich maluszków to ogromna różnica. I faktycznie myślałam, że u cycowych później :) A tu niespodzianka :)
 
Agnes bo ty chodzi że gluten wprowadzamy w 5-6 miesiącu, czyli 5 miesiąc to już leci jak skończy 4 miesiące :) Tylko w tej tabelce niepoprawnie napisali, w tekście jest dobrze napisane.
Dla mnie też było niespodzianką że szybciej się gluten wprowadza u karmionych cycem, bo u maluszków karmionych mm jedzonko podaje się szybciej :)
Ty pisałaś ile zjada Dawid... To nasz Tomek na kolację zjada mleko zrobione ze 210 ml wody, ostatnio zaczął się domagać więcej, tyle pochłania :)
A ostatnio mieliśmy jazdy podczas spacerów, młody darł się strasznie. Teraz daję mu flachę przed wyjściem i pięknie śpi, więc u nas już 2 butle dziennie idą :)
 
Ostatnia edycja:
Carla wooow!! Ponad 200ml!! U nas to jeszcze daleko do tego :) No, ale w sumie troszke sie gubie, bo ktos mi kiedys mowil, ze dziecko ma zoladek wielkosci swojej piesci, a jak patrze na butle 140ml dla Zuzu i jej male raczki to jakos tego nie widze ;)

Ja tez bym chciala zaczac z niekapkiem jak najszybciej. Widzialam, ze avent ma takie po 4 miesiacu, ale tego jakos nie widze. Moze za miesiac? Generalnie Zuzu probuje mi zabrac lyzke juz przy karmieniu. Albo lapie moja reke i kieruje mniej wiecej do swojej paszczy (czasem do nosa :). Z butla to samo, trzyma mnie rekami za palce i jak chce wyciagnac smoczek zeby odpowietrzyc to daje do zrozumienia, ze butla ma zostac tam, gdzie jest.

My wczoraj zaliczylysmy pierwsza noc na wodzie. Mloda ostatnio zaczela sie budzic w dziwnych porach na jedzenie - czasem nawet po 1, chociaz zawsze tylko raz, a pomimo, ze w nocy wsuwala najwyzej 50ml mleka to rano nie byla zbyt glodna. Zaczelam powatpiewac czy budzi sie z glodu, stad eksperyment. Myslalam, ze to moze przyzwyczajenie lub pragnienie raczej niz glod. No i pierwsza noc na wodzie przetrwala - co prawda wolala o wode troszke czesciej, bo pierwszy raz kolo 3 (wypila jakies 20 ml i padla), potem kolo 4:30 i 5 na malutkiego lyczka, a rano obudzila sie o 7:30 i wcale jesc nie chciala...Tylko kupsko walnela i leniwie zjadla sniadanie. Dzisiaj tez lecimy na wodzie i zobaczymy jak to bedzie. Z woda mi duzo latwiej, bo wystarczy jej kilka lykow, no i wode mam kolo lozka - nie musze leciec do kuchni i mieszac mleka. Moze za cieplo ja ubieramy do spania? Moze mamy za cieplo w sypialni? (kolo 20 stopni). A moze troszke za malo pije w dzien (nie bardzo chce pic) i nadrabia w nocy? Juz sama nie wiem, no ale chwilowo mleko w nocy nie wystepuje.

Dziewczyny nie chce znowu meczyc tego samego tematu, ale napiszcie mi prosze jak to u Was wyglada teraz z ubieraniem/przykrywaniem dzieci na spacerze? I z czapkami? Juz sama nie wiem - w miare oczywiste dla mnie jest, ze jak jest zimno to musi byc czapa, a jak cieplo to nie musi. Ale jak to jest teraz, kiedy slonce swieci a dziec lezy w gondoli?? Ciekawi mnie tez w przypadku mam za granica jak to u nich wyglada (ogolna tendencja spoleczna). NIe do konca wyczuwam jak to moje dziecie ubierac teraz... Mam wrazenie, ze troche sie poci i jej za cieplo. Z Sarą jest łatwiej, bo jej już pozwalam sie rozbierać i ubierać dowolnie na spacerze - zakładam, że jest na tyle duża, że skoro mówi, że jej za ciepło to tak musi być - ona wie lepiej niz ja. Ale Zuzu oczywiscie milczy na ten temat ;) Jak i na kazdy inny....:)
 
reklama
No właśnie ja na tabelę spojrzałam stąd moje zdziwienie :) A co do jedzenia to dziś raz Robert się machnął i zrobił 180 ml, a nie 150 i też zjadł. Ale potem przy następnym karmieniu tylko 100, więc ogólnie średnia wychodzi taka sama praktycznie. Na ranku też tak jak u Ciebie Charlene - niezbyt głodny jest zwykle. Budzi się, bo się wysypia, a nie z głodu. Nie ma szans wcisnąć mu butli od razu. Najpierw jakieś poł h do godziny zabawy, "gadania" i dopiero po tym czasie woła jeść. Zje i dosypia jeszcze trochę, dziś do 10:00. W ogole jakiś senny dzień miał dziś, bo po jedzeniu o 12 zasnął i do 15 praktycznie spał. W ogóle mam cudo nie dziecko normalnie jeśli chodzi o spanie :) Ale jak przypomnę początki, gdzie nie spał do 5-6 rano i nadrabiał w dzień wrr. Na szczęście mu się poprzestawiało baaardzo szybko. Nie sądziłam też, że już jako mama 3-miesięcznika i ja będę 8h ciągiem spać :D
 
Do góry