reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przyszłe mamuśki z wątku o IUI

Moi jedzą łapkami - oprócz zup i kaszek. Chociaż z zupy wyciągam im marchewkę czy ziemniaczki, żeby sobie pogryźli. Oczywiście wszystko wkoło jest upaciane ;-) ale już przyzwyczaiłam się do odkurzania 3 razy dziennie :-)
A do żłobka ruszamy w przyszłym tygodniu, żeby maluchy się przyzwyczajały, bo ja za 2 tygodnie do pracy.
No właśnie dziewczyny - co tu taka pustka?
 
reklama
witajcie:)

Lilonka switne zdjecia i te spacerowe i te z sesji:)
Agusia mam nadzieje, ze uspokoisz swoja tarczyce,ja jestem tez zapisana nakwiecien zeby sprawdzic czy jest ok.
a u nas duze postepy w ciagu paru dni.
Mala zaczela raczkowac w koncu do przodu, na razie po troszeczku, siada sama, caly dniami teraz sluchamy baba baba i czasem jakies mama sie jej wymsknie:p
 
Hej dziewczyny:-) mojej Hani tak się ulewa bardzo:-(przez pierwsze 2tyg po wyjściu że szpitala bardzo ładnie przybrała na wadze a w ciągu ostatniego tygodnia, odkąd się zaczęło ulewac, już bardzo mało, pediatra mówi że za mało:-(przepisał nam bebilon nutrition, to jakis zageszczacz, czy którąś z Was to stosowala? Podlamalam się tym ulewaniem, smutno mi że mała tak się męczy:-(lecę zjeść póki Hania trochę śpi, bo i że spaniem dziś u niej kiepsko. Papa:-)
 
kasiulekk ja używałam nutritonu chyba aż do 5 miesiąca, bo Nataszka tez dużo ulewała, nie podłamuj się wszystko będzie dobrze :tak: Po nutritonie nadal ulewała ale dużo mniej
U nas Nataszka też nabyła dużo nowych umiejętności w ostatnim czasie, chyba był skok, nadal walczymy z alergią, odstawiłam dużo pokarmów, w zasadzie je tylko te pierwsze warzywka i owoce, na razie poprawy nie widać, alergolog dopiero w piątek, musze jakoś wytrzymać i ona też :sorry: Zębów zero. Emek wyjechał w delegacje, ale wczoraj i dziś miałam pomoc w postaci szwagierki i jej córki, dzięki czemu dziś spałam aż do 9.30 :szok:
 
Kiulek wszystko bedzie dobrze. Mala podrosnie i przestanie ulewac.
My mielismy pierwsze prawdziwe wymioty i to w samochodzie. Cale szczescie sie nie zadlawil. Nie wiem dlaczeho zwymiotowal czyzby mial chorobe lokomocyjna po rodzicach? !)
Olek nadal pelza w expresowym tempie, zaczyna stawac na kolanka do raczkowania no i sie podnosi przy meblach. Stan uzebienia 0.
 
Czesc zabiegane mamy i przyszle mamy
Jestem mama z BB i aktualnie w ramach programu aktywizujacego rynek pracy przygotowujemy z portalem RynekFranczyzy.pl program promujący Franczyzę w gronie młodych mam

Zwracam sie z wielka prosba - wypelnijcie ta krotka ankiete !! doslownie 10 pytan a dla nas bardzo wazne jest zeby uzyskac szeroki obraz calosci !!!

Na poczatku krotki wstep a potem przeniesienie do ankiety :D

Ankieta „Pracująca Mama” | Rynek Franczyzy
 
dzięki dziewczyny, po prostu czasem już jestem bezsilna na to ulewanie, ledwo zdążę ją wziąć żeby jej się odbiło i już się ulewa:(

pełna a powiedz mi proszę, używałaś tego nutritionu przy karmieniu piersią czy mm? a jeśli piersią to jak rozrabiałaś ten nutrition? pediatra mówiła żeby rozrobić w wodzie jakieś 20ml i łyżeczką jej podawać... ja piersią karmię i chciałabym jak najdłużej, jeszcze nie zaczęliśmy podawać tego nutirionu.

Wczoraj była pediatra u nas i ogólnie mówi, że Hania w porządku, tylko martwi ją to, że tak trzęsie rączkami, zaciska piąstki i że to może być wzmożone napięcie mięśniowe:-:)-:)-( nic więcej mi nie powiedziała, a w internecie aż boję się czytać.

Lecę jeść śniadanko póki Mała śpi, na początku spała po 3godz a teraz coś jej się poprzestawiało i po niecałej godzinie się budzi i zaczyna marudzić. może już jej się znudziło tyle spać:tak:

Miłego dnia!
 
Kasiulekk, ja karmiłam systemem mieszanym, więc dawałam jej nutriton z mm a potem dostawiałam do piersi, ale możesz właśnie podawać łyżeczką, albo ściągnąć trochę mleka i zmieszać z mlekiem i podać butlą a potem dokarmić piersią.
Moja też bardzo mocno ulewała, w zasadzie to chlustała, też często nie zdążyłam podnieśc jej do odbicia a cały pokarm już był na mnie albo na kanapie :/ To strasznie męczące, bo non stop musiałam ją przebierać, często zasnęła a po godzinie budziło ją ulewanie, naprawdę warto stosować ten nutriton. Nas nie chcieli przez to ulewanie wypisać ze szpitala. Zawsze kładź ją po jedzeniu na klinik, żeby płasko nie leżała, i nie zmieniaj pieluchy w ciągu 30 min od karmienia. Natasza przestała ulewać po 5-6 miesiącu, wtedy stopniowo odstawiałam nutriton na rzecz kleiku ryżowego
Dla swojego spokoju wybierz się z małą do rehabilitantki, niech na nią spojrzy, moze zaleci jakieś ćwiczenia, jesli to napięcie. Moja robiła lekkiego banana i poszłam , odstatnio tez byłam, bo niepokoiło mnie że często robi " samolot" :)
 
Hej dziewczynki
Ja mam kilka dni urlopu przymusowego niestety taka polityka w naszej pracy , a jak bede potrzebowala ten urlop to bedzie problem zapewne

W poniedzialek mam wizyte kontrolna ciekawe co tam doktorek powie kiedy 2 podejscie mozliwe
 
reklama
Hej Dziewczyny,
jejuuuuuuuu jak długo mnie tu nie było... Ale nie bez powodu, nie mam zupełnie czasu. Szymonek to dziecko kolkowe i to takie, któremu nic nie pomaga, a znam chyba wszystkie metody. Nabiegaliśmy się po lekarzach, narobiliśmy badań i co. Superzdrowe dziecko, super przybiera, wszystko ok. Niektóre dzieci tak mają... Pozostaje nam przeczekać, oby te magiczne 3 miesiące wystarczyły...
Płacze... muszę uciekać... wrócę...
Pozdrawiam Was!

Edit:
Wróciłam ;-) Mój cudowny Synuś śpi :tak: Mamy za sobą drugi z rzędu dobry dzień - tak jeszcze nie było, lepsze dni dotychczas występowały pojedynczo... oby to był początek dopiero :-)
Wybaczcie, że nie da rady doczytać i tylko do tej strony się odniosę. Może w kolejnych wolnych chwilach będę w stanie dalej się cofnąć.
Lilonka, jak tam próba żłobkowa? Już się odbyła? Ciekawa jestem jak Twoje smerfy się do niej odniosły :-)
Ysia, super że takie zmiany przełomowe, to jakiś skok rozwojowy za Wami? ;-)
Kasiulekk, ulewanie to problem, który akurat nas ominął, więc niestety nie pomogę, ale rady pełnej na pewno będą pomocne :tak: Mam nadzieje, że szybko ulewanie minie i nie będziesz się martwiła wagą Hani :tak:
Nowa, u Was też takie postępy, a macie dzieci w podobnym wieku, więc coraz bardziej myślę, że skok ;-)
Kwiatuszku, powodzenia na wizycie, mam nadzieje, że nie będziesz musiała zbyt długo czekać na 2. podejście. Czyli jednak nie zmieniłaś kliniki?
No i teraz doczytałam, że u Was też, pełna, a przecież ten wiek :tak: I sama piszesz, że skok :tak:
Ja myślę, że my tez po skoku jesteśmy :tak: Ewidentnie większe zainteresowanie karuzelą i zabawkami w leżaczku, uśmiech cały czas i piski i guganie - zaczepianie :-) Cudownie!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry