reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rak piersi - walka

reklama
20 kg prawie w 2 miesiące. Wyniki lecą. Organizm nie ma siły już. Ja już wysiadam psychicznie. Nie mam.sily na to wszystko.
Błagam Was o pomoc Link do: Walka z rakiem piersi z przerzutami
Proszę udostępniajcie. Każda złotówka się liczy. Potrzebuję na specjalistyczną dietę regeneracyjną, na kroplowki witaminowe, a nie mam nawet na chleb. Wszystko co mamy idzie na leczenie.
Bardzo mi przykro :( czy próbowała Pani odezwać się w sprawie zbiórki do Łukasza Litewki? Team Litewka na fb, organizuję różne bardzo skuteczne zbiórki. Proszę spróbować do niego napisać żeby wrzucił do siebie na tablicę fb post z Pani zbiórką. To jedyne co mi przychodzi do głowy żeby Pani pomóc. Powodzenia. 3mam mocno kciuki 🫂🫂
 
Bardzo mi przykro :( czy próbowała Pani odezwać się w sprawie zbiórki do Łukasza Litewki? Team Litewka na fb, organizuję różne bardzo skuteczne zbiórki. Proszę spróbować do niego napisać żeby wrzucił do siebie na tablicę fb post z Pani zbiórką. To jedyne co mi przychodzi do głowy żeby Pani pomóc. Powodzenia. 3mam mocno kciuki 🫂🫂
Dziekuje bardzo ❤️ Zwracałam sie juz do wielu znanych osob i politykow. O nim.nie pomyslalam. Chociaz obseruje i wspieram jego działania 🍀
 
Moi Drodzy 🍀

Zwracam się do Was z prośbą o wsparcie w najtrudniejszym okresie mojego życia. Walka z rakiem, wymaga nie tylko siły ducha, ale również środków finansowych na leczenie.
Każdy dzień przynosi nowe wyzwania, a koszty leczenia i podróży do specjalistów szybko się kumulują. Brakuje mi środków na podstawowe rzeczy.
W tym czasie, gdy myśli o zbliżających się Świętach Wielkanocnych powinny napełniać nas radością, ja zmagam się z niepewnością jutra. Każda pomoc, nawet najmniejsza, jest dla mnie nadzieją i siłą do walki.
Jeśli możecie, proszę o wsparcie, które pozwoli mi kontynuować w najbliższych dniach leczenie i pokryć niezbędne wydatki. Każda złotówka przybliża mnie do zdrowia i normalnego życia.

Z góry dziękuję za każde okazane serce i pomoc.

 

Załączniki

  • 20240327_095911.jpg
    20240327_095911.jpg
    949,4 KB · Wyświetleń: 83
dlaczego się nie kwalifikujesz?:(
Znowu jestem poza "widełkami" nfz'etu i ich wytycznych.
Teraz radioterapia zablokowana, bo wg nich powinna byc w pierwszym roku leczenia, i nie pozniej niz 6 mcy od operacji 😡
U mnie przez otwieranie sie ran pooperacyjnych, osiem razy lądowałam na stole- i to wydluzalo mi podejscie pod radio. No i wyniki ujowe...
Tak wiec znowu musze prywatnie ogarniać leczenie 😔
Na dniach mam rozpocząc dzienną rehabilitacje, zeby przed operacją majową postawili mnie na nogi. Zeby znowu nie bylo odwolania z jakiegos powodu. .. tylko musze na to uzbierac jeszcze. Koszty masakryczne .. ale nie mam wyjscia jak chce walczyc. Ja musze życ !!! Chociaz mam nie raz dosc. Brakuje mi sil, i zapału do tego wszystkiego. Ciagle jakies problemy nowe, wyzwania. I ciagle niepewnosc jutra i co dalej..
Ale licze ze uda mi sie zebrac srodki na rehabilitacje i radio- ktora nie byla wczesniej brana pod uwage ze musze sama... :/
 
Przydział kolejnej dawki chemii. Niemoc straszna. Ledwo co włocze nogami. Pomaga mi jeździk. Jak sie uda ruszyc zbiórke to w przyszłym tyg miala bym kwas w kolano i biodro, oraz rozpoczne rehabilitacje przed operacją.
Trzymajcie kciuki.
Proszę o udostenienia❤️ Ja nadal walcze 🍀 nie moge sie poddac dla synków 💪
 
reklama
Dziękuję Wam za dotychczasowe wsparcie oraz pomoc w leczeniu. Myślałam, że najgorsze za mną.
Niestety.. to nie koniec. A jak sie okazuje początek i tak już ciężkiej i skomplikowanej walki z rakiem i caly miniony rok to dopiero poczatek...
Otrzymałam wyniki płynnej biopsji, ktore nie pozostawiają żadnych wątpliwosci odnośnie przerzutów. Czekam jeszcze na wyniki z Niemiec. Sekwencjonowanie wiem że zostało już zakończone. Pozostała jeszcze analiza bioinformatyczna oraz opracowanie wyników przez specjalistę laboratoryjnej genetyki medycznej. Ale juz wiem że nie moge czekac. Musze szukac pomocy w innych klinikach, innych lekarzy, innych metod leczenia. Kolejne kilometry, walka z czasem, ..kolejne wydatki.
Bez Waszej pomocy nie dam rady. Prosze o wsparcie, udostepnianie. Kazda wplata sie liczy


Wszystkie dokumenty przesłane i potwierdzone na dowod powyzszego, na stronie zbiorki sa o tym informacje.
 
reklama
Do góry