reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sprawa o alimenty i ustalenie

dziewczyny mnie sąd pytał szczegółowo co ile kosztuje. Pisałem też w innym wątku że mam gdzieś kalkulatro w excellu jednej z dawnych forumowiczek. Oczywiście koszty mieszkania też są istotne. Gdzieś tam kiedyś też któraś pisała, że boi się swojej złej sytuacji materialnej w stosunku do dochodów faceta. Nie jest to jednak argument dla sądu, bo ważniejsze są relacje z dzieckiem i umiejętność zaopiekowania się nim. Jeśli facet dobrze zarabia to może poprostu więcej płacić.

Pozdrawiam
 
reklama
powysyłałem wyliczenia kosztów :) jakby ktoś nie dostał to piszcie. Anula88 Tobie nie wysłałem bo nie mam Twojego maila. Napisz mi go ładnie to Ci wyślę.


pozdr
 
jestem juz po pierwszej sprawie o alimenty,bylo ciezko ale dalam rade.
moj ex tak klamal ze sedzina sama sie pogubila i wyznaczyla kolejny termin na 12 pazdziernika.zalozylam tez sprawe o ograniczenie mu wladzy rodzicielskiej,ze wzgledu na brak zainteresowania i lozenia na corke.a takze z obawy ze moj ex poprostu majac donbiej prawa zabierze ja zeby nie placic alimentow,a wierzcie mi ze jest do tego zdolny.
jakich argumentow moge jeszcze uzyc w sadzie?
bo czekam na wezwanie a chce byc naprwde dobrze przygotowana...
aha! i wie kots jak jest dokladnie z tymi alimentami na mnie? moge je dostac jaki nie bylismy malzenstwem??
moj prawnik uznal ze nie mam szans.a pozew juz napisalam,tylkonie wiem czy go oddac....
pomozcie...
 
Olkaa przede wszystkim przygotuj się do tego psychicznie. Miłe to nie jest - niestety :baffled:. Te rozprawy potarfią wykonczyć. Co najgorsze, nasi panowie w tym momencie kłamią jk najęci - nagle robią sie bardzo biedni, spadają na nich kłopoty finansowe itd itp. Po prostu wstyd nazywać ich mężczyzną. Ty musisz przede wszystkim podać dokładne wyliczenia wszystkiego. Z tego co widzę, już wczesniej na topiku były podane linki na dobre stronki. Nie daj się sprowokować, sąd interesują tylko suche fakty. Współczuję Ci, te spotkania w sądzie to naprawdę nic ciekawego. Podpowiem, Ci jedną rzecz, zrobiłam to swemu ex. Przed rozprawą o alimenty, czekaliśmy dośc długo pod salą, więc sobie "rozmawialiśmy" - miałam ze sobą dyktafon, sprowokowałam go do powiedzenia głośno, że coby sąd nie robił, to i tak ja żadnych pieniędzy nie zobaczę, on już zrobi tak, aby wszystko zanizyć. :-D:-D:-D
Jakież było jego zdumienie, gdy poprosiłam sąd o odsłuchanie naszej rozmowy na sali. :-D:-D:-D ( wczesniej poprosiłam o chwilę przerwy, aby przewinąc tasmę) Sędzia tak się wpienił, że dostałam taką kwotę jaką chciałam. A zawyżyłam ją aby pozniej można było schodzić z niej. Fakt, że żadnej złotówki nie zobaczyłam do dnia dzisiejszego, ale mi nie o pieniądze chodziło - chodziło mi o to, aby pokazać jaki to wspaniały tatuś i jak to on będzie okłamywał sąd. Została mi ta kaseta na pamiątkę - jaki to z niego wspaniały tatuś:-p Ot czasem potrafię być wredna.;-) Zresztą odrazu mu powiedziałam, że jego pieniądze mnie nie interesują, zarabiam dośc dla nas obydwu, jest mi to potrzebne, aby udowodnił, że jest męzczyzną w portkach. A i w przyszłości się przyda, jeżeli nie będzie wywiązywał się z obowiązków ojca - to po prostu mając wszystko oficialnie na papierze, będę miała prawo pozbawić go praw.
Coż, przewidziałam wszystko dokładnie. Miłośc do dziecka skonczyła się z chwilą przyznania alimentów, od tej pory nic nie wiemy o "kochanym" tatusiu. Rozpłynał się w powietrzu. :-D:-D:-D
Jeżeli nie byłaś żoną, to nie masz szans na alimenty na siebie. To samo powiedział moj prawnik. :eek:
 
aha
wiesz dokladne wylicznia juz byly
bylam przygotowana,oli czesto choruje wiec mialam tez zaswiadczenia lekarskie i fakturki za leki
a co do nagrywania,to tak moj byly w sadzie podaje ze miezka z rodzicami i daje im 500zl na utrzymanie domu,a udalo mi sie sprowokowac jego mame w rzomowie przez telefon do powiedzenia ze on tam wogole nie przebywa inie mam go unich szukac bonie wiedza gdzi jest
mam to nagrane na dyktafoinie w telefonie wiec wykorzystam to w sprawie
boje sie tylko sprawy o ograniczenie wladzy rodzicielskiej.
ale wiem ze robie to dla corki i dam rade.
usiluje zachowac totoalny spokoj w sadzie a do spraw przygotowuje sie wczesiniej,wiec zobaczymy co teraz bedzie
 
reklama
Do góry