reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Polskie mamy we Wloszech

Witaj Zyta, no nie jest latwo, przyznam, przywyczajenia biora gore nad rzeczywistoscia...A Ty ile juz na emigracji? bo nie czytalam od pocztku forum przyznam sie:zawstydzona/y:. My od zawsze chcielismy wrocic do PL, tak planowalismy, zawsze wolelismy zeby nasze dzieci rosly jednak w Polsce. No i nadszedl ten czas, mamy 6mczna coreczke, i poprostu juz nie chcialam sama pchac tego wozka:-).Bo wiadomo, ze bylam caly dzien sama, maz pracowal, bardzo dobrze zarabial, nie powiem, ale moze i tutaj sie nam uda:-) Tutaj mamy dziadkow, w podeszlym wieku ale styl sportowy hi hi, dom, ogrod i troche oszczednosci, Chcemy zaczac tutaj, wiem ze jest o niebo trudnie, ale wieze ze damy rade. Czy bylo nam zle w Rzymie? Oj nie, wrecz przeciwnie, dlatego teraz nam teskno, ale kiedy patrze na naszego syna, to wszelkie watpliwosci mijaja. On tutaj jest naprawde wolny i szczesliwy. Ma 5 lat, odkad skonczyl 9mcy zaczal chodzic najpierw do prywatnego nido a potem do maternej, wiec nie bylo mu tam zle, chociaz plakal codzinnie rano gdy zostawal w szkole. Tutaj nie palcze, jest duzo bardziej pewny siebie i jest U siebie;-). Uwielbial jezdzic do Polski, a co roku mielismy 2miesieczne wakacje, i naprawde widac ze to jest jego miejsce. Niczego nie ujmujac wloskim szkolom dla malych dzieci oczywiscie, bo o starszych to szkoda gadac...
15lat szmat zycia, ja praktycznie tam "dorastalam", tam tez sie poznalismy z mezem. W Polsce zamieszkalismy u mnie, jego dom rodzinny jest 650km stad, smiesznie nam sie poukladalo. Teraz juz powoli zaczyna startowac z malymi remoncikami, ja jeszcze nie doszlam do ladu z moimi papierami, wiec jeszcze mam residenze w Rzymie, czekam na papier z inpsu i potem sprobuje sie gdzies upchnac, chociaz szkoda mi troche corcie z babcia zostawiac bo kruszynka jeszcze jest:-).

Znajomi Polacy z poblazaniem na nas patrzyli jak mowilismyl ze zjezdzamy, jakos nikt nie wierzyl ze juz nie wrocimy:-). Pare osob juz to przd nami zrobilo, obserwowalismy i wreszcie tez nam sie udalo.Teraz potzrbujemy dopingu i butelke grappy na smutki jak nas dopadnie nostalgia hi hi hi.

pozdrawiam niedzielnie.
 
reklama
Witam mamuski !mieszkam we wloszech od paru lat okolice Urbino, obecnie jestem w 4 miesiacu ciaży.Nuruje mnie jedno pytanie :gdzie sie dowiedziec czy w danym szpitalu moge dostac znieczulenie Epidural.Moje pierwsze dziecko urodzilo sie w szpitalu w Urbino 3 lata temu wtedy gdy pytalam o znieczulenie wysmiali mnie i powiedzieli ze tu we wloszech rodzi sie naturalnie, tak wiec rodzilam bardzo dlugo siedzac w domu z bólami od niedzieli do wtorku -z bólami co 5 min, we wtorek postanowilam ze tak nie moze byc i pojechalismy do szpitala i stwierdzili ze moze jednak podadzą mi kroplówke na wywolanie, w czasie gdy rodzilam w tym samym czasie bylo jeszce innych 7 kobiet gdzie nie bylo miejsca do rodzenia i sie czekalo zeby pojsc na fotel w kolejce.Obecnie bedac w ciazy mam duze obawy co do takiego porodu i zastanawiam sie czy nie ma jakiegos innego szpitala w okolicy ktore oferuje lepsze warunki.Czy ktos w okolicy rodził w innym szpitalu?i jak to zrobic zeby dostac znieczulenie? pozdrawiam
 
Witam :) jak miło, że już jest taki temat :) ja mieszkam w Civitanova Marche 20 parę kilometrów od Ancony :) jest tu może ktoś z tych okolic? Rodzić będę w San Severino, gdyż mój lekarz prowadzący jest tam ordynatorem oddziału położniczego. Jeżeli chodzi o opiekę medyczną jak na razie jestem nią zachwycona, ale nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca. :)
 
Witam mamuski !mieszkam we wloszech od paru lat okolice Urbino, obecnie jestem w 4 miesiacu ciaży.Nuruje mnie jedno pytanie :gdzie sie dowiedziec czy w danym szpitalu moge dostac znieczulenie Epidural.Moje pierwsze dziecko urodzilo sie w szpitalu w Urbino 3 lata temu wtedy gdy pytalam o znieczulenie wysmiali mnie i powiedzieli ze tu we wloszech rodzi sie naturalnie, tak wiec rodzilam bardzo dlugo siedzac w domu z bólami od niedzieli do wtorku -z bólami co 5 min, we wtorek postanowilam ze tak nie moze byc i pojechalismy do szpitala i stwierdzili ze moze jednak podadzą mi kroplówke na wywolanie, w czasie gdy rodzilam w tym samym czasie bylo jeszce innych 7 kobiet gdzie nie bylo miejsca do rodzenia i sie czekalo zeby pojsc na fotel w kolejce.Obecnie bedac w ciazy mam duze obawy co do takiego porodu i zastanawiam sie czy nie ma jakiegos innego szpitala w okolicy ktore oferuje lepsze warunki.Czy ktos w okolicy rodził w innym szpitalu?i jak to zrobic zeby dostac znieczulenie? pozdrawiam


poprostu jedz do szpitala i sie zapytaj tak bedzie najprosciej a jesli nie ma w tym to napewno jest w drugim szpitalu teraz epidural jest powszechnie stosowany...
ja rodzilam w 2009 i mnie pytali czy chce znieczulenie i ja odmowilam... wiem ze sie chodzi na jakis kurs przygotowywujacy wczesniej bo mi to proponowali...ale nie skorzystalamm... i w niektorych szpitalach jest niestety platny
ja nawet sie nie zorientowalam kiedy maly byl na swiecie :)) calego bolu to bylo niecale 15 min i to na koncowce... okolo 14 po poludniu pojechalam do szpitala o g.18 na porodowke i okolo 19.50 sie zaczela jazda i maly wyskoczyl o 20.10... sliczny i najwazniejsze ze zdrowy...
 
jeśli Cię jeszcze interesuje temat,to ja rodziłam w rimini i tam jest bezpłatne epidurale,ale najpierw trzeba się zapisać i zapoznac ze znieczuleniem przez anestezjologa...mi na niewiele się ono przydało,bo miałam 15 godzin bólle co minute ,takie,że mdlałam krzyżowo brzuszne ale nie miałam rozwarcia,a przy mniej niz 5 cm nie podaja znieczulenia o 19 miałam 5 cm więc zaczeli mi podawć znieczulenie,zanim mi się wbili to malam juz 10 cm o 19.40 Alex był już na świecie.
 
hello mamuśki!pytałam sie mojego gin i mi oswiadczyl ze w tym szpitalu co rodze to nie podaja znieczulenia :(co jest dla mnie bardzo dziwne bo to duzy szpital.Niestety pozostalo mi na siebie liczyc ihih.A co do szpitala w Rimini to dla mnie troche za daleko 40 km boje sie ze nie zdażę a tu mam 20km , mam nadzieje ze 2 dziecko szybciej sie urodzi:)
 
Witam wszystkie mamy i przyszle mamy.Jestem mama 8 miesiecznej Victorii, i mieszkam w prowincji L'Aquila.Jezeli jest w tych rejonach jakas polska mama,prosze o kontakt.Mam tez do oddania troche ubranek na dziewczynke mniejszych od mojego sloneczka.Moj mail pvalentini@wp.pl.
Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Witam serdecznie :) Mieszkam w Rzymie szukam przyszlych lub obecnych mam ktore mieszkaja we wloszech i pomoga mi sie tu nie zgubic :) Dzis wieczorem pierwsza wizyta, dwa testy pozytywne, wszystko wskazuje na 4t 5d :):-)
 
reklama
Cześć Dziewczyny :-)

My mieszkamy w Rzymie, okolice Quarto Miglio od roku z kawałkiem, nie zdążyłam w tym czasie odwiedzić żadnego ginekologa, a wyglada na to, że jestem w ciaży (5 tydzień :-)) no i teraz już nie mam wyjścia ;-) Czy możecie mi powiedzieć jak to w ogóle działa? Czy powinnam się zapisać do ginekologa z konkretnej przychodni, czy może do szpitala?
Ja trochę się w tym wszystkim gubię, bo my w innej przychodni się rejestrowaliśmy do ASL, w innych miejscach mamy lekarza swojego i dzieci...

Pozdrawiam
 
Do góry