Październikowe Mamy 2010

[Kania78]

Sparrow przykre to wszystko :-( opieka społeczna Wam nie pomaga? przecież są zasiłki celowe, okresowe? zapomogi?

Doris dziękuję, chociaż wiesz, moje podejście do pracy niestety albo stety ostatnio jest seksualne :-)

Mamaagusi przykro mi :***

 

[mamaagusi]

doris po części ale to z mojej winy i z mojej winy nic się w tej kwestii nie zmieni.
kania niestety nic nie doradzicie bo tu się nie da nic zrobić. :-(
przestanę już narzekać bo widzę, że to niektórzy mają większe problemy niż moje. Aga chyba już wstała więc pójdę się pobawić z moją kruszynką.
sparrow no właśnie a jakaś pomoc? moja ciocia ma podobne problemy a nie ma dziecka na utrzymaniu a i tak dostała dofinansowanie jakieś z opieki tzn obniżyli koszty czynszu, u naszych znajomych pracuje tylko mąż mają 2 dzieci i też jakieś pieniądze wiem że otrzymują. przecież nie mogą was tak zostawić samych sobie z 2 dzieci. ja się nie znam na tych wszystkich zapomogach itd ale może ktoś się bardziej orientuje?

 

[sheeney]

Lacze sie z Dziulka i mamaagusi moj maly tez w nocy wyl nie wiedziec czemu.Ale to az tak na mnie nie zadzialalo jak to ,ze Tomek pierwsze pytanie 'kiedy dawalam mu jesc i kiedy zamierzam mu dac" ,staralam sie nie denerwowac ale ten stwierdzil oczywiscie,ze maly jest glodny!!! i dlaczego nie chce mu dac skoro go to uspokoi!!!!!I ze pewnie bedzie tak wyl dopoki nie dam mu jest.Noz k...a dobrze,ze polowy nie slyszalam bo maly tak glosno plakal bo chyba bym nie wytrzymala!!Nic na mnie tak nie dziala jak tekst o tym ,ze maly pewnie glodny!!!!!!!!!!Chociaz i tak podziwiam sie za to ,ze nie wybucham na niego za to w nocy.Czekam tylko jak wroci z pracy.
Karmie go od 8 meisiecy i wiem przeciez kiedy jest glodny ,poza tym walcze caly czas ,zeby go przetrzymywac coraz dluzej w nocy i wiem,ze wczescniej niz przed 3 nie jest glodny!!
I przez to mam kiespski nastroj,zjestem zla zreszta maly od rana marudny...
A i jeszcze rano mnie tak ugryzl jak bylam w polsnie to prawie odruchowo bym go walnela tak mnie zabolalo(skonczylo sie na gwaltownym odsunieciem go)
Takze dzien bedzie ciezki juz to wiem...

Sariska fajnie,ze jestes do mnie w piatek przylatuje przyjaciolka i tez pewnei rzadko bede na bb ,oj strasznei Ci zazdroszcze imprezowania do 5 rano,tez bym chciala ale nie wiem czy dalabym rade do 5 rano;-)

Dorisku gratuleje stanowczosci!Dobrze,ze sie juz nei boisz i masz swiadomosc,ze jakby co dasz sobie rade.Takla swiadomosc na pewno da Ci wiecej pewnosci siebie i walczenia o swoje

 

[sparrowkot]

mamaagusi przytulam cię mocno kochanie :*

Kania opieka pomaga ale zarobek męża nie upoważnia nas do zapomogi a to że mamy długi i problemy z komornikiem ich nie interesuje za bardzo - przysługuje nam zasiłek rodzinny 159zł Super dużo no i żarcie z Unii dostajemy co miesiąc jest makaron, jakaś kasza, mleko i ser jak się zdążymy załapać bo trzeba stać w kolejce już od 4 nawet z rana jak więcej ludzi jest i trzymać kolejkę bo inaczej nie zdąży się po to co dobre

To tyle.

A ja się boję że jak faktycznie dojdzie do tego że prąd nam odetną a jeszcze na licytację dadzą nasze rzeczy to nam dzieci odbiorą i chyba muszę zacząć działać w tym kierunku aby poszły pod opiekę np kogoś z rodziny prawda? Nie wiem .. to ciężka sprawa i nie wiem kurde jak się za to wziąć z mężem jest chwilami tak miło a chwilami się aż nienawidzimy i nie chcemy patrzeć na siebie - on bezradny mężczyzna - to chyba najgorsza rzecz dla faceta taka bezradność .....

sheeney - wiesz chłopy to już tak poprostu mają chyba z tym karmieniem .. mój też zawsze na każdą łzę dziecka reaguje tekstem : NAKARMIŁABYŚ JĄ MOŻE? a ja tyle co przestałam karmić nie?

 

[natolin]

SPARR w sumie nie dziwię Ci się, że nie masz siły z nami pisać :-( kurcze, straszne co piszesz :-(

 

[sparrowkot]

natolin jak mi tak będziesz pisała to się całkiem załamię - a muszę udawać przy dzieciach że damy radę ... w co już wątpię ...

 

[natolin]

no przepraszam, może ja po prostu taka jestem, że nie lubię jak mi w chwilach kiedy coś się wali ktoś mówi, że będzie dobrze

 

[Kania78]

Sparrow to rzeczywiście niewiele dostajecie z tej opieki tylko rodzinny? :-/ ja pierdziu, no tak to jest Polska, kryteria dochodowe takie ze za głowę się złapać trzeba...

 

[emiliab]

sparr smutno mi,że tak źle się u ciebie dzieje:-(. Może,jak będziesz czasem do nas zaglądać,to choć na chwilę oderwiesz się na trochę od tych problemów.
Pisałam kiedyś do ciebie sms-a,ale rozumiem,że nie miałaś ochoty odpisać. Przytulam mocno kochana:*

 

[sparrowkot]

masz rację Ja nie mam prawa tu siedzieć i wam zatruwać te forum przepraszam was i Dziulka widzisz .. no nie nadaję się tutaj - nie mam prawa was krzywdzić - wy mi nie pomożecie a właśnie pocieszanie nic mi nie pomoże tylko pogorszy takze sorry Dziulka ......... nie mam po co tu siedzieć :* Pozdrawiam was kochane i trzymajcie się ciepło a wasze pociechy niech rosną szczęśliwie i ceiszcie się każdą chwilą wspólnie spędzoną - ja muszę żyć tak jakby każdy dzień był tym ostanim ostatnim szczęśliwym ... idę Ness się budzi, będziemy sobie raczkować.