reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo naszych dzieci :)

mojej siostry maluch jest w podobnym wieku,tylko,że ona gada jak nakrecony,a co do nocnika to też do niego nie sika choc cały czas staraja sie go wysadzać i przyzwyczaić,jak nie zrobisz tego teraz to napewno maluch zobaczy młodsze rodzeństow i bedzie chciał tak samo to normalne
dlatego moje dzieci uczone były siadania na nockim juz około 10 miesiać az pozytywnym skutkiem,bo starsza majac półtora roku nie używała juz wogóle pieluszek,a młodsza używała tylko na noc do 2,5 lat
 
reklama
edzia83 niczym sie nie przejmuj, kazdy maluch rozwija sie w swoim tempie, tylko pamietaj nic na sile. Nasz maly z miesiac temu zobaczyl jak jego kuzynek rowiesnik chodzi bez pampka i sika do nocnika i od tamtej pory ani razu nie zesikal sie w majtki w dzien, kupe juz od dawna robi do nocnika, sama jestem w szoku ze tak latwo to poszlo.moze na swieta bedziemy w mielcu to jak do taj pory Ci sie nie uda przekonac malego to moze sie spotkamy i nasz Emilek go nauczy:-) a jesli chodzi o mowe to tez nadaje sie na nauczyciela bo buzia mu sie nie zamyka. dzis po raz pierwszy przytulil sie do mnie i powiedzial ''kocham cie'', ale juz w sklepie do sprzedawczyni stwierdzil ze ''tata jest fajniejszy bo mama to w domu gada glupoty''- chcialam z tamtad jak najszybciej uciekac bo nie wiedzialam co zaraz uslysze, wiec moze lepiej ze Twojego synka nikt poza Toba nie rozumie:-)
 
witam mamuśki:)ja mam synka 2 lata i 4 miesiące. jak do tej pory jeszcze nie siusia na nocnik i nie mówi... a raczej nawija non stop! tyle że po swojemu... mówi skrótami i ma swoje nazwy. łączy je w zdania, ale tylko domownicy wiedzą o co biega... powiedzcie, mam się martwić???
mam synka w podobnym wieku co twój i Bartuś jak miał rok i 9 msc już nie sikał w pampersa ale za to w nocy jeszcze mu nakladam bo raz na tydzień zdarzy mu się go zamoczyć.
 
Ja mojego w lato tez zamierzam odzwyczajac bedzie miec poltora roku, bo nie wyobrazam sobie dwoch pup do przebierania:wściekła/y::wściekła/y:Mam nadzieje ze ta druga pupa choc troche bedzie sie roznic od tej pierwszej........mam na mysli brak siusiaka:wściekła/y:
 
Edzia wg mnie martwić sie nie powinnaś - bo każde dziecko rozwija sie inaczej!!! chociaż za nocnik na pewno warto sie zabrać - póki masz jeszcze siłe i energię i czas dla niego, jak będzie drugie to będzie trudniej
Mój np też dość oporny był a nawet bym powiedziała jest bo pomimo że odkąd skończył 2 lata nie zakładam mu pieluchy to nadal zdarza mu się popuszczanie i wpadki z siusianiem - po prostu widać ma niedojrzały układ - mało tego przekaźnika co komunikuje że się chce siusiu bo np z kupą to z kolei nie ma żadnego problemu...
Mówi tez raczej bez rewelacji - tzn pierwsze słowa mówił bardzo wcześnie - przed rokiem, ale za to pierwsze zdania dopiero jak miał 2 i 3 m-ce no a teraz powie w sumie wszystko ale nie jest gadułą i wiele rzeczy mówi niewyraźnie...i akurat jeśli chodzi o mowę - jeśli dziecko mówi po swojemu i jeśli wy do niego dużo mówicie to wg mnie nic tutaj na siłę nie przyspieszysz...
 
witam mamuśki:)ja mam synka 2 lata i 4 miesiące. jak do tej pory jeszcze nie siusia na nocnik i nie mówi... a raczej nawija non stop! tyle że po swojemu... mówi skrótami i ma swoje nazwy. łączy je w zdania, ale tylko domownicy wiedzą o co biega... powiedzcie, mam się martwić???

nie martw się! mój syn jak miał 2 lata to nawet nie chodził samodzielnie i 1 słowo mówił a wszystko z nim w porządku:-) pół roku później jak wytrzelił z gadaniem i chodzeniem to aż się kurzyło za nim!!
 
dziewczyny, dzięki za słowa otuchy i porady:)wszystko przeczytałam bardzo uważnie! ja mojego małego staram się już do nocnika przyzwyczaić chyba z pół roku! ale na sam jego widok wpada w szał:(czasem siądzie przed kąpaniem, ale dosłownie na sekundę. powie "siii" i tyle z całego sikania:-/a z kupą to jeszcze gorzej... jak robi to załania oczy i wszystkich z pokoju wygania... a jak o nocniku wspomnę tylko to jest wielkie "łłłłeeeeeeeeeeeee" i bierze nogi za pas... też mi się nie uśmiecha przewijanie 2 tyłeczków, jak się oziepli to mam zamiar go postawić przed faktem dokonanym, to znaczy majtki na tyłek i zero pampków, tylko na noc. może jak się za przeproszeniem obsra parę razy to załapie... jak myślicie?
 
mój jak mu mówię że mam idzie siku to leci i mi kibelek otwiera... ale jak jego chcę posadzić to stanowcze nie słyszę:(a kupę jak zrobi to leci po pieluchę i się kładzie grzecznie do przewijania, mówi że ma "fu". tak że chyba mu jednak kupa przeszkadza...
 
reklama
Edzia na pewno jak się zrobi cieplej to musisz być konsekwentna - ja w tamtym roku od czerwca to się nie przejmowałam nawet jak na dwór szliśmy - brałąm majtki i spodenki na zmianę i się parę razy zdarzało że przebierałam go obok krzaczka na placu zabaw jak mu się przydarzyło - nie przejmowałąm sie co ludzie powiedzą - w końcu to dziecko!!! w domu już wcześniej biegał w samych majtkach - było trochę sprzątania i prania więcej no ale z tym się trzeba pogodzić...mogłabyś jeszcze spróbować zabrać go do sklepu gdzie są jakieś fajne nocniki np ze zwierzątkami, auta i coś tam co lubi i niech sam wybierze sobie co mu się podoba - może to zadziała na niego i bedzie chetniej siadał skoro już sam wybrał...u nas jeszcze ważną rolę odegrał tatuś jak nauczył siusiać na stojąco - to wtedy jest łatwiej pod każdym krzaczkiem można w razie potrzeby no i chłopaki zazwyczaj lubią popatrzeć jak leci - to ciekawsze niż siedzenie na nocniku ;) powodzenia
 
Do góry