reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Moje dziecko jest dzisiaj takie radosne,usmiechniete,nieplaczace i kochane,ze chyba zacaluje go dzis na smierc:-D

uwielbiam takie dni jak Dodo jest w super humorze.

Pudzianek zadowolony, pociąg mu się najbardziej podoba, zresztą tak jak i mi

no i wcale się nie dziwię. Mój Mikolaj tez o wiele lepiej znosi podróze pociagiem niż samochodem czy autokarem.
Szkoda tylko ,ze te nasze pociągi są takie jakie są :-( i tak wolno jadą.
 
reklama
witajcie u nas noc mozliwa, pierwsza pobudka o 4 ale usnal o 5 troche zjadl i pospalismy do 6, i oby tak zostalo. Jak to poglady sie zmieniaja kiedys 6 rano wydawala mi sie srodkiem nocy a teraz no coz to juz calkiem przyzwoita godz do wstawania. Ale cos nam sie chyba przyplatalo ale nie wiem co, mlody od wczoraj goraczka, wczoraj jeszcze niegroznie 37.7 (myslalam ze zeby) ale dzis z rana juz prawie 39, dzwonilam do lekarza ktory opiekuje sie nami w czasie tego programu leku i mamy zbijac temperature i obserwowac i jakby co jechac do szpitala, a jak uda sie zbic to jutro rano kontrola, martwie sie :(
pozatym ja sama jakos dziwnie dzis, czuje sie tak jakby ktos zdzielil mnie czyms twardym w leb :) ale za chwile do domu, dzis troche wczesniej bo M ma druga zmiane a jak mlody taki niepewny to wole nie zostawiac go z niania.
sheeney podziwiam ja jakos nie moge sie zmobilizowac aby wybrac sie 600 km do rodzicow a ty masz jeszcze dalej :)
natolin jak ja zazdraszczam dzieciaczkow ktore jedza, ehh zeby moj tak chcial a nie ze jedzenie to kara dla niego

dziulka, joli, suwaczkowe gratulacje dla waszych dziewuszek

przepraszam ze nie wszystkich ujmuje w postach ale naprawde nie jestem w stanie nadrabiac was, milego slonecznego dnia (bo u mnie niestety tez leje)
 
jeśli chodzi o wygodę to też wolę pociąg i moje dziecię też ;-)
i masz rację USKA, że fajnie, że tak jest, bo ciężko by było podróżować gdyby nie lubił.
 
Łukasz usnął pewnie pośpi z 1,5h to ja chwilę odpocznę, bo coś moje dziecko dziś marudne. W sumie sama nie wiem o co mu dzisiaj biega. Mieliśmy iść jak wstanie na spacer a tu zonk, bo padać zaczęło i zrobiło się bardzo a to bardzo ciemno :/ Tak więc będziemy musieli dotrwać do pory spania w domu.
 
dzieki dziewczyny za życzenia szybkiego zakończenia remontu!!! ale ale: kciuki zaciagajcie, zaciskajcie i nie wiem co jeszcze w tej intencji bo postępy hmmm małeeeeeeeeee...... ehhh, no nie jest optymistycznie i tyle...
hmmmm, i nie mam natchnienia...
doris, zdrówka bidaku ty mój!!!!! ten ból oduszny dla mnie jest gorszy niż bóle porodowe... a kysz choróbskom!!!!!!
dziula, u nas identyczne akcje sie zdarzają... zębów niestety nadal wielki brak:/
rysia, mówiłam że będzie dobrze bo musi?! no i jest!!!:)))
natuś, pociągiem z Pudzianem i takim m(M)ajdanem??? :)))
maqc, a ja cię cuś jakby kojarzę ze z jakiejś karykatury , tzn zdjęcia :p Aliszę swoją byś nam częściej ujawniać też mogła , o!!!!!!! sie też przy okazyji:)))
mało grzechów pamiętam ale perspektywy takie że ze sqpieniem problemy mam...
boszzzzzzz, zaraz obiad się zgotuje a mnie czeka skrobanie sufitu, łoooooooo matko!!!!!!!!!!!!!! kilmi!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
IDUŚ i to z jakim majdanem :-) ogromnym :-)
i wiecie co, nie uważam tego za jakiś wyczyn, jakoś się przyzwyczailiśmy do wygody (my jako ludzie), moja mama jak mój brat był mały pojechała z nim pociągiem na 3 tygodnie nad morze SAMA i miała wielki majdan i była sama z bratem i dała radę :-)
 
Do góry