reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Beetka, my debridat przez lata podawalismy Mai na zaparcia i Refluks. Nic innego wtedy nie było. Lek działa dobrze. U dzieci z refluksem podaje się go nawet przy katarze bo najczęściej jest on wynikiem ulewania a nie infekcji. Maja dobrze go tolerowała.
 
reklama
Asiołek a myślisz, że na tą dyschezję niemowlęcą pomoże? Bo on nie ma twardej kupki, ma taką normalną tylko problem z wypchnięciem.

Gorgusia a Ty stosowałaś ten termofor na kolkę? pomaga? gdzieś wyczytałam że pod brzuszek dziecku podkładali żeby te pestki przelewając się masowały?
 
Beetka...ja tez mam termofor, ale jeszcze nie używałam na kolki.

Może zorganizujemy jakieś większe spotkanie Warszawy i okolic? Póki pogoda jest w miarę ładna.

A my prężymy się i stękamy od 6 stej. Jak co rano. Póki co na chwilę ulgę przyniosła pozycja na brzuszku, ale i tak zaraz będę musiała wstać i pochodzić z nim, bo to jedyny długofalowy rozpraszacz.
 
Dobry z rana. Beatka milo cie widzieć buzska dla ciebie i maluszka. My się właśnie bujamy do snu. Dzisiejsza noc poprostu miodzio. Spal o 21 do 2 potem przenioslam go do nas do wyrka i zasnal bez niczego w minute. Potem po 4 butla 30 zjadl ale cyca chcial to dojadl kolo 5 zaczal sesje stenkowa ale szybko przeszlo i spal do 7.
Ech kobity czym tu gebe zakryc zeby niezrec tyle ?
 
Ania z jedzeniem mam to samo. Mnie tak wzięło na słodkie. Codziennie sobie obiecuję,że od jutra koniec,ale jakoś codziennie jest "od jutra".Na wadze już miałam +3 a teraz mam +4. Pocieszam się,że zawsze na jesień przybierałam na wadze,ale tu chyba nie o to chodzi.
U nas noc też raczej spokojna.Mała budzi się dwa razy,więc jest ok. Musimy ją wkładać na noc do łóżeczka, bo w końcu nie będzie chciała tam spać(tym bardziej,że w dzień też raczej rzadko tam bywa).
Wczoraj odebrałam wyniki bilirubiny Marcyski,bo ta paskudna żółtaczka nie chciała zejść. Już dostaliśmy namiary na specjalistę. Na szczęście jest już ok,ale bez leków się nie obyło.
 
A ja mam dzis nerwu na wlosku !!!!mala niebda sie odlozyc !!!!! Kreci sie i kreci ....pasta do zebow naloxona na szczoteczce lezy a ja nie mam jak zebow umyc ...na 12 30 mam isc na spacer po malego a ja przez 4godz tylko spodnie na dupe zalozylam ---zwariuje ona chce byc tylko przytulona do mnie ,a jakbtylko ja odkladam to placz !!!!! Ratujcie maciebjakies rady ?????
Caluje ....a co do jedzenia to moja kawa od 5lezy i nie mam jak nawet lyka wziasc :-/ :-(
 
Ręce opadają, na forum blizniaczym napisała jedna dziewczyna, ze w przedszkolu jej dziecka panuje zapalenie opon mózgowych i wprowadzili jakis reżim sanitarny.
A tu ledwo wrześnien mamy i ładna pogode, a juz sie zaczyna sezon chorobstw...

Warszawskie spotkanie bardzo chętnie :) Poki co mamy Beetke, Monya i mnie. Rzeczywiście - skorzystamy z ładnej pogody i spotkajmy sie na spacerze :)

BEETKA - podobno nie ma w aptekach (jak ktos szczepi w NFZ i sam kupuje). Licze na to, ze w prywatnych przychodniach maja zapasy.
Nie chce 6w1, ani tych osobnych.
Nastawiam sie na to, ze szczepienia nie bedzie dzis przez ten katar młodego. Chyba nawet taka mam nadzieje. Tylko zal mi tego rota. Możemy sie nie wyrobić. Ja bym chciała miec to zaszczepione; zawsze jakaś nadzieja, ze szpital nas ominie jakby co. Nie wiem jak podchodzi do tego nasza lekarka, zobaczymy, wizyte mamy dzis o 16.00.
Ja za wszystkie szczepionki place. Moge zobaczyc czym szczepimy zoltaczke.
My bylismy u neurolog jak małe miały 7 tyg, a ona do nas, ze nie 7, a 1 tydzien dopiero :) Z drugiej strony podnosily przecież główkę w drugim tygodniu zycia i świadomie przywracają sie na plecki od dwoch tygodni czyli jakby miały 2 tygodnie. Dziwne to.

Rehabilitujesz synka? My narazie nie mamy zalecen, tylko tyle by układać je rożnie, zmieniać lozeczka, gondole, foteliki zeby sie asymetria nie zrobiła.

Nie macie problemow z bólem brzuszka przy 15mg żelaza? Bo nam lekarka zaleciła branie 3x7mg w tym jedno Start. Ze niby brzuszki bedą lepiej reagować. I rzeczywiście - poza kilkoma dniami przy zwiększeniu dawki, kiedy to był ryk większość dnia, spokoj i cisza w temacie.
Nam kazała zwiekszyć dawke juz przy 3.5kg. I robic to az przez 10 dni.

EWAELINKA - chusta :) czy tez nosidelko, bo Ty chyba masz to.
Czesc dzieci jest nieodkladalnych :) Taki był mój synek.
Druga opcja - niech płacze. Wiem, ze mamom pojedynczakow to sie często w głowie nie miesci. Ale ja nie mam wyjscia. Czasem zostawiam dziewczyny i płaczą - takie rady daje mi każdy lekarz i każda podwójna mama. Inaczej bym oszalala. Bo co z tego, ze jedna noszę, jak druga ryczy. Dzis zostawiłam obie ryczące i robiłam na dole rosol dla synka. Poplakaly kilka minut i poszły spać.
Z synkiem za chiny bym tego nie zrobiła, nie umialam.

Nawet w samolocie najpierw każą zadbać o siebie i sobie podać tlen zanim zajmie sie ratowaniem dziecka :)
 
reklama
JEwaelinka to i ja zwariuje z toba....:). Mala ma kolki a uspokoja sie jedynie na rekach u mnie i u mojej mamy ktora mi pomaga tak raz w tygodniu. Jak maz sie nia zajmuje to dostaje dziecko nie do uspokojenia chocisz bardzo sie stara.

A ja za 2,5 tygodnia zdaje egzamin doktorski i jak tu sie uczyc??? Chyba wpadam w panike. Malutka :)
 
Do góry