Plamienie kawa z mlekiem na papierze

[Alina Dewocinska]

Dziewczyny przy podcieraniu zauważyłam zabarwienie brązowe kawa z mlekiem coś jak to implantacyjne. Aktualnie jestem 6-7 tyg ciąży w piątek wizyta. Od początku pobolewa mnie brzuch tak okresowo ale to podobno normalne… a to plamienie ? Strasznie się martwię :/

 

[seremida]

Dostalas juz odpowiedz w innym poscie.

 

[Alina Dewocinska]

Że nic i tak się zdarza ?

Dostalas juz odpowiedz w innym poscie.

 

[witch84]

Czy uważasz, że w tym okresie ciąży może być plamienie implantacyjne? Zresztą moje plamienie implantacyjne nie miało koloru kawy z mlekiem...
Żadne plamienie/krwawienie w ciąży nie jest normalne. Ja miałam takie brudzenia w każdej ciąży, z czego jedna zakończyła się poronieniem, a dwie nie.

 

[Alina Dewocinska]

Czy uważasz, że w tym okresie ciąży może być plamienie implantacyjne? Zresztą moje plamienie implantacyjne nie miało koloru kawy z mlekiem...
Żadne plamienie/krwawienie w ciąży nie jest normalne. Ja miałam takie brudzenia w każdej ciąży, z czego jedna zakończyła się poronieniem, a dwie nie.

nie uważam,a to porównuje to kolorem

 

[Alina Dewocinska]

nie uważam,a to porównuje to kolorem

i jaki był wtedy powód tych plamien ?

 

[witch84]

Plamienie implantacyjne to ciemna krew.
Plamienie o którym piszesz może być skutkiem niedoboru progesteronu.
Na pewno nie jest i nie było to plamienie implantacyjne.

 

[Goodka]

Plamienie implantacyjne to ciemna krew.
Plamienie o którym piszesz może być skutkiem niedoboru progesteronu.
Na pewno nie jest i nie było to plamienie implantacyjne.

A u mnie plamienie implantacyjne było właśnie w jasnym, brązowo/różowym odcieniu. Nie była to, w moim przypadku, ciemna krew
Faktycznie może być to skutek niedoboru progesteronu.
Autorko, może warto go zbadać przed wizytą u lekarza, tak żeby miał pogląd i w razie czego przepisał duphaston albo luteinę.
Ja miałam takie plamienia przez całą ciąże, od początku, choć ja miałam progesteron na dobrym poziomie. Także nie zawsze może to oznaczać coś złego. Wiem, że to trudne, ale postaraj się nie denerwować do następnej wizyty. Trzymam kciuki żeby wszystko było Ok