reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

O kochana! na ordynatora i cc to Ty nie licz!!! To jest człowiek zafiksowany na porody naturalne - kobiety ze wskazaniami do cc np. ze względu na niewydolność szyjki macicy (nie rozwiera się) męczy 12 godzinnym wywoływaniem porodu i faszeruje oksytocyną!!! Twierdzi, że musi dać pierwszeństwo naturze, bo indukcja porodu to jego zdaniem jest natura! Facet ma coś nie po kolei pod sufitem! Może idź do Kozberowej albo Kleinhardta.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzieki dziewczyny za odpowiedz. Mam nadzieje ze sie przekreci jeszcze.Widzialam na necie jakies cwiczenia, zeby malenstwo sie obrocilo.Sprubuje:-) Choc spanie z nogami w gorze nie wydaje sie zbyt wygodne (haha). Ja chodze do Szymczak, ona nie pracuje w szpitalu. Powiedziala ze narazie mam sie jeszcze tym nie przejmowac, jak bedzie blizej terminu to wtedy bedziemy sie zastanawiac jak to bedzie.

o ordynatorze slyszalam raczej pozytywne opinie, ze dba o swoje pacjentki.Ponoc kiedys byl jakis inny, nawiedzony, ale to pare lat temu.
 
anka_82 kochana co Ty tu z nami jeszcze robisz, zmykaj na porodówkę:)
Mammi ja też chodzę do Szymczak, fajna babka, bynajmniej ja takie odniosłam wrażenie.


a mnie to wsumie obojętnie czy mój lekarz pracuje w szpitalu czy nie, chyba nawet lepiej bo jakbym zaczęła na niego w tych bólach bluźnić, to byłoby mi później głupio.
 
a mnie to wsumie obojętnie czy mój lekarz pracuje w szpitalu czy nie, chyba nawet lepiej bo jakbym zaczęła na niego w tych bólach bluźnić, to byłoby mi później głupio.

Święta prawda!!! :-D

Byłam wczoraj na ktg - mam falujące, regularne skurcze na poziomie 60, ale to jeszcze nie poród. Lekarz powiedział, że w piątek czeka na sms z dobrymi wieściami :) Ja tam taką optymistką nie jestem, ale już wiem, że coś się rusza i może w przyszłym tygodniu... ech... Od wczoraj miska mi się cieszy, że to już niedługo :-)
 
wielkie dzięki za podpowiedzi,jeszcze się zastanowię nad tą zmianą,A co do ordynatora to właśnie pomyślałam że jak będzie prowadził mi ciąże to zadba właśnie o cc.Mam jeszcze iśc do okulisty bo mam wade wzroku po zaświadczenie o cc ale z tego co czytałam to też nie jest takie proste.Miłego popołudnia pa
 
Anka mnie tak Sroka trzymal. Meczylam sie 16 godzin podlaczona do oxy. Za 2 razy jak mi dowalili to tylko bolalo jak diabli a nic sie nie dzialo. Wkoncu zrobili cc bo Malemu tetno spadalo i grozila zamartwica wewnatrzmaciczna. Co do skurczy to tez tak miala jak Ty. Lekarz mowil ze jeszcze sie nic nie dzieje mimo regularnych skurczy...ale polozna mowila ze tego dnia urodze. No i faktycznie w nocy pedzilam rodzic..takze Kochana szykuj sie :) Sciskam i zycze szczesliwego rozwiazania :*

A Larvunie gdzie wcielo?:) Zaniedbuje nas :)

Calusy dla wszystkich dzieciaczkow :*
 
larvunia byla tydzien u teściów, już wrocila do siebie, ale ma chrzciny w sobote, a miala remont w ubikacji...wiec rozumiecie. mięsa, sałatki i kurz po zbijaniu kafelek hehe. współczujmy ;)


co do sroki, to mi robil cesarke, z wojcikiem chyba, ale najpierw mnie sroka badał wrrrrrrrrr... nie polecam.
Anka trzymam kciuki mooooocnooo. aby szybko poszło.


ja chora, do Helenki nawet nie podchodzę, nie widzialam jej od wczoraj, ale wole nie ryzykowac. poki ma się nią kto zająć (mąż i mama) to ja wole nie zarazic mojej stokrotki. a BTW wczoraj moja kolezanka urodzila i dała imię Rozalia Helena ;)))
 
Hej dziewczynki.
Ja idę w środę do lekarza.. miałam nadzieję, że minie mnie ta wizyta i już będę miała synka przy sobie, ale nic się nie zapowiada :(
Brzuch czasem robi się twardy jak kamień i czuje takie rozpieranie, ale nie wiem co to oznacza.
Chyba najczęściej jednak dzieci rodzą się po terminie.. więc jeszcze sporo pochodzę.
Kiedy lekarz kieruje na KTG? Jak minie termin? Ja jeszcze nigdy nie miałam..

Future
wracaj do zdrówka. Taka pogoda, że najłatwiej o choróbsko. Ja też kicham od rana
Rozalia Helena .. brzmi tak dostojnie :) a długo koleżanka rodziła??
 
netka1981 też mam wadę wzroku i to poważną, byłam u okulistki i stwierdziła, że nie ma przeciwskazań do porodu naturalnego. Zapytała tylko czy napewno chcę rodzić sama??? I że mam przyjść po zaświadczenie pod koniec października i się zastanowić nad porodem. :-) Rozumiem, że się nade mną zlituje i wypisze cc.:-) A jeśli chodzi o lekarza, to polecam Kozberową, jest mega dobra!!! Nic nie umknie jej uwadze. Fakt, wizyta kosztuje 80zł,a usg około 150-180zł. Mam nadzieję, że trafię na nią przy pordzie.
Jak siedzę w Hipokratesie i czekam na wizytę, to do Rybskiego tez są mega kolejki, nic dziwnego on też jest dobry, ale nie pracuje w szpitalu.

Mammi wydaje mi się że Twoje maleństwo jeszcze zmieni ułożenie, nie ma co się martwić na zapas, będzie dobrze!!! Trzymam za Ciebie kcikasy!!!:-)

anka_82 jesteś już tuż tuż wielkiego dnia... :-) Za Ciebie też trzymam kciuki, oby było jaknajmniej boleśnie!!!
 
reklama
Witam wszystkie dziewczyny!
Mam parę pytań i porad. Za miesiąc mam termin porodu. Chyba wyląduje tutaj na gorzowskiej porodówce. W Gorzowie mieszkam 3 rok ale tez juz się nasłuchałam różności, ale te dziewczyny co rodziły ostatnio może mi cos doradzą? Po pierwsze to jestem przed wyborem pediatry, czy może znacie takiego który mógłby byc lekarzem moim rodzinnym i jest również pediatrą, bym mogła dzidzie również do niego zapisać? Po drugie to co tak naprawde mam ze soba zabrac na porodówkę? Czy może lepiej umówić się z położną w domu przed porodem i ona mi wszystko powie? Boje się porodu i szpitala..:( Doradźcie proszę co robić by się tak nie stresować..
 
Do góry