rozszerzanie diety naszych maluszków

[agik25]

No to widzicie, ja miałam ten sam dylemat co do picia z butelki. Ale jak napisała kingug, z niekapków to lał wszędzie tylko nie do buzi i ogólnie wypijał mi dziennie bardzo mało.
Teraz pierdzielę i daję pić z butelki, i wypija mi nawet 3 takie 250 ml, a oprócz tego i ze szklanki pociagnie, lub ze słomki.

 

[kingug]

Jejku, jak dobrze że jest to forum Bo ja to wszystko co przeczytam w jakiejś gazecie czy gdzie indziej bardzo biorę sobie do serca. I kiedyś przeczytałam, że jakaś pani ortodonta powiedziała do matki dwuletniego dziecka, że jak będzie dalej piło z butelki co grozi mu cofnięcie żuchwy Ja po tym pół nocy nie spałam. Moja wypija 4 razy po 100ml z butli, trochę ze szkalnki i też jej kupuję te soczki ze słomką:-) Mam nadzieję, że sama się oduczy bo jak nie to chyba czeka nas wizyta Superniani
Elmaluszek brawa dla Amelki;-)

 

[Dzagud]

Weź mnie nie denerwuj! A mówiłaś że Wojtek mało pije! Ja jestem szczęśliwa jak mi Magda w ciągu dnia ok. 400-450 ml wypije, bo do niedawna wypijała max. 300!

Kingud, nie będę podważać autorytetów, ale ... Powiem tak - żadna to chwała, ale Weronika przestała pić z butelki jak miała prawie 4 lata i nic się Jej nie cofnęło. Umiała inaczej pić ale nie chciała. Jak Jej zabrałam kiedyś butelkę to mi się prawie odwodniła bo nawet kropli nie łyknęła przez 2 dni. Dopiero jak sama zadecydowała to odstawiła butlę w ciągu 1 dnia. Ciekawa jestem co w takiej sytuacji by Superniania poradziła.

 

[agik25]

Dzagud, no Wojtek pił bardzo mało jak go tymi niekapkami meczyłam. Te 3 butle po 250 ml to rzadkośc jest , nie przejmuj się, ale bywają takie dni.:-)
Generalnie, z ręką na sercu, to będzie tego ok. 2 butelki, ale też nie zawsze, więc nie ma się co zachwycać:-(

 

[kingug]

Ja też myślę że jak dziecko będzie gotowe to samo odstawi butelkę:-) A tej Superniani napisałam dlatego bo kiedyś widziałam taki odcinek jak odzwyczajała chyba 3,5 letnie dzieci od butelki. Powiem szczerze ze tej Superniańki nie lubię a M. musiał by się chyba wyprowadzić, on nie może na nią patrzeć

 

[elmaluszek]

Powiem Wam dziewczyny szczerze na pocieszenie,ze ja to wogole sie nie pitole z jakimis niekapkami i bez zadnych wyrzutow sumienia Amelka dudni z butli.Bo lepiej tak niz wogole.Teraz jeszcze podpija troche z kubeczka(ale to jak sama chce),ale generalnie butelka;-)

 

[Esia]

Tia... A ja mam dziecko bezbutelkowe i z bidonu wypija max. 200ml :-( Nie idzie Go zmusić, by pił więcej lub z czegoś innego
Będzie wiórek...

 

[aniajw]

Za to u nas całkiem odwrotnie, moja Natalia od małego nie tolerowała butelki i ani razu nie napiła się butelką, bo nie chciała (jak tylko włożyłam jej smoka do buzi to od razu pluła). Od początku podawałam łyżeczką lub niekapkiem (chociaż też sporadycznie). Teraz pije tylko bidonem no i łyżeczką (jednak woli bidon):-)

 

[Dzagud]

Kingud, ja też nie znoszę Superniani, choć niektóre Jej sposoby staram się choćby w sposób zmodyfikowany stosować. Mój Mąż też by Jej do domu nie wpuścił. A żeby było śmieszniej, to z Jej obecnym Mężem prawie 15 lat temu w jednej firmie pracowałam. Jak zobaczyłam zdjęcia ślubne to zaczęłam dumać skąd ja znam tego człowieka, no i wydumałam.

Esia, ja to bym nie zmuszała Jej do picia, gdyby mi lekarka powiedziała, że dobrze by było żeby piła więcej, bo te gów**ne problemy to mogą przez to być. Ale u Piotrusia chyba takich problemów niet, więc spoko.

 

[jolka111]

Eee tam co się przejmujecie Jacek do przedszkola chodził i trąbił codziennie rano i wieczorem mleko z butli :-) Zęby ma proste