reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Test pappa - bardzo duże ryzyko preeklampsji, a alergia na acard.

@kejti36 I jak w poradni patologii ciąży? Będziesz tam miała wizyty regularnie, czy z łaską co 6 tyg?
Coś dla Ciebie:
byłam dziś i wizyty będą regularne (teraz za 2 tyg). Nie było szczególnego rozczulnia, ale też bez negatywnych emocji... lekarz założył mi tam karte ciąży, powiedział, że chce ponownie spróbować z acardem bo to moja jedyna szansa przy tym ryzyku :(
także zaraz zaczynam.brac 150 acardu i zobaczymy jak zareaguję 😭 sama bardzo chciałam raz jeszcze spróbować z tym.lekiem mimo ze sie boje... ale jesli to ma zwiększyć szanse mojego dziecka to ja moge z dusznościami te 6 miesięcy choćby chodzić... :(
trzymajcie kciuki...
 
reklama
byłam dziś i wizyty będą regularne (teraz za 2 tyg). Nie było szczególnego rozczulnia, ale też bez negatywnych emocji... lekarz założył mi tam karte ciąży, powiedział, że chce ponownie spróbować z acardem bo to moja jedyna szansa przy tym ryzyku :(
także zaraz zaczynam.brac 150 acardu i zobaczymy jak zareaguję 😭 sama bardzo chciałam raz jeszcze spróbować z tym.lekiem mimo ze sie boje... ale jesli to ma zwiększyć szanse mojego dziecka to ja moge z dusznościami te 6 miesięcy choćby chodzić... :(
trzymajcie kciuki...
Dziwne podejście lekarza, dość nierozsądne szczerze mówiąc. Masz szansę skonsultować to z kimś jeszcze? Bo narażanie na reakcję alergiczną w ciąży jest dużym ryzykiem.
 
omg bardzo podniosła mnie na duchu ta historia... z maleństwem wszystko dobrze? Tyle tygodni leżałaś... Co oni Ci podawali, że udało się dobic te 7 tygodni?
Brałaś też leki na nadciśnienie?
(mam clexane i leki na nadciśnienie od początku ciąży - bo mam też trombofilie)
Leżałam, odpoczywałam. Brałam Dopegyt, Metocard, aspargin, magnez doustnie i czasem dożylnie, jeśli skurcze były uciążliwe. Już teraz nie pamiętam dokładnie, ale coś tam jeszcze z leków miałam. Miałam co kilka dni zakładany holter ciśnieniowy, żeby mieć podgląd jak rzeczywiście kontrolowane jest ciśnienie. Co kilka dni dobowe zbiórki moczu, żeby mieć wgląd na poziom białka. 2 razy dziennie ktg, co kilka dni usg. Codziennie Clexane. Do tego dieta wysokobiałkowa.
 
co wpłynęło u Ciebie na tak duże ryzyko, jesli ofc chcesz o tym pisać... Pozostałe ryzyka też były tak wysokie?
Nie mówili nic o żadnej alternatywie dla acardu?
Jakoś szczególnie wyglądała Twoja opieka? Jakieś specjalne badania czy częstotliwośc?
Matko, jak się cieszę, że napisałaś...
To i ja napiszę... 🙂 może pocieszy Cię to (mnie nie) że mam już wyniki 1 trymestru i wyszło ogromne 1 do 4 przed 34 tc wystąpienie preeklampsji i w dodatku taki czynnik PLGF, polecił mi lekarz aby zrobić, wyszedł bardzo niski bo 22! Jestem dopiero w 12tc. Dodam, że 1 ciąża powikłana ciężkim stanem przedrzucawkowym i rozwiązana przez cc na cito w 33 tc. Ale bez obrzęków i białkomoczu, co mój ginekolog ocenił jako lajtowe, bo wiele kobiet przechodzi to dużo ciężej. Na fb jest grupa wsparcia "gestozowe mamy" Dużo pozytywnych historii i porad.
 
To i ja napiszę... 🙂 może pocieszy Cię to (mnie nie) że mam już wyniki 1 trymestru i wyszło ogromne 1 do 4 przed 34 tc wystąpienie preeklampsji i w dodatku taki czynnik PLGF, polecił mi lekarz aby zrobić, wyszedł bardzo niski bo 22! Jestem dopiero w 12tc. Dodam, że 1 ciąża powikłana ciężkim stanem przedrzucawkowym i rozwiązana przez cc na cito w 33 tc. Ale bez obrzęków i białkomoczu, co mój ginekolog ocenił jako lajtowe, bo wiele kobiet przechodzi to dużo ciężej. Na fb jest grupa wsparcia "gestozowe mamy" Dużo pozytywnych historii i porad.
ja zrobiłam ten łożyskowy czynnik wzrostu (plgf) i u mnie był 26,3 i to on mi tak.obniżył wynik pappy...
i niewiele wyższy wynik niż u Ciebie 🤷‍♀️
wcale mnie nie pociesza Twój zły wynik :( a powiedz mi proszę, bierzesz acard?
W pierwszej ciąży brałaś acard? Jak dziecko w tym 33 tygodniu?
 
ja zrobiłam ten łożyskowy czynnik wzrostu (plgf) i u mnie był 26,3 i to on mi tak.obniżył wynik pappy...
i niewiele wyższy wynik niż u Ciebie 🤷‍♀️
wcale mnie nie pociesza Twój zły wynik :( a powiedz mi proszę, bierzesz acard?
W pierwszej ciąży brałaś acard? Jak dziecko w tym 33 tygodniu?
Ja nie brałam acardu w pierwszej ciąży bo nikt mi nie wykrył żadnych nieprawidłowości. Wszystkie badania były ok, usg itd. Nagle, w 30 tc wysokie ciśnienia, tydzień w domu na dopegycie, a potem szpital. Dziecko w 33 tc bez powikłań, cudny chłopak, trochę mniejszy od rówieśników.
 
reklama
Ja nie brałam acardu w pierwszej ciąży bo nikt mi nie wykrył żadnych nieprawidłowości. Wszystkie badania były ok, usg itd. Nagle, w 30 tc wysokie ciśnienia, tydzień w domu na dopegycie, a potem szpital. Dziecko w 33 tc bez powikłań, cudny chłopak, trochę mniejszy od rówieśników.
teraz na pewno dostaniesz acard I nie chce mu przypisywać jakichś magicznych zdolności, ale zmniejsza ryzyko wystąpienia preeklampsji nawet o 80%!
 
reklama
Do góry