reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Suplementacja witaminy D w ciąży

Dołączył(a)
8 Październik 2023
Postów
2
Dziewczyny mam dylemat , mój lekarz prowadzący zalecił mi suplementacje witaminy D w łącznej dawce 3000 UI (2000 zawiera suplement dla kobiet w ciąży plus 1000 dodatkowo w kroplach )
Jednak czytam , że maksymalna dawka dla kobiet w ciazy do suplementacji to 1500-2000 UI . Robiłam badanie z krwi i mam dość dobry poziom witaminy D 48,53 ng/ml z czego stężenie optymalne wynosi właśnie do 50 , powyżej 50 jest już stężenie wysokie . Nadmienię, że na czas badania ostawilam suplementacje na kilka dni przed pobraniem krwi , żeby wynik był wiarygodny . Czy jest sens , żebym dodatkowo brała te 1000 UI , czy nie wystarczy , że mam w suplementacie dawkę już 2000 UI ? Nie chce zaszkodzić dzidziusiowi nadmierną suplementacja, bo ta też nie jest wskazana . Proszę doradźcie co robić.
 
reklama
Dziewczyny mam dylemat , mój lekarz prowadzący zalecił mi suplementacje witaminy D w łącznej dawce 3000 UI (2000 zawiera suplement dla kobiet w ciąży plus 1000 dodatkowo w kroplach )
Jednak czytam , że maksymalna dawka dla kobiet w ciazy do suplementacji to 1500-2000 UI . Robiłam badanie z krwi i mam dość dobry poziom witaminy D 48,53 ng/ml z czego stężenie optymalne wynosi właśnie do 50 , powyżej 50 jest już stężenie wysokie . Nadmienię, że na czas badania ostawilam suplementacje na kilka dni przed pobraniem krwi , żeby wynik był wiarygodny . Czy jest sens , żebym dodatkowo brała te 1000 UI , czy nie wystarczy , że mam w suplementacie dawkę już 2000 UI ? Nie chce zaszkodzić dzidziusiowi nadmierną suplementacja, bo ta też nie jest wskazana . Proszę doradźcie co robić.
U mnie było tak, że cała ciąże i okres starań brałam prenatal uno i później duo, tam jest wit D 2000, a po porodzie okazało się, ze syn ma małe ciemiaczko i neonatolog oraz neurolog mi mówiła, ze może być od za dużego stężenia wit D w czasie ciąży w moim organizmie. Ja bym brala tylko te 2tys jednostek tym bardziej, ze wyniki z krwi masz ok. Możesz sobie co te 2-3mc ponowić wynik z krwi i wtedy ewentualnie zacząć brać większa dawkę.
 
U mnie było tak, że cała ciąże i okres starań brałam prenatal uno i później duo, tam jest wit D 2000, a po porodzie okazało się, ze syn ma małe ciemiaczko i neonatolog oraz neurolog mi mówiła, ze może być od za dużego stężenia wit D w czasie ciąży w moim organizmie. Ja bym brala tylko te 2tys jednostek tym bardziej, ze wyniki z krwi masz ok. Możesz sobie co te 2-3mc ponowić wynik z krwi i wtedy ewentualnie zacząć brać większa dawkę.
No właśnie też biorę prenatal uno , i tak mi się wydawało że tam jest wystaraczajaca dawka i nie trzeba dodatkowo brac innego suplementu . Dzięki za odpowiedź . 😊
 
U mnie było tak, że cała ciąże i okres starań brałam prenatal uno i później duo, tam jest wit D 2000, a po porodzie okazało się, ze syn ma małe ciemiaczko i neonatolog oraz neurolog mi mówiła, ze może być od za dużego stężenia wit D w czasie ciąży w moim organizmie. Ja bym brala tylko te 2tys jednostek tym bardziej, ze wyniki z krwi masz ok. Możesz sobie co te 2-3mc ponowić wynik z krwi i wtedy ewentualnie zacząć brać większa dawkę.
Oo ciekawe ja w poprzedniej ciąży brałam mamaDHApremium+ tam jest też 2 tys jedn.wit.D i po ok miesiącu od porodu też mieliśmy powiedziane u pediatry żeby wstrzymać suplementację bo za szybko zarastało ciemiączko.dodam ,że w szpitalu mogli tego dobrze nie sprawdzić bo to były "patałachy" niestety ( przez szczepionkę na pięcie 1,5 roczny syn dalej ma naczyniaczka) a po urodzeniu nie przesadzaliśmy z witaminami raczej czasem się nawet zdarzyło zapomnieć.Uważam ,że dobre suplementy dla kobiet w ciąży tak są ogarnięte składowo,że nie potrzeba dodatkowej suplementacji ,chyba że w badaniach faktycznie wyjdzie zaniżony poziom ale i to się powinno wyrównać z czasem
 
Oo ciekawe ja w poprzedniej ciąży brałam mamaDHApremium+ tam jest też 2 tys jedn.wit.D i po ok miesiącu od porodu też mieliśmy powiedziane u pediatry żeby wstrzymać suplementację bo za szybko zarastało ciemiączko.dodam ,że w szpitalu mogli tego dobrze nie sprawdzić bo to były "patałachy" niestety ( przez szczepionkę na pięcie 1,5 roczny syn dalej ma naczyniaczka) a po urodzeniu nie przesadzaliśmy z witaminami raczej czasem się nawet zdarzyło zapomnieć.Uważam ,że dobre suplementy dla kobiet w ciąży tak są ogarnięte składowo,że nie potrzeba dodatkowej suplementacji ,chyba że w badaniach faktycznie wyjdzie zaniżony poziom ale i to się powinno wyrównać z czasem
To u nas tez bardzo szybko zarosło to ciemiaczko i wit D mały miał w mm a ja mu dawałam co 2-3 dni tylko dodatkowa dawkę właśnie. Nawet jak byliśmy u neurologa jak dziecko miało 3mc to powiedziała lekarka, ze dobrze ze miał robione usg przezciemiaczkowe w szpitalu bo teraz już byłby problem zrobić. A neonatolog co robiła to usg w szpitalu powiedziała mi już wtedy ze był problem z tym usg (3 dni po porodzie).
 
Oo ciekawe ja w poprzedniej ciąży brałam mamaDHApremium+ tam jest też 2 tys jedn.wit.D i po ok miesiącu od porodu też mieliśmy powiedziane u pediatry żeby wstrzymać suplementację bo za szybko zarastało ciemiączko.dodam ,że w szpitalu mogli tego dobrze nie sprawdzić bo to były "patałachy" niestety ( przez szczepionkę na pięcie 1,5 roczny syn dalej ma naczyniaczka) a po urodzeniu nie przesadzaliśmy z witaminami raczej czasem się nawet zdarzyło zapomnieć.Uważam ,że dobre suplementy dla kobiet w ciąży tak są ogarnięte składowo,że nie potrzeba dodatkowej suplementacji ,chyba że w badaniach faktycznie wyjdzie zaniżony poziom ale i to się powinno wyrównać z czasem
To ciekawe, bo żadnej szczepionki nie podaje się w piętę :)
 
reklama
Do góry