Ja rodilam swoje pierwsze dzieckona Brodnie i ze swojego doświadczenia odradzam. Było to coprawda prawi 6 lat temu, ale z tego co wiem to nic sie tam nie zmieniło. Ten sam personel, tak samo obskurnie. Jak jest wszystko dobrze, to wszędzie będzie dobrze. U mnie było kiepsko, bo miałam tragiczną anemię praktycznie do transfuzji. MIałam zakazane wstawanie i przede wszystkim zajmowanie sie dzieckiem, bo lekarz opiekujący obawiał się, że mogę go upuścić. NIKT zupełnie się tym nie przejął!!!! Jak nie pójdziesz na obiad na drugi koniec piętra - duże odległości - to leż sobie glodna. NIkt nie zwaracal uwagi na moje sygnaly, że chyba robi mi się w kroczu stan zapalny - po trezch dniach byli bardzo zdziwieni, że coś nie tak!! ??? Dla rozjaśnienia sytuacji dodamm,że nie byłam pacjentką z ulicy - moja teściowa pracowłam tam 20 lat i do tej pory zna wszystkich!!! i wszyscy wedzieli że to jej wnuczek. To co pediatrzy zalecali mamom to się włos mi jezyl na glowie. Ja nie słuchałam i dobrz na tym wyszlam, ale oczywiście nie podobało im sie to. Tak więc odradzam!!!!