Pogaduchy

[First BIKE Ania]

No i zaczynamy! Jeszcze raz witam wszystkich serdecznie.

Zanim o rowerkach, kilka słów o sobie. To, że jestem zagorzałą zwolenniczką rowerków biegowych, już wiecie. Poza tym, jak większość z Was, jestem mamą i to dość aktywną. Co z tego wynika?

Otóż jeden z moich weekendowych wypadów do Pragi zaowocował niesamowitym zauroczeniem :-) Otóż nie był to Petr czy Honza :-) tylko First BIKE… Najbardziej odjazdowy rower bez pedałów, jaki dotychczas widziałam! I pomysł narodził się sam: Taki rowerek musi być w Polsce! I jest - już od dwóch lat.

Od tamtej pory moje życie się zmieniło. Całkowicie zaangażowałam się w promowanie tego genialnego trendu u nas. Poznałam wielu rodziców podzielających moją pasję. Każdego dnia rozmawiam z nowymi, którzy dopiero odkrywają ten pomysł dla swoich szkrabów. Ale przede wszystkim z ogromną radością i satysfakcją widzę, ile radości rowery biegowe sprawiają najmłodszym dzieciakom. Dlatego właśnie chcę z Wami o nich porozmawiać…

Zapraszam więc na nasze forum! Forum zakręcone na punkcie rowerków biegowych :-)

 

[Lilijka]

Witam!Jak wybrać rowerek biegowy dla synka, tak żeby posłużył do wiosny/lata przyszłego roku. Rowerek chcemy kupić pod choinkę, ale kompletnie nie wiemy jaki model, jaka wielkość, jak prawidłowo wybrać rowerek biegowy?Synek w grudniu skończy 2 lata.

 

[First BIKE Ania]

Hej Lilijko, i znów się spotykamy :-)

Poruszyłaś bardzo ważny temat. Z wyborem odpowiedniego rowerka wielu rodziców ma problem.
Zwróć uwagę na wagę rowerka - to jedna z najważniejszych cech (dlatego First BIKE waży tylko 3,9 kg). Druga kluczowa sprawa to wysokość siodełka - jeśli będzie za wysokie, dziecko nie rozpocznie nauki. Dla przeciętnego dwulatka wysokość około 30 cm jest już wystarczająca. Dlatego w naszym rowerku montowany jest dodatkowy uchwyt dla najmłodszych, który obniża wysokość do 30,5 cm.

Proponuję też, abyś przeczytała artykuł: Pierwszy rower dla malucha? - BabyBoom
Znajdziesz tam najważniejsze informacje.

 

[First BIKE Ania]

Lilijko, zobacz jeszcze to zdjęcie.


Ta różowa księżniczka skończyła 2 latka. Na tylnym kole ma zamontowany uchwyt. Dzięki niemu siodełko rowerka jest niżej o całe 4 cm. Mała może całymi stopami dotykać ziemi. Bez tego nie czułaby się pewnie i o nauce jazdy nie byłoby mowy.

 

[kamlotka]

Witam
Jak dla mnie- to świetny wątek na temat rowerków biegowych :-) Jestem mamą ponad 2 letniej dziewczynki, która uwielbia wszelkiego rodzaju pojazdy, myślałam o kupnie takiego na początku lata, ale pomysł jakoś zaginął, myślałam że jeszcze nie czas na coś takiego, ale jak widzę to był duży błąd, teraz pewnie już umiałaby na tym jeździć, czytając różne wypowiedzi już wiem że teraz mogę tylko żałować. No cóż, trudno, może da się to jakoś nadrobić :-) Myślę że jeszcze nie wszystko stracone

Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznej jesieni, by Maluchy, te które już śmigają na takich cackach, mogły jak najwięcej czerpać radości z wycieczek na rowerkach biegowych:-)

 

[First BIKE Ania]

Kamlotko, nie ma czego żałować! Teraz trzeba się tylko "przerzucić" na wątek o testowaniu rowerków First BIKE i zawalczyć o zwycięskiego posta!

A poza tym dziękuję za miłego posta :-)

 

[First BIKE Ania]

Wiecie co, mam wrażenie, że wielu rodzicom (i na pewno dzieciom też) pomysł rowerków biegowych wpadł w oko. Jednak jeszcze wciąż jest to u nas nowość. Mamy obawy, obserwujemy, zastanawiamy się, czy to aby na pewno się sprawdzi, czy to już ...
Ale i tak przez ostatnie dwa lata rowerki biegowe już zupełnie nieźle się u nas zadomowiły. Powiem nawet, że w młodo rodzinnych kręgach robią furorę! Pytania typu "Czemu tu nie ma pedałów?" coraz częściej zastępują inne w stylu: "Ile ten rower waży i czy ma hamulec?"...

Pewnie już niedługo będzie jak w Niemczech, USA, Japonii a nawet Australii gdzie laufrady to standard! Tam zwykłe rowerki odeszły już do lamusa, a biegówki to jeden z popularniejszych prezentów sprawianych dwulatkom na urodziny :-)

 

[pandorka]

My wybralismy strider balance bike .
Kupimy na wiosnę.

 

[First BIKE Ania]

Pandorka, Doskonale, że wybrałaś dla swojego dziecka biegówkę a nie klasyczny, ciężki rower.
Proponuję jednak zwróć uwagę na to, czy i jaki hamulec ma ten rower - stopniowo stanie się on niezbędny... Poza tym, bardzo przyda się także blokada skrętu kierownicy, żeby nie kręciła się w kółko. To dla najmłodszych smyków niebezpieczne, a poza tym na etapie nauki utrudnia im panowanie nad rowerkiem. Co więcej - piankowe opony nie zapewnią takiej elastyczności i amortyzacji jak pompowane – są twardsze i mniej absorbują nierówności terenu.

Jeśli masz ochotę, porównaj cechy obu rowerków. Szczegóły znajdziesz na Zalety

Gdybyś chciała porozmawiać o szczegółach - pisz proszę. Jestem tu właśnie po to, aby odpowiadać na pytania Twoje i innych ciekawych mam.

 

[pandorka]

Jednak uważam, że hamulce ręczne są tu zupełnie zbędne-wręćz niebezpieczne, poniewaz naturalnym odruchem jest hamowanie właśnie nózkami. Taki maluch po pierwsze i tak nie załapie do czego słuzy "to coś",a nawet jeśli uda mu się go przycisnąć, to może się to źle skończyć (zbyt nagłe hamowanie).
Jesli chodzi o ograniczenia strerowności kierownicą uważam to za sporą wadę, ponieważ ogranicza to możliwość samodzielnego sterowania (rowerki z pedałami nie mają takich ograniczeń) oraz podczas ew. upadku nie skręci na tyle solidnie aby nie uradić dziecka. Faktycznie pompowane koła są dużą zaletą waszych rowerkó, jednak w biegówce, którą ja wybrałam dla mojego synka istnieje opcja zmiany kół na te z pompowane. Nie widze również (może się mylę) żeby Wasz model posiadał regulowaną wysokość kierownicy. I jeszcze jedno "Mój" model waży jedynie 3,2kg, czyli o całe 0,7kg mniej niż Wasz. Spora różnica prawda. Myślę jednak, że bez względu na wybór konkretnego modelu idea jest słuszna. Nauczyć dziecko łapać równowagę aby mogło się przesiąśc na rowerek z pedałami bez durnych przerażających bocznych stabilizatorów.

Pozdrawiam serdecznie