reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plany imiennicze - czyli wszytko o imionach

Mnie znajoma powiedziała że nigdy nie mam się nastawiać na 100% na płeć, bo wszystko się może zdarzyć, dopóki nie pokazałam jej zdjęcia w 4D, musiałby być cud prawdziwy przy narodzinach :)

Imię Aurora kojarzy mi się ze śpiącą królewną, tak miała na imię :) Ale nie chcieliśmy go jako pierwsze imię, bo mamy już "r" w nazwisku i język by się łamał :)

Bazyl to orginalne imię, wspólcześnie chyba się nie zdarza. Zdrobnienie Bazylek słodko brzmi :)

Leopold super, Leo :)
 
reklama
U nas chyba zostanie Bartosz. Póki co nie mamy innego pomysłu. Gdyby Bartosz okazał się dziewuszką to ja bym się skłaniała ku Weronice lub Izabeli. Nie wiem jak moja połowica. Wiem, że podoba mu się Marysia. Mnie w sumie też, ale moja mama ma tak na imię, i gdybyśmy nazwali tak córę, to teściowa z pewnością walnęłaby focha.
 
Deli napewno wybierzesz w odpowiednim czasie imię dla dziecka :) u nas znajomi chyba po porodzie ze 4 razy zmieniali zdanie :) tak naprawde ostatecznie imie zostaje jak z urzedu odbierasz akt urodzenia :) także na to duzo czasu :)

u nas zostaje Oliwia już wszyscy wiedzą, a nawet córka sie nastawiła na Oliwie i już nikt nie daje dobrych pomysłow na imiona :D
 
właśnie jestem po intrygującej wydarzeniu....zadzwoniłam do swojej psiapsiółki Grety (na jej cześć miedzy innymi gdyby Groch okazała się fasolką owe imię było brane pod uwagę) rozmawiamy sobie jak zwykle o wszytkim i o niczym...ale z eona pełni obowiązki służbowe (notabene na moim ostanim stanowisku pracy) musiala na chwilke sie oddalić gdyż została zawezwana przez komendanta- ale zamiast sie rozłączyć polożyla słuchawke na biurku i poszła....reszta zacnego grona wspólbiurw od razu zaczęła dyskusje...

"słyszeliście jak M-na chce nazwać dziecko??? no Leon? Leonardo?? nie czekaj Leopold...no... ale wymyslila nie? jakby już normalnych imion nie było. jak to w ogole będzie wygladac takie male dziecko z imieniem jak dla starego dziada??? ludzie to w ogole sie niezastanawiaja...no biedne dziecko naprawdę..bedzie wstydził sie przedstawiać... i jeszcze to drugie imie Tytus chyba - jak dla małpy z tego komiksu..."

:D :D musiałam az usta zatykać bo tak mi sie smiac chciało:p no tak czy siak nasz LEOTYPEK zwany od czasu do czasu przekornie TYPOLDKIEM - ale ogolnie jak wiadomo GROCHEM - wzbudził dziś niezmierne poruszenie na pewnej Komendzie Powiatowej Policji w ....pewnym powiatowym miescie:p
 
no tak to już jest :) ale to ma się Wam podobać ... fakt niezłe poruszenie wywołałaś imionami :p
imię córki Wiktoria też nie wszystkim przypadl do gustu ale nam się podobało... teraz nam się podoba Oliwia i nie obchodzi mnie zdanie innych ;]
 
die_perle D wczoraj coś zaczął gadać, że w pracy wyśmiali Bazyla. Wkurzyłam się bo ja nikogo nie wyśmiewam z racji tego, że chce dać dziecku popularne imię, tylko siedzę cicho i nie mówię co myślę na ten temat.
 
ja ci powiem antiope ze ja mam do tego spory dystans- tutaj w nimecach generalnie LEOPOLD wzbudza podziw i szacunek niemcow- zwłaszcza tych straszych bo to takie imie " niemieckie z historia i wartościami" (nie wiedziłam w zasadzie o tym i w to wbijam) ...w Polsce jak mowilam jak się będzie nazywal to wszyscy robili wielkie oczy chwilowo odbieralo im mowe i..."a tez fajnie" a mnie to nawet bawi :p

gusta sa rozne i nie ma co o nich dyskutować- ja się również niewypowiadam krytycznie na temt czyichś wyborwo imienniczcyh - nie mowie na glos co mysle o pewnych ionach np. bo to mysle ja i to tylko moje subiektywne zdanie...a po kij mam kogos obrazac??
 
Die ja też mieszkam w Niemczech więc odważyłam się dać córce orginalne imię. Bo w PL już bym została obgadana. Na szczęście też się takimi wypowiedziami nie przejmuję, to moje dziecko i nikomu nic do tego jak je nazwe :)
 
reklama
Dziewczyny a ja to się tak zastanawiam jak to było z tymi imionami dla Waszych dzieciaczków? Brałyście kalendarz, czy może jakąś listę czy były propozycje i albo zgoda drugiej połówki, albo odrzucenie propozycji i dalej?
U nas jak będzie Chłopak to ma być Jasiek, ale to w sumie dlatego, że żadne inne imię dla Chłopca nie wywołało dwojga zgody ;) I i mnie i K. się podoba, ale tak bardziej na zasadzie - innego nie ma to będzie Jasiek...
A z Dziewczynką to jeszcze lepiej, bo w ogóle nie doszliśmy do porozumienia (większość obstawia, ze to jednak chłopak będzie, ale mogą się zdziwić, bo żadnych twardych dowodów oprócz zabobonów nie ma ;D) Tylko, że ja myślę, że jak będę taka słaba i wykończona po przebojach cesarkowych i jakichśtam pewnie paraliżach to wezmę K. na litość i zostanie moja Maria Magdalena, która w ogóle mu nie leży, bo biedaczysko myślał, że ja tak na cześć Maryi - matki Jezusa, dopiero później go uświadomiłam, że jak już coś to Maryśka Magdalena to całkiem w drugą stronę poszła :-D
 
Do góry