Kmh to jedyna przychodnia jaką udało mi się znaleźć, że maja pediatrę codziennie. dr Podlaska przyjmuje chyba co drugi dzień w poradni dzieci chorych a dwa dni w tyg u dzieci zdrowych. Dla mnie najważniejsze było to że nawet jeśli nie ona to dziecko ogląda specjalista chorób dziecięcych. jak był nawal zachorowań a ja się zgapiłam to nie udało mi się dostać, ale dziecko z gorączką przyjmują zawsze. Młody w styczniu miał okropną infekcję na granicy zapalenia płuc. w środę dostał antybiotyk i przykaz by pokazać się w piątek bo osłuchowo brzmi strasznie. mimo iż zgapiłam sie z rejestracją to dr nas osłuchała...na szczęście antybiotyk dał rade i było lepiej.
na szczepienie chyba równo tydzień czekaliśmy, jak wszedzie jest osobne wejście, super pielęgniarka która robi szczepienie. nie ochrzanił mnie nikt, że sama dziecku zapodałam na rączkę maść EMLA co zdażylo się we wcześniejszej przychodni.
Ogólnie przychodnię możesz zmienić 2 razy w roku. ja zmieniłam i mimo iż teraz znowu mieszkam na kozanowie to zostaję w KAR-MEDZIE...mają alergologa, chirurgów, USG słowem wszystko na czym mi zależało bo musimy np kontrolować nerkę...
Na razie w niczym mi nie podpadli.
juz żaluję, że z maluszkiem musze zapisać sie pod domem.