Październik 2014

[Hsantana]

Hej no jakos tu pustki ostatnio... Ja wrocilam do pracy i teraz ciezko zeby dziennie zagladac.. Maly marudny bo 7 my zabek wychodzi, kaszki daje rozne, zazwyczaj na kolacje, robie tez budyn sama.. No i mysze sie pochwalic maly przekonal sie do mm wiec jeden raz dziennie o 23 pije mm ... A tak to dalej kp i nic sie nie zmienilo.. Tzn nie spi mi na tym dluzej wiec dalej pobudki w nocy

 

[wawka2013]

Ja nie zaglądałam, bo w rozjazdach urlopowych byłam.
Co do kaszek, to się wkurzylam. Spróbowałam ostatnio kaszke, która daje córce i ta strasznie słodka była. Patrzę na skład, a tam cukier. Kogoś chyba podążał i to zdrowo. Nie dość, że te wszystkie danonki-sranonki dużo cukru mają to kaszki też. I jak dzieci mają nie mieć próchnicy i nadwagi. Oj. Muszę uważniej czytać skład tego, co daje dziecku.

 

[rjoanka]

Wawka, no masakra z tymi kaszkami jest. Tylko przez internet da się kupić kaszke co ma tylko kaszke w składzie. W sklepie tylko kleik kukurydziany i ryżowy, reszta nieakceptowalna :-(.

 

[nina2003]

Są kaszki z bobovity bez cukru. Trzeba zwracać uwagę czy jest taka inf na opakowaniu no i w składzie. Nawet są kaszki bobovity pełnoziarniste bez cukru.

 

[Hsantana]

Zdrowy brzuszek z nestle jest baz cukru i dobrze smakuje tylko ze dwa razy drozszy od zwyklych

 

[monia090]

Moja Zofia zajada sie zdrowym brzuszkiem ze sliwka. Robie jej tez kleiki i dodaje owoce. Kupilam raz kaszke malinowa (z cukrem) ale za nic nie chciala jej zjesc. Madre dziecko ;-)

 

[nina2003]

Bardzo mądra dziewczynka
Jest też taka firma nomina i kaszki nomina ale to już przez internet. To są same zboża. Bardzo fajne a tańsze niż np Holle. Tylko nie są biorę tak jak Holle

 

[rjoanka]

To muszę poszukać tych nieslodzonych z bobovity. Tylko ja szukałam bez mleka, może stąd mój pogląd. Ja z netu kupuję baby Sun.

 

[rjoanka]

Haneczka, taka:
http://allegro.pl/showitem/description/5253053735.html
Nieco tańsza nuż holle. Kupuję bezmleczne: ryżowa, jaglana, orkiszowa i owsiana.

 

[aleksandraprotasiewicz]

Cześć Dziewczyny! Dawno mnie nie było, ale podczytywalam
Nie mam czasu na nic :/ Smyki są tak absorbujące. Olek jest na etapie raczkowania ( mniej więcej od dwóch tygodni zasowa jak mały Pershing ) klęka na kolanach, opierając się łapkami o drzwi, ale nie siada sam ( na pupie, tak z pozycji leżącej). Czy nie powinnam się martwić? Skończony 9 msc. Pozostała trójka siadała mniej więcej 6-7 mscy. Co u Was i Waszych Pociech?