reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Straciłam Córeczke:(

Karolciu współczuje Ci z całego serca wiem przez co przechodzisz bo sama 5 lat temu straciłam 2,5miesięcznego synka długo nie mogłam się z tym pogodzić i zrozumieć dlaczego tak jest i po tych5latach widzę że pogodzić się z tym nie da ale można nauczyć się z tym żyć najgorsze jest to że po tych 5latach zdecydowaliśmy się na kolejne maleństwo ale radość nie trwała długo bo tylko9 tyg.i znowu przechodzimy przez to samo mam nadzieje że Ty doczekasz się szybko swojego skarbu i wszystko będzie w porządku pamiętaj że nie jesteś sama i płacz kiedy tylko czujesz taką potrzebę to pomaga pozdrawiam
 
reklama
dziekuje kochana i strasznie ci wspołczuje z powodu Twoich strat.Ja teraz uczę się z tym żyć.Nigdy się z tym nie pogodzę ale nic też nie mogę zrobić.Czasu nikt nie cofnie a Melki też mi nikt nie przywróci.
Ja też mam nadzieje że i ty doczekasz swojego malutkiego skarbika.Musimy być silne i trzymać sie razem to baardoz pomaga.
przytulam cie mocno
 
o!agulka mi również jest bardzo przykro z powodu Twoich strat.zapalam Swiatełko (*)
i zycze wszytskiego dobrego i dla nas wkrótce zaświeci słońce musimy bardzo w to wierzyć i trzymać się razem.
Pozdrawiam
 
Dzisiaj mija 5lat i 3miesiące jak Bartusiu nas opuściłeś a mi wciąż wydaje się jak by to było wczoraj tęsknię za Tobą kochanie
ale wiem że czuwasz nad nami
 
kochanie dziś mijają 3 miesiące i 3 tygodnie .strasznie tęsknie ale wiem że do mnie wrócisz.Bardzo cię kocham.
Tęsknota za tobą z dnia na dzień jest coraz większa.
niedługo święta a ciebie z nami nie będzie a miało byc tak wesoło:(
 
Karolciu ja też boję się świąt:( Wczoraj moja córeczka skonczyłaby 4 miesiące, czas mija, a ból ten sam, a może nawet większy:(który już będzie zawsze nam towarzyszył:(
 
Tymira zapalam światełko dla Twojej córci(*)
Musimy być silne.To będzie trudny okres dla nas ale damy radę prawda?
Dziękuje za wsparcie.
Z takimi dziewczynami jak ty od razu mi jakoś tak lepiej na sercu.
Wiecie co ja czuje co przeżywam.
Bardzo dziekuję.
Przytulam mocno i trzymaj się
Razem przez to przejdziemy.
Ból niestety zawsze z nami pozostanie.
 
reklama
Wiesz Karollciu, ja też się najlepiej czuję z aniołkowymi mamami, które przeszły przez to co ja i potrafią mnie zrozumieć. Najgorsza jest jedak codzieość z ludźmi, których życie toczy się dalej. Moje życie stanęło w miejscu i już nigdy nie będę taka jak byłam. A wiele osób wymaga tego ode mnie.Święta to kiedyś był dla mnie jeden z najpiękiejszych momentów w roku. Zawsze chciałam stwarzać magię, aby wszyscy byli szczęśliwi. Te święta miały być wyjątkowe. Miały to być święta podczas ,których miałam poczuć się prawdziwą mamą. W marzeniach byłam tak szczęśliwa. Oczyma wyobraźni widziałam moją maleńką córeczkę na ręcach, całą uśmiechniętą rodzinę, choinkę. 27.08.2010 o 4:45 czar prysł jak bańka mydlana. Płakałam i płaczę cały czas, czasmi już nie mam nawet czym płakać. Chciałabym nieistnieć. Każdego dnia budzę się z nadzieją, że to cierpienie się skończy, że to tylko zły sen. Jednak zaraz szybko sobie uświadamiam, że to jednak prawda, ze muszę zmierzać się każdego dnia z cierpieniem i żyć z tym bólem już zawsze.
 
Do góry