reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki Czerwiec 2013

No i właśnie masz rację...Ja sama jestem całkiem dobrym przykładem. W pierwszej ciąży @ mi się spóźniała ok. 7 dni,zrobiłam betkę i nic.:szok: Nie chciało mi się wierzyć,bo cykle miałam bardzo regularne. Powtórzyłam betkę po ok 5 dniach znowu i...tym razem wyszło.:tak:

I on mi powiedział,że powinnam z powrotem zacząć brać tabletki anty i wtedy wszystko się unormuje.:baffled:

Czyli mamy kolejny przykład tego, że betka też się może mylić :no: i bądź tu mądry człowieku!!!


Byłam u pewnej ginki, gdy staraliśmy się o dziecko - miałam za wysoki poziom męskich hormonów i ona powiedziała, że najlepiej je wyregulować ODPOWIEDNIO DOBRANYMI tabletkami anty. Jak pomyślałam, że my się już tyle staramy, a tu mamy zawiesić próby na pół roku to mi ręce opadły :baffled: Na szczęście później okazało się, że będąc u niej na wizycie byłam w 3 tc i w końcu żadnych tabletek nie musiałam brać :tak:




Wiesz co, takie przeczucie miałam... Nic nie wskazuje nadal, że @ przyjdzie, spóźnia się na maksa, poza tym miałam od czasu do czasu lekkie kłócie w podbrzuszu, ale nie do końca takie jak na @... stąd przeczucie może...
Poza tym mam chyba kilka innych objawów, ale teraz zastanawiam się, czy sobie ich czasem sama podświadomie nie wyimaginowałam...
Niestety matematyka, jak i normy hcg wskazują, że jednak jest to niemożliwe, żeby to była ciąża - fakty przeczą, serce i uczucia uważają inaczej...

Dopóki nie ma @, to jest nadzieja. Przecież wiesz, że często się zdarza, że testy nie wychodzą, więc może poczekaj jeszcze z tydzień lub dwa i powtórz test :tak:

Dziewczyny,ja już to kiedyś czytałam,ale właśnie znalazłam i znowu sikam ze śmiechu.:-D:-D:-D:-D

Znam to i też za każdym razem, gdy to czytam, umieram ze śmiechu :-)


Olapalo - u mnie po przytulanach mega skurcze i wówczas jakiś zmieniony kolor ale tylko trochę ciemniejszy. Teraz nic się nie dzieje. Ale w poprzednim cyklu jak już pisałam kiedyś dzień przed planowanym terminem @ zaczęłam "brudzić" na ciemnobrązowo wręcz prawie czarno :crazy: I dopiero trzeciego dnia przyszła @ nigdy wcześniej nic takiego się nie działo więc pełna nadziei testowałam i czekałam na II :crazy: Po wczorajszych "skurczach" (takie uczucie jak w momencie gdy przychodzi @, ja to na ogół bardzo mocna odczuwam, czasem aż się skręcam z bólu) nie sądzę, żeby się udało :angry:

A badasz sobie szyjkę macicy?

A wiecie co, muszę coś napisać. Spotkałam swoją znajomą, której nie widziałam kilka lat, wiedziałam że ma dziecko i nagle spotykam ją z drugim wózeczkiem i mówię "o widzę że masz już dwójeczkę" a ona niespecjalnie szczęśliwa odpowiada "no jakoś tak się PRZYTRAFIŁO". Kurczę nie chcę się skarżyć czy oceniać ale do diaska! Niech mi ktoś to wytłumaczy! My tu urządzamy istne polowania na jajeczko żeby tylko tych kilku WAŻNYCH godzin w miesiącu nie przegapić a innym coś się przytrafia - i to wcale nie są żadkie przypadki. Czyli co? Seks 2 x dziennie może u innych to norma? nie wiem. Nie rozumiem.

Mnie też to dołuje :confused2: A jeszcze bardziej się dołuję, gdy słyszę o aborcjach :angry: Myślę, że jak normalny człowiek już chociaż raz weźmie noworodka na ręce, to wyrzuci z głowy jakiekolwiek przyzwolenie na aborcję!!!


A co do seksu 2x dziennie, to niektórzy wpadają przy swoim pierwszym razie, więc na dobrą sprawę może wystarczy raz, a "celnie" :nerd:


emalia - trzymam kciuki i obstawiam ciążę u Ciebie!!!

żabucha masz rację...wiem,że w Anglii też ich sporo.;-) W sumie chyba rzeczywiście tak są wychowane i nauczone.Poza tym one by nie ubrały bluzeczki na ramiączkach i krótkich spodenek,bo im tego religia i kultura zabrania...ale osobiście uważam,że część z nich na pewno zazdrości troszkę europejskim dziewczynom tej swobody i wolności.:tak:Ale to tylko moje skromne zdanie.:-p

To nie do końca tak jest. Tzn. oczywiście te dziewczyny, które są zmuszane do zasłaniania się, często mogą czuć niechęć do tego, ale generalnie zasłanianie się jest własnym wyborem kobiet i one się czują bardziej wolne od nas - pomyślcie sobie, że nie musicie non stop pilnować żeby mieć świeżo umyte włosy, ogolone nogi i pachy, odstrzelony makijaż, nie musicie wciągać brzucha i nie martwicie się czy znowu nie przybyło kilka cm w udach :-D Oprócz najbliższej rodziny, w 'europejskim' ubraniu
widzi Was tylko mąż, czyli osoba, dla której chce się pięknie wyglądać - nie wiem jak Wy, ale mi zupełnie nie zależy na względach czy spojrzeniach innych mężczyzn, często wręcz czuję się nimi speszona i chciałabym być dla nich niewidzialna!
 
reklama
madziolina - nie pomogę ci bo ja tego nie wiem, pewnie sa tu dziewczyny bardziej doświadczone, ja dopiero się uczę.
Z tego co wyczytałam to jeśli masz 2 grube krechy to ma się chyba 24-48 h najlepszy czas na starania (ale nie jestem pewna), w tym czasie dochodzi do pęknięcia jajeczka. I chyba doba po pęknięciu jajeczka jest wskazana do starań.
Zobaczę co mi dzisiaj teścik pokazuje. :-)
 
No i masz...38 stopni gorączki...super...a miała być owulka

Pod pachą też masz podwyższoną temperaturę? Może jakaś infekcja Ci się przypałętała albo się przegrzewasz w tym upale??


A mnie jakiś straszny kaszel dopadł......masakra jakaś w taki upał meczę się z kaszlem.
Macie jakieś domowe sprawdzone przepisy na kaszelek??? Wydaje sie być takim kaszlem krtaniowym:wściekła/y:

Ja mam tylko taką radę żeby dmuchać jak najczęściej nos, żeby katar nie spływał do gardła. Ew. zaaplikuj sobie od razu kanapkę z wielką porcją czosnku i powinno przejść :tak:
 
dziewczynki nie chorujemy mi tu! ja należę do tych podatnych więc nie chorować mi tu bo się czasem jeszcze zarażę, hehe

a tak na serio to ja jestem jakaś trefna, już kilka razy z rzędu tak miałam że jakieś dziecko w przedszkolu kichnęło w moją stronę i po dwóch dniach byłam na antybiotyku :confused2:

rybka ja z racji zawodu często mam problemy z krtanią i z gardłem ale jeszcze nie wynalazłam żadnego naturalnego sposobu na to :baffled: jak mnie łapie to antybiotyk bo inaczej się u mnie nie da niestety :-(

emalia kciuki mocno zaciśnięte!!!!!!

madziolina szkoda, że tempki nie mierzysz, było by widać na wykresie kiedy owu była, jak śluz się zmienia to działajcie co dwa dni, na pewno się wstrzelicie.

hmmm, wieczór panieński powiadasz, oj ja do tej pory wspominam mój, tak akurat wyszło, że na drugi dzień po wieczorze byłam organizatorem spływu kajakowego (niestety terminy tak się ułożyły i nic nie można było przełożyć) impreza do póżnych godzin nocnych, oczywiście mnóstwo %%%, w nocy przytulałam porcelankę a o 7 pobudka i goł na kajaki na 8 godzin!!!! a w kajaku tak buuuujało... M. się ze mnie śmiał czy może kefirek mi zapakować do kajaka :-D oj, pierwsze godziny spływu na tym kajaku zakichanym chyba zapamiętam do końca życia :confused2:

:rofl2:

madziolina luknij sobie na mój wykres, ten z owu w 33 dc, na kilka dni przed skokiem miałam ciagnący się sluz, testów wtedy nie robiłam bo w życiu bym się nie spodziewała, że mogę mieć owulacje w 33 dc, a raczej na @ czekałam a nie na owulkę! Jak wyjdą Ci II równe krechy to już nie testujesz, owu będzie w ciągu 24-48 h.
 
Ostatnia edycja:
Nie straszcie mnie:szok: Nie chce żadnego antybiotyku, zwłaszcza teraz kiedy się staram.
Dam sobie jeszcze dzień lub dwa i zobaczymy jak sie to rozwinie, na razie spróbuje inhalacjami i syropkami, cebulka i czosnkiem, a jak nie przejdzie to wybiorę się do lekarza. Dziewczyna a ja już za 1,5 tygodnie będę na wakacjach!!!!
 
rybka gdzie się wybierasz na wakacje?

ja jeszcze 9 dni i też mam labę!!!!

dziewczynki poratujcie mnie, brakuje mi 10 ptk by mieć miesiąc abonamentu Premium na ovufriend. Jeśli, któraś nie ma jeszcze tam konta, zarejestrujcie się z mojego polecenia za pomocą tego linku

OvuFriend - Zwiększ Szanse na Zajście w Ciążę!

obiecuję, że jak którejś z Was wygaśnie abonament to ja się chętnie znów zarejestruje z Waszego polecenia a wy będziecie miały punkciki :tak: (po co nabijać im kasę wykupując abonament skoro można sobie pomagać wzajemnie i zbierać punkty) ;-)
 
U mnie dziś (34dc) mdłości o wiele mniej (byłam zaaferowana wyjściem do muzeum z dzieckiem na lekcję :-D), ale teraz powoli się pojawiają z powrotem (siła sugestii??? :eek:). Gdy siedzę, czuję w podbrzuszu ból trochę jak na @, ale on jest bardzo mocno skupiony na pachwinach - tak, jakby mi ktoś położył coś ciężkiego na nich. Do tego czułam kilka ukłuć w centrum podbrzusza i ból w krzyżu. Czuję się trochę jak na @. Śluzu prawie w ogóle nie mam - jak już coś wychodzi, to tylko taki biały grudkowaty, ale naprawdę niewiele go wypływa. Od wczoraj mam też zupełny brak apetytu.

a tak na serio to ja jestem jakaś trefna, już kilka razy z rzędu tak miałam że jakieś dziecko w przedszkolu kichnęło w moją stronę i po dwóch dniach byłam na antybiotyku :confused2:

Czy Wy musicie w ogóle przyjmować dzieci, które kichają, smarczą lub kaszlą??? :baffled: W prywatnych przedszkolach spotkałam się z kartkami z informacją, że takich delikwentów odsyłają od razu do domu... Potem się nie ma co dziwić, że mówi się, że dzieci jak idą do przedszkola, to większość pierwszego roku spędzają w domu, przechodząc rozmaite infekcje!!!
 
Ale Ci Rybka fanie, ze na wakacje jedziesz, a gdzie?
Ja dopiero tydzien w lipcu 2 tydzien, a potem dopiero chyba wrzesien...
mam taka prace, ze duzy stres itp i najchetniej bym ja zmienila, ale juz niedlugo bede nosic dzidzi ( :p )
wiec wezme zwolnenie i bedzie git!
 
reklama
Ja też założyłam. MAsz potwierdzenie? I tak od nowego cyklu zamierzam mierzyć tempkę :-) Bardzo dobrze się składa. Dziś nawet podglądałam twój wykresik, żeby zobaczyć o co kaman. :rofl2:
 
Do góry