reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Myślałam że jestem nienormalna bo dziś pół nocy czytałam o odchudzaniu po porodzie. Oglądałam akieś fitspo, przed i po miesiącu i inne cuda ;) No i o ćwiczeniach po cc.
4,5 może 5 tygodni mi zostało ale jeść muszę. Nie że się trzymam zaleceń ale zaczęłam mieć napady głodu jak niedźwiedź wiosną. Normalnie czuję że jak nie zjem to zemdleję. Czasem mnie nad ranem budzi i po prostu muszę przegryźć jakieś jabłko bo nie dociągnę do śniadania.
 
reklama
sesi rozumiem cie z napadami.. ja czasem mam tak ze az sie cala trzese musze cos zjesc bo normalnie czuje ze nie wydole i jablka wtedy wcale mi nie pomagaja.. wyjadam czasem pol lodowki.. e tam czlowiek cale zycie tylko na kg patrzy przynajmniej w ciazy czasem mozna cos zjesc...
moj mlody tak mi wypycha lewa strone brzucha ze zaraz mi skota peknie..... taaaka bula z boku... :) :D
 
Witam drogie mamy!

Dziś piękny dzień. Słońce obudziło mnie o 6 rano i stwierdziłam, że w sumie jestem wyspana, więc zacznę wcześniej dzień. Z radości przyniosłam mężowi do łóżka gofry na śniadanie :-) Potem praca, a w południe zaległam na kocyku na łące, co by witaminy D nałapać.

Życzę Wam pięknego popołudnia i wieczoru :)
 
Czoperka pozazdroscic!!;) u nas nieprzyjemnie wieje,ale i tak postanowilam sie chwilke przejsc,bo taka piekna pogoda.A teraz zdycham z bolu brzucha ;( to nie byl dobry pomysl jednak...

A co do kg to ja mam +9 ale przed ciaza wazylam duzo,wiec kazdy kg to dla mnie porazka i juz widze jakim kosztem bede musiala sie tego pozbyc.A nie moge sie juz doczekac kiedy wreszcie wlacze plyte i pocwicze,bo podobnie jak malgos celulit mam juz chyba nawet na powiekach ;p wprawdzie wszyscy mowia ze pieknie wygladam i praktycznie nawet brzuszka nie widac ale jakos mnie to nie pociesza jak patrze na siebie naga w lustrze ;p
 
a mnie sie dzis wydaje ze brzuszek mi zmalal.... choc jak mierzylam metrem to przybylo prawie 3 cm... wiec nie wiem czemu tak.. och ostatnia rzecza teraz to przejmowanie sie kg.. pozniej bedzie na to czas.. i otworzymy wtedy grupe wsparcia:D
 
Tak!!! Grupę wsparcia dla otyłych po ciazy !!to jest pomysł hehe. Ja szczerze tez juz mysle o tym ile zajmie mi czasu powrót do sylwetki sprzed ciazy. Powiem wam jednak jedno, nasze dzieciaki urodzą sie w czerwcu wiec mamy całe lato na spacery z wózkiem a to pozwoli zrzucić nam trochę kg , trzeba bedzie zdrowo sie odżywiać żeby karmić piersią a do tego ile kalorii tracimy przy karmieniu. Nic tylko ujrzymy nasze piękne ciała juz we wrześniu !!! Głowa do góry :)[emoji8]
 
ach te kilogramy... Ja ostatnio tyje jak szalona, jiz mam chyba 15 na plusie. buzia jak arbuz;)
Zazdroszxze Wam fajnej pogody, tu zimno i wietrznie, ppza tym wszystko. mnie boli. A w ogóle! To jestem taka wsciekla na te glupie Niemcy! Znowu, pp raz kolejny mam problem z tutejszym urzedem pracy. Nasz polski to dziala jak marzenie w porownaniu do tego. O kazdy cent trzeba sie wyklocac, dzisiaj juz nie mialam sily na walke z nimi i wyszlam od babki ze złością i bez pozegnania a potem sie poryczalam z bezsilności. .. a teraz caly wieczor siedze zestresowana przez tych imbecyli. Ach ale sobie na nich wyzywam dzisiaj!
 
Tak!!! Grupę wsparcia dla otyłych po ciazy !!to jest pomysł hehe. Ja szczerze tez juz mysle o tym ile zajmie mi czasu powrót do sylwetki sprzed ciazy. Powiem wam jednak jedno, nasze dzieciaki urodzą sie w czerwcu wiec mamy całe lato na spacery z wózkiem a to pozwoli zrzucić nam trochę kg , trzeba bedzie zdrowo sie odżywiać żeby karmić piersią a do tego ile kalorii tracimy przy karmieniu. Nic tylko ujrzymy nasze piękne ciała juz we wrześniu !!! Głowa do góry :)[emoji8]

I to podejście mi się podoba. Ja mam ok 13 kg na plusie i też aż się boję co to będzie "po" :wściekła/y:
A ja dzisiaj spędziłam wraz z Oliwką bardzo aktywnie dzień i w szoku jestem , że jeszcze mam na to siłę ale w tej ciąży czuję się cudownie tylko gdyby te twardnienia nie były takie częste.
 
reklama
myślę, że po porodach może nam tu powstać wiele wątków :) np. "uczymy się karmić", "poskromić kolkę", "jak magicznie przekazać nadmiar kilogramów wrednej babie z niemieckiego urzędu pracy" :D jeśli tylko znajdziemy chwilę, żeby tu zajrzeć to warto dalej łączyć się w trudach :) ja jestem jak najbardziej za :happy2:
 
Do góry