Styczniowe mamy 2020

[zoja81]

@Eda Helena nie wiem czemu ale mi szalik nawet nie przyszedł na mysl żeby kupić... hmmm... nie wiem

Tez nie pomyslalam o szaliku moze czyms innym okryje albo swoim?

 

[zoja81]

Ja tez w sumie mam wziac 5: 2 dla mnie 2 dla dziecka i jeszcze jeden kapielowy niemowlecy.
Te reczniki to mnostwo miejsca zajmuja

 

[zoja81]

Efekt moich dzisiejszych kombinacji:

W torbie sa wszystkie rzeczy potrzebne dla dziecka i moje ubraniowe.
Obok to czego nie da sie wcisnac - podklady.
Oddzielnie do jakiejs torby planowalam reczniki.
Ale brakuje mi jeszcze kosmetykow do higieny itp. /woda, ciastka, kubek i talerz/

Kupowac wieksza torbe czy pozostale rzeczy ladowac do 'reklamowek'?

 

[Eda Helena]

Ja tez w sumie mam wziac 5: 2 dla mnie 2 dla dziecka i jeszcze jeden kapielowy niemowlecy.
Te reczniki to mnostwo miejsca zajmuja

A gdybyś wzięła jeden dla Ciebie i jeden dwa dla maluszka? W razie gdyby potrzeba było więcej to Twój mąż mógłby dostarczyc.

 

[Eda Helena]

Efekt moich dzisiejszych kombinacji:
Zobacz załącznik 1051535
W torbie sa wszystkie rzeczy potrzebne dla dziecka i moje ubraniowe.
Obok to czego nie da sie wcisnac - podklady.
Oddzielnie do jakiejs torby planowalam reczniki.
Ale brakuje mi jeszcze kosmetykow do higieny itp. /woda, ciastka, kubek i talerz/

Kupowac wieksza torbe czy pozostale rzeczy ladowac do 'reklamowek'?

Też miałam ten problem. Zanim kupiłam walizkę 100 l. na kółkach to miałam tabun manatkow... W myślach widziałam nie męża jak taszcze że sobą te trzy torby i w drugiej fotelik z dzieckiem...
Nie sądzę że będę zdolna (po nacięciu i zszyciu krocza) zdolna do dzwigania...
Taka walizka na kółkach choć ma duże gabaryty to dzięki temu że na kółkach to prosta w transporcie. Może nawet ja sama będę zdolna ją pchać do auta.

 

[zoja81]

A gdybyś wzięła jeden dla Ciebie i jeden dwa dla maluszka? W razie gdyby potrzeba było więcej to Twój mąż mógłby dostarczyc.

Z zalecen na stronie szpitala: spakowac w jedna nieduza torbe lub walizke.
Spakowalam rzeczy niezbedne w razie co i tak bedzie musial donosic

 

[zoja81]

Też miałam ten problem. Zanim kupiłam walizkę 100 l. na kółkach to miałam tabun manatkow... W myślach widziałam nie męża jak taszcze że sobą te trzy torby i w drugiej fotelik z dzieckiem...
Nie sądzę że będę zdolna (po nacięciu i zszyciu krocza) zdolna do dzwigania...
Taka walizka na kółkach choć ma duże gabaryty to dzięki temu że na kółkach to prosta w transporcie. Może nawet ja sama będę zdolna ją pchać do auta.

Tez bym chetnie kupila tylko wyjscie do sklepu to jakas wyzsza akrobatyka - praca remont - priorytety meza. No i walizka to kolejny wydatek - juz mu wspominalam to krecil nosem.

 

[Eda Helena]

Tez bym chetnie kupila tylko wyjscie do sklepu to jakas wyzsza akrobatyka - praca remont - priorytety meza. No i walizka to kolejny wydatek - juz mu wspominalam to krecil nosem.

Ja też nie chodzę po sklepach. Praktycznie 90% wyprawki zakupione przez Internet.
Chyba że miałabyś możliwość pożyczyć od kogoś taka walizkę...

 

[zoja81]

Ja też nie chodzę po sklepach. Praktycznie 90% wyprawki zakupione przez Internet.
Chyba że miałabyś możliwość pożyczyć od kogoś taka walizkę...

Nie mam od kogo pozyczyc.
Poszukam w necie... Tylko na zywo mialabym wieksze wyobrazenie o gabarycie.

 

[Eda Helena]

Nie mam od kogo pozyczyc.
Poszukam w necie... Tylko na zywo mialabym wieksze wyobrazenie o gabarycie.

Ja kupiłam z amazon. W ogóle nie kierowałam się kolorem. Bo ceny bardzo różne a i komentarze również. Właśnie patrzyłam na cenę i komentarze.
Wybrałam taka gdzie cena rozsądna jak na moją kieszeń i wszystkie komentarze pozytywne. Biała z balonami czerwonymi... Nie za bardzo w moim guście ale ważne że jakościowo dobra i solidna.
Kiedy mi ja dostarczyli byłam pelna podziwu, bo jest bardzo ładna. Na zdjęciu nie ma tego uroku... Na żywo już tak.