reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plamienie

reklama
Antares popieram - ja chyba w czwartek poprosze gina o zwolnienie do końca. Mam juz dosyc niektórych dzieciaków i jak sie na nie wkurze to mam potem wyrzuty sumienia, że dzidzi robie krzywdę. No i do tego jeszcze bardziej mi sie finansowo opłaca zwolnienie. A i kolezanki pytaja co ja jeszcze w pracy robie.
Mąz też za - mówi, że bede miała więcej czasu dla niego ;)
 
Mi dziewczyny wczoraj psychika siadło maksymalnie. Wczoraj okaząło sie,z e zostałam SAMA , bo koleżanka na L4 (!!!!!!!!!!!!!!!!!) a kolega ciągle w terenie wiec go w zasadzie nie ma. Ja mam rekrutację na głowie, swoje "zwykłe" obowiazki + 1000 innych pierdołek + praca koleżanki, którą trzeba zrobić, bo jest teraminowa. Normalnie żałuję, ze nie chodziłam na zwolnienia jak byłam faktycznie chora tylko - nie wiadomo w imię czego do robo.... no nic. Mam za swoje. nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu jak mówią :( Jeszcze to, ze jestem powolniejsza generalnie mnie dobiło. Więc wracając do domu się po prostu rozryczałam. No i mi trochę ulżyło :)
 
Wiem Misia wiem :) dzisiaj to ja sie WCALE nie przemęczam :) to ic że sie odkopać nie mogę ale mam luz przynajmniej :) Ale Ty bys mie sie tu przydała z tymi Twoimi masażami......
 
reklama
Antatres jeśli to możliwe to zostaw pracę koleżanki, jak sobie wróci z L4 to sama nadrobi. Tobie nie wolno się przemęczać i koniec :D
 
Do góry