reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

Weronika- ja jak dam do gotowania więcej wody to zagęszczam kleikiem kukurydzianym, ale ogólnie Kac za gęstych nie lubi.
Fajnie nam się jedzenie poukładało dziś:
8- 160ml cyca
10- 200g kleiku kukurydzianego z jabłkiem
13- obiad i deser- w sumie koło 250g
18- 150ml cyca
20.30- 160 ml cyca

Mogłoby tak być :tak:
 
reklama
AAsi wiesz, mój chodzi spać dokładnie o 20, a śpi raz do 6:30, raz do 7:00 a raz do 8:00, bez względu na to co się działo w dzień i np. raz się obudzi o 6:30, dostanie butlę i zaśnie, a raz zje butle i zaczyna swoje gadolenie, i wiem że juz po spaniu. Także nie martw się, widocznie niektóre dzieci jeszcze są nie wyregulowane i potrzeba na to czasu. Ja np. do dzisiaj nie jestem wyregulowana, hehe. Jem o różnych porach :-)

To się NIGDY nie wyreguluje. Dzieci nie roboty ;) Godziny pójścia spać możemy przypilnować, ale nie ma się co łudzić, że nadejdzie magiczny dzień, po którym już zawsze będą się budzić punktualnie o 7 rano ;)
 
Mart dobrze napisałas, ja to wogole nie wierze ze takie wyregulowanie co do godziny u dziecka istnieje :> Niby jak ? Dziecko przeciez zegarka nie nosi.

HAHA Ewa chyba byłas szybsza o jedna setną sekundy :p
 
Mart ja daje Laurce chrupki, ale takie co mają w składzie samą kaszę kukurydzianą - bez soli i innych dodatków. Na początku trzyma sobie sama (pod ścisłą kontrolą oczywiście). Jak dojdzie do końcówki to jej zabieram (i tu następuje rozpaczliwy jęk).
Czy się udławi? Chrupki rozpuszczają się w buzi (zwłaszcza przy taaaakiej nadprodukcji śliny), ale w sumie jakby się uparł to wszystkim się można udławić ;-).
 
My cycujemy na całego. Rozszerzanie diety jakoś tak marnie idzie ale to dlatego że mi się nigdzie nie spieszy. Mała je ładnie łyżeczką, kilka razy kaszkę dostała i jabłuszko ze słoiczka. Smakowało :)

także u nas jest jedzenie wg. Życzenia królewny :)
 
podałam dziś zupkę z ząbkiem czosnku, ugotowałam w skorupce, pod koniec gotowania ziemniaczków wrzuciłam i w ogóle nie było zapachu brzytkiego, aż się sama zdziwiłam, no 2 dni miała katar a dziś prawie idealnie, może ten czosnek coś pomógł, a może te wszystkie przyprawy, które codziennie jej ładuję, cynamon, imbir, kurkumę, carry, ale nadal je tyle o ile, czasem na wieczór ma większy apetyt, czasem wcale, tak z resztą jak i rano, czasem obudzi się i gada grzecznie i ze 3 godziny nic nie zawoła,a przed spaniem dopiero ok 10.oo, w nocy jest jedynie regularna punkt 00.oo; 3.oo; 6.oo i kima do 7.oo - pobudka

ale dobre z tą chrupką rozpuszczoną w mleku, ja jutro rozpuszczę we wodzie, dobry trop thinka
 
Ewa synek mojej przyjaciółki ma 7 miesięcy, zasypia punkt 21 i budzi się punkt 8, od kilku miesięcy. jada również regularnie 5 posiłków dziennie od 8:30 równo co 3 godziny. i drzemki przewidywalne o stałych porach. Więc jednak są takie dzieci
 
Może to już było ale ja do tyłu jestem z jedzeniem i nie czytałam: czy wasze dzieci tak "normalnie" otwierają buzie i zjadają z łyżeczki? Ja młodemu podsuwam łyżeczkę, ledwie końcówkę wsunę do słabo otwartego dzioba a on z niej jakby wysiorbuje zawartość:baffled: Przy czym tempo ma naprawdę imponujące.
kompletnie nie pamiętam jak było ze starszakiem, wtedy było ważne żeby w ogóle jadł...
 
reklama
Mart, spoko spoko ;) Ale ja i tak nie wierzę w zasypianie i jedzenie na godziny. Moje dzieci też mają stałe pory spania i jedzenia, ale z tolerancją do godziny. A w weekendy czy na wyjazdach to już w ogóle jest wolna amerykanka.
 
Do góry