reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Hej dziewczyny, jestem Październikówką 2009, miałam termin na 1.10 ostatecznie urodziłam 15.09.

Szybko wam zleci czekanie na bobaska, życzę wam dużo zdrowia, oraz radości z brzuszka a no i oczywiście lekkiego rozwiązania jakie miałam ja.:-D

Ogólnie to miałam dostać @ 25.01 ale coś jej niema:confused: Moze będe też Październikówka 2010?:dry::szok:
 
reklama
Hej dziewczyny, jestem Październikówką 2009, miałam termin na 1.10 ostatecznie urodziłam 15.09.

Szybko wam zleci czekanie na bobaska, życzę wam dużo zdrowia, oraz radości z brzuszka a no i oczywiście lekkiego rozwiązania jakie miałam ja.:-D

Ogólnie to miałam dostać @ 25.01 ale coś jej niema:confused: Moze będe też Październikówka 2010?:dry::szok:
moze moze..... tesciku nie robilas jeszcze?
 
czesc:-)
dopisuje sie do listy mamusiek pazdziernikowych:-D termin mam na 6 pazdziernika :blink:
obecnie czuje sie okropnie, pawiuje dalej niz widze, czuje sie senna ciagle mam zawroty glowy ale mam nadzieje ze szybko minie to wszytsko :-)

wczoraj bylam na USG i dojzane byly dwa pecherzyki ale to nie pewne za dwa tyg ide raz jeszcze to sie okaze...
mam córcie juz wczoraj skonczyla 5 miesiecy... na obecna chwile nie wyobrazam sobie jak sobie poradze jak jednak beda to blizniaczki :confused: mam nadzijee ze bedzie dobrze ..
a u was jak przebiega ciąża?:-D

milego dnia..
poki Asia moja spi to sie kłądę równierz wpadne pozniej :-)
Witamy serdecznie :-) Współczuję objawów :-( i mam nadzieję, że szybko przejdzie - a przy Córci nie miałaś?
Ja się boję jak sobie poradze bo mam 14 miesięczna Bubę więc podziwiam Cię i kibicuję naprawdę gorąco;-) A co do bliźniaków - no pomyśl, ze mogłabyś dostać trzypak albo czworopak.... Szczęscia nigdy za wiele ;-)
A nie masz możliwości porodu w Polsce? Nie bierzesz tego pod uwage tak jak bira?

Witam wszystkich :)
wlasnie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy :d
to moja drugie szczescie, mam 4 letnia coreczke :)
mieszkam w uk i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok :)
pozdrawiam goraco! Wszystkie mamuski!!!
Gorące gratulacje!!! A kiedy termin? Prosimy o więcej danych ;-) i witamy w naszym skromnym gronie :-)

Witajcie październikowe przyszłe mamy! Jak czas szybko płynie już niedługo pojawią się mamy z końca roku 2010!
Wszystkim Wam gratuluję i życzę spokoju i jak najmniej problemów. Sierpniówka`10
Dziękuję i życze szczęśliwego rozwiązania :-) A wiesz już co będzie?

witajcie dziewczyny, ale Wam zazdroszcze
ja jeszcze nie wiem czy uda mi sie na pazdziernik, nie czuje na razie nic, mam jeszcze 4 dni czekania a Wy jako na swiezo powiedzcie mi jakie mialyscie objawy przed terminem @, byly w ogole jakies?
To czekamy martuskaa na Ciebie! U mnie żadnych objawów poza "podświadomym przeczuciem", że w brzuszku ktoś zamieszkał... Wiem, ze to dziwnie brzmi ale w miom przypadku rzeczywiście "wiedziałam". Ściskam kciuki za Ciebie :-)

Hej dziewczyny, jestem Październikówką 2009, miałam termin na 1.10 ostatecznie urodziłam 15.09.

Szybko wam zleci czekanie na bobaska, życzę wam dużo zdrowia, oraz radości z brzuszka a no i oczywiście lekkiego rozwiązania jakie miałam ja.:-D

Ogólnie to miałam dostać @ 25.01 ale coś jej niema:confused: Moze będe też Październikówka 2010?:dry::szok:
LuizaPAtrycja to testuj i daj znać co tam w Twoim brzuszku słychać ;-) Dziękuję za życzenia i czekam na informacje

Zarkach nic nie piszesz i to mnie coraz bardziej martwi:-( Wszystko w porządku? Byłaś u gina?
Ulisia jak zaliczenia? I jak sie czujesz dzisiaj?
 
Dziewczyny zostałyśmy przeniesione :-):-):-) Więc nasze pod-forum już oficjalnie istnieje:happy2: Dziękuje moderatorkom i mumince, która już w weekend zapytywała ;-)
 
Nie piszę bo ... spałam (w środku dnia,ale numer). Wziełam nospę i wszystko jest ok. już zupełnie czyściutko więc nie sieję paniki i nie idę do lekarza narazie. Wizytę mam we wtorek (9.02) wiec poczekam.
Witam wszystkie nowe dziewczynki:)))
 
czesc:-)
dopisuje sie do listy mamusiek pazdziernikowych:-D termin mam na 6 pazdziernika :blink:
obecnie czuje sie okropnie, pawiuje dalej niz widze, czuje sie senna ciagle mam zawroty glowy ale mam nadzieje ze szybko minie to wszytsko :-)

wczoraj bylam na USG i dojzane byly dwa pecherzyki ale to nie pewne za dwa tyg ide raz jeszcze to sie okaze...
mam córcie juz wczoraj skonczyla 5 miesiecy... na obecna chwile nie wyobrazam sobie jak sobie poradze jak jednak beda to blizniaczki :confused: mam nadzijee ze bedzie dobrze ..
a u was jak przebiega ciąża?:-D

milego dnia..
poki Asia moja spi to sie kłądę równierz wpadne pozniej :-)

Nikitko a miałaś jakieś przeczucia co do tych bliżniaków.? Bo ja (od straty pierwszej dizdzi) cały czas mam wrazenie, ze teraz będą 2. Intuicja czy co???
 
Moja młoda weszcie poszła spac. Przez tą gorączkę jest marudna jak stara panna i cieżko ja zadowolić, zanim usnęła wyła w łóżku 40 minut, wcześniej wiła się po podłodze:baffled: Więc wymiękam. Mam nadzieję, ze godzinę spokoju przynajmniej;-)

Zmienię jednak temat. Czy macie jakieś plamienia ? U mnie wczoraj było trochę różowego, dziś z rana bezowego, a teraz już nic. Martwić się , czy to normalne?

Zarkach, ja miałam plamienia w pierwszej ciąży. Na oczątku myślałam, ze okres dostałam, ale tampony były czyste jak wyciągałam, wiec nie wiedziałam o co chodzi... po trzech dniach się dowiedziałam;-) Moja przyjaciółka przy obu ciażach miała plamienia. Da mnie to norma, ale nie zaszodzi gina zapytać.

czesc:-)
dopisuje sie do listy mamusiek pazdziernikowych:-D termin mam na 6 pazdziernika :blink:
obecnie czuje sie okropnie, pawiuje dalej niz widze, czuje sie senna ciagle mam zawroty glowy ale mam nadzieje ze szybko minie to wszytsko :-)

wczoraj bylam na USG i dojzane byly dwa pecherzyki ale to nie pewne za dwa tyg ide raz jeszcze to sie okaze...
mam córcie juz wczoraj skonczyla 5 miesiecy... na obecna chwile nie wyobrazam sobie jak sobie poradze jak jednak beda to blizniaczki :confused: mam nadzijee ze bedzie dobrze ..
a u was jak przebiega ciąża?:-D

milego dnia..
poki Asia moja spi to sie kłądę równierz wpadne pozniej :-)

No witaj Nikita. Miałam Ci o tym wątku napisać, ale mi z głowy wyleciało:baffled: Super ze tutaj dotarłaś:-) Nieźle z tymi bliźnikami. Ciekawe co się okaże. A wybrałaś już położną?

bira trafiłam tu za Tobą :-)
teraz dopiero doczytałam że jednak wrócisz do Polski na poród ... no fakt u nas w NL warunki są ekstremalne jesli chpodzi o poród... tutaj tylko natura ... twierdza ze ciaza nie choroba nie ma zwolnien pracuje sie do konca rozwiazania no chyba ze cos jest nie tak... po porodzie kobieta musi wstac i ogarnac wszystko ... kraamzong o ktorym wspomnialas przychodzi tylko zeby zmierzyc temp mamie i dzidziusiowi, oczywiscie odkurzy mieszkanie pomoze przewinac bobaska pomoze przystawic do piersi jesli nie dajesz sobie rady ale nic po za tym ... ja skorzystałam z tego hotelu o ktorym pisałaś, ale musialam za niego zapłacic sporą sumkę bo jesli nei ma takiej potrzeby zeby tam zostac np komplikacje po porodzie to zadna ubezpieczalnia nie pokryje twojego pobytu. .. a hotel sie ceni bo jest naprawde 5gwiazdkowy... tyle ze godzina pobytu w nim kosztuje przeszło 40e plus opieke kraamzonga (placisz tylko za to ze przyjda dwa razy dziennie zmierzyc temp.) .... a jesli sie zostaje to tak jak kraamzong mialby przychodzic czyli 10 dni.. ja mialam inaczej bo bylam tam 4 dni a na reszte dni dostalam kraamzonga do domu za ktorego czesc zaplacilo moje ubezpieczenie...
Tym razem jesli jednak beda to blizniaczki znowu postapie tak samo mimo tej sumy bo przy dwojce wole miec pomoc jakby co :-) a jesli bedzie jedno to wracam do domu ... jeszcze mam czas na sczzescie :-)
a ty sie zastanawiasz czy narazie odlozylas to na pozniej? czy juz wiesz jak bedzie wygladało rozwiazanie ?

Nikita, koszt tego szpitala chyba zależy od ubezpieczenia, bo moja koleżanka zapłaciła za niego 160 euro za 4 dniowy pobyt a szwagierka nie płaciła nic. Ale żadna nie miała kramzorg, tylko po szpitalu zdały się na siebie. Ja jeżeli zdecyduję się rodzić tutaj, to też tylko ten szpital biorę pod uwagę, bo z tego co wszyscy mówią komfort jest ogromny, wprawdzie wieliej pomocy się nie uzyska, ale zawsze jakiś lekarz jest w pobliżu:-) I mąż może być z Tobą non stop, z tym, ze mając już dziecko i dwa trolle raczej ciężko by był ze mną przez te kilka dni non stop.

Witam wszystkich :)
wlasnie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy :d
to moja drugie szczescie, mam 4 letnia coreczke :)
mieszkam w uk i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok :)
pozdrawiam goraco! Wszystkie mamuski!!!

Witaj Karolina:-):-)
 
:confused2:
Witamy serdecznie :-) Współczuję objawów :-( i mam nadzieję, że szybko przejdzie - a przy Córci nie miałaś?
Ja się boję jak sobie poradze bo mam 14 miesięczna Bubę więc podziwiam Cię i kibicuję naprawdę gorąco;-) A co do bliźniaków - no pomyśl, ze mogłabyś dostać trzypak albo czworopak.... Szczęscia nigdy za wiele ;-)
A nie masz możliwości porodu w Polsce? Nie bierzesz tego pod uwage tak jak bira?

przy córci aż takich nie miałam ... a co do porodu to ja od zawsze mieszkam w NL w polsce byłam ostatnio jak miałąm chyba 15 lat, także o porodzie tam nawet nie myślę ;-)
no fakt szczescia nigdy za wiele ale moje pierwsze szczęście ma dopiero 5 miesiecy :-) będzie co robić... no nic narazie staram sie nie stresowac zobaczymy za dwa tyg ;-)
karolina29 witaj :-)
bira biedna córcia, a co jej jest? od czego ta gorączka??

co do tgeo szpitala to może ja akurat mam chusteczkowe ubezpieczenie bo nie chciało mi pokryc mojego pobytu, moze dlatego ze mialam kraamzorg pozniej w domu... powiem ci ze na codzien nie ma jko takiej opieki w tym szpitalu, ale wieczorem zawsze obchud robi przlozona super kobitka poswieci ci tyle czasu ile tylko chcesz wyjasni wszystko wytlumaczy i oczywiscie przeprowadzi wywiad jak sprawdzily sie jej podopieczne :-) a jak zdecydujesz sie na powrot do polski to zabierasz meza i corcie? a lekarza w polsce masz jakiegos zaufanego??
ja polozna mam tą samą co przy Asi :-) ja ide na 9 na wizyte a ty?


tak sie jeszcze zastanawiam skąd się wzieły blizniaki skoro ani w mojej ani w meza rodzinie nie ma:baffled: jak myslicie
 
Nikita, te bliźniaki, to może taki zbieg okoliczności:-)

Co do szpitala, to myślę, ze dlatego musiałaś płacić, bo miałaś jeszcze kraamzorg. Dziewczyny o których pisałam nie miały tego. Ja mam wizytę na 12:30 u p. Małgorzaty Szyler Braun. Wszstkie znajome mi ją poleciły, wiec im zaufałam.
A w Pl mam super lekarza. On uratował mi moją poprzednią ciąże, bo przy poprzednim ginie urodziła bym w 6 miesiącu. Jak do niego trafiłam miałam już rozwarcie jak na porodówke:baffled: Masakra... Później super mnie prowadził. Wywołał mi poród wtedy kiedy już chciałam urodzić, nie czekałam bóg wie ile, cała akcja trwała tylko 3 godziny i w sumie bólu nie było przy tym wiele. Pięknie przeprowadził cały poród, zapewnił mi super opiekę po porodzie. Jest najlepszym lekarzem na jakiego można trafić, dlatego jak pomyślę o ekstremalnych warunkach tutaj, to mnie mrozi:baffled: Na szczęście w czasie ciąży będę kilkakronie w Pl, wiec muszę się wybrać do niego. A na USG to jadę do niego na pewno, bo to specjalista w swoim fachu. Nie zdażają mu się pomyłki.
 
reklama
Do góry