Aniu, moja Nula do tej pory chorowała raptem raz - ale jak Trzy tygodnie leżało biedactwo uziemione w łóżeczku, albo w kilkuwarstwowej odzieży i grubych skarpetach paradowała po domciu... Niestety u nas wtedy też pojawiły się wymioty - i najczęściej w nocy, bo w dzień to jeszcze pół biedy, ładnie się wszystko wypierze, wywiesi na balkon i ok - a w nocy? Muszę wieszać w łazience pod sufitem i się robią paskudne ciemne plamy od pary wodnej. Koszmar.
Kupiliśmy dziś płytki do łazienki Cersanit Almeria Beige - taka w motylki, oczywiście pomysł z motylkami mój ;D Mąż mówił, że będziemy mieć oszałamiającą łazienkę, a ja na to, że nie efekt się liczy ale to, jak nam się w niej będzie mieszkać. Wannę chciałam narożną, ale nie wejdzie, choćbyśmy się bardzo starali. Pralkę i tak muszę wyeksmitować pod kaloryfer do graciarni.
No i dopełniłam reszty mikołajkowo-gwiazdkowego dzieła. Na mikołajki Magdalenka dostanie to, co chciała i co mi pokazywała wielokrotnie w sklepie dzięciecym gdy byłyśmy - dużego misia tygryska z kubusia puchatka i podusię z tygryskiem, a na Gwiazdkę dostanie od nas zestaw ciastoliny (teraz wyrodna matka się boi, że przecież dziecko może to zjeść - mogę jeszcze iść oddać?), taką grę Elefant - słonik na baterie z długą trąbą wydmuchuje powietrzem motylki i się je łapie spejcalną siatką - chyba się jej spodoba .
Zdrówka dla chorujących i odpornośći dla zdrowych,
B.
Kupiliśmy dziś płytki do łazienki Cersanit Almeria Beige - taka w motylki, oczywiście pomysł z motylkami mój ;D Mąż mówił, że będziemy mieć oszałamiającą łazienkę, a ja na to, że nie efekt się liczy ale to, jak nam się w niej będzie mieszkać. Wannę chciałam narożną, ale nie wejdzie, choćbyśmy się bardzo starali. Pralkę i tak muszę wyeksmitować pod kaloryfer do graciarni.
No i dopełniłam reszty mikołajkowo-gwiazdkowego dzieła. Na mikołajki Magdalenka dostanie to, co chciała i co mi pokazywała wielokrotnie w sklepie dzięciecym gdy byłyśmy - dużego misia tygryska z kubusia puchatka i podusię z tygryskiem, a na Gwiazdkę dostanie od nas zestaw ciastoliny (teraz wyrodna matka się boi, że przecież dziecko może to zjeść - mogę jeszcze iść oddać?), taką grę Elefant - słonik na baterie z długą trąbą wydmuchuje powietrzem motylki i się je łapie spejcalną siatką - chyba się jej spodoba .
Zdrówka dla chorujących i odpornośći dla zdrowych,
B.