reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Kroma pewnie tak ;-)
Wszystko w genach się dziedziczy, zwłaszcza po dziadkach.
A jak chałupka, wykończona ?
Ty na macierzyńskim siedzisz? I co dalej planujesz? Szukać jakiejś pracy, czy mężusiowi pomagasz?
 
Ale tu pusciutko :(
kromcia co u Was? Jak dzieciaczki?
Elwirka jak malutka?

dawidowe,makuc,Ida,mamaagusi,violi,Roxannka,frogg,malami, natolin, czarodziejka, rysia, doris,kahaa, onesmile i inne dziewczyny ktore zniknely z forum prosze Was dziewczyny napiszcie chociaż co u Was. Ehh gdyby forum znów zaczęło tętnic życiem!!!!! Schowajmy wszystkie żale i urazy do kieszeni i zacznijmy od nowa!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
No hej laseczki wieki mnie nie było alw myslami ciągle z wami jestem,nie będę pisać ze was nadrobie hehe ale postaram sie wpadać regularnie
 
Ika ucieszyłabym się gdybym w tym przypadku nie miała racji, ale zobacz, że już nie raz były propozycje reaktywacji i generalnie nic z tego nie wniknęło. Sentyment pozostał, ale widocznie urazy też. Poza tym im rzadziej się tu zagląda i pisze tym bardziej się od tego odzwyczaja i okazuje się, że życie i tak toczy się dalej.
 
reklama
A jednak dziewczyny działacie w tym kierunku, żeby rozkręcić znów forum:-D
Patrze na Wasze suwaczki i widzę, że większość z Was to już kolejny raz mamusiami została.
Eee ja to nie dość, że warunków nie mam, to i za wygodna jestem.
Nie chciałabym już do pieluch wracać kolejny raz.
No ale same wiecie z Wiktorem dużo przeszłam i jeszcze wciąż go ogarniam.
 
Do góry