Myślałam że jestem nienormalna bo dziś pół nocy czytałam o odchudzaniu po porodzie. Oglądałam akieś fitspo, przed i po miesiącu i inne cuda No i o ćwiczeniach po cc.
4,5 może 5 tygodni mi zostało ale jeść muszę. Nie że się trzymam zaleceń ale zaczęłam mieć napady głodu jak niedźwiedź wiosną. Normalnie czuję że jak nie zjem to zemdleję. Czasem mnie nad ranem budzi i po prostu muszę przegryźć jakieś jabłko bo nie dociągnę do śniadania.
4,5 może 5 tygodni mi zostało ale jeść muszę. Nie że się trzymam zaleceń ale zaczęłam mieć napady głodu jak niedźwiedź wiosną. Normalnie czuję że jak nie zjem to zemdleję. Czasem mnie nad ranem budzi i po prostu muszę przegryźć jakieś jabłko bo nie dociągnę do śniadania.