zoja81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2019
- Postów
- 4 499
Tez nie pomyslalam o szaliku moze czyms innym okryje albo swoim?@Eda Helena nie wiem czemu ale mi szalik nawet nie przyszedł na mysl żeby kupić... hmmm... nie wiem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tez nie pomyslalam o szaliku moze czyms innym okryje albo swoim?@Eda Helena nie wiem czemu ale mi szalik nawet nie przyszedł na mysl żeby kupić... hmmm... nie wiem
A gdybyś wzięła jeden dla Ciebie i jeden dwa dla maluszka? W razie gdyby potrzeba było więcej to Twój mąż mógłby dostarczyc.Ja tez w sumie mam wziac 5: 2 dla mnie 2 dla dziecka i jeszcze jeden kapielowy niemowlecy.
Te reczniki to mnostwo miejsca zajmuja
Też miałam ten problem. Zanim kupiłam walizkę 100 l. na kółkach to miałam tabun manatkow... W myślach widziałam nie męża jak taszcze że sobą te trzy torby i w drugiej fotelik z dzieckiem...Efekt moich dzisiejszych kombinacji:
Zobacz załącznik 1051535
W torbie sa wszystkie rzeczy potrzebne dla dziecka i moje ubraniowe.
Obok to czego nie da sie wcisnac - podklady.
Oddzielnie do jakiejs torby planowalam reczniki.
Ale brakuje mi jeszcze kosmetykow do higieny itp. /woda, ciastka, kubek i talerz/
Kupowac wieksza torbe czy pozostale rzeczy ladowac do 'reklamowek'?
Z zalecen na stronie szpitala: spakowac w jedna nieduza torbe lub walizke.A gdybyś wzięła jeden dla Ciebie i jeden dwa dla maluszka? W razie gdyby potrzeba było więcej to Twój mąż mógłby dostarczyc.
Tez bym chetnie kupila tylko wyjscie do sklepu to jakas wyzsza akrobatyka - praca remont - priorytety meza. No i walizka to kolejny wydatek - juz mu wspominalam to krecil nosem.Też miałam ten problem. Zanim kupiłam walizkę 100 l. na kółkach to miałam tabun manatkow... W myślach widziałam nie męża jak taszcze że sobą te trzy torby i w drugiej fotelik z dzieckiem...
Nie sądzę że będę zdolna (po nacięciu i zszyciu krocza) zdolna do dzwigania...
Taka walizka na kółkach choć ma duże gabaryty to dzięki temu że na kółkach to prosta w transporcie. Może nawet ja sama będę zdolna ją pchać do auta.
Ja też nie chodzę po sklepach. Praktycznie 90% wyprawki zakupione przez Internet.Tez bym chetnie kupila tylko wyjscie do sklepu to jakas wyzsza akrobatyka - praca remont - priorytety meza. No i walizka to kolejny wydatek - juz mu wspominalam to krecil nosem.
Nie mam od kogo pozyczyc.Ja też nie chodzę po sklepach. Praktycznie 90% wyprawki zakupione przez Internet.
Chyba że miałabyś możliwość pożyczyć od kogoś taka walizkę...
Ja kupiłam z amazon. W ogóle nie kierowałam się kolorem. Bo ceny bardzo różne a i komentarze również. Właśnie patrzyłam na cenę i komentarze.Nie mam od kogo pozyczyc.
Poszukam w necie... Tylko na zywo mialabym wieksze wyobrazenie o gabarycie.