witam sie przelotem.......
Hana dzięki ;**
co do pytania. nie jest głupie;-)
najbardziej miarodajna test tempka mierzona dowcipnie-czyli na dole....
są specjalne termometry owulacyjne,które podają dokładną tempkę do 2 miejsc po przecinku...
ja natomiast od lat(ponad 8) urzywam klasycznego rtęciowego i to jest tylko MÓJ..nikt go nawet nie widzi a tymbardziej nie tyka
spróbuj raz zmierzyć sobie 5 min i 2 czy 3 minuty....u mnie nie było różnicy w pomiarze ,więc mierzyłam zawsze 3 minuty..
musi być minimum 4 h spoczynku nocnego
musisz zawsze w tym samym miejscu
zawsze taką samą ilość czasu-jak mierzyłam stoperem w telefonie
zawsze tym samym termometrem
takie są podstawowe zasady mierzenie...
przerabiałam tez mierzenie pod pachą...często zasypiałam ponownie bo trzeba te 5 min i termometr sie zsuwał
mierzyłam też pod językiem ,ale też lipa bo trzeba zawsze w tym samym miejscu i bałam się ,że przygryzę
najlepiej jest dowcipnie-uważaj żebys nie zasnęła i nie szukała po całej małej
ja mierząc wsuwam go do polowy-zaznaczam palcem na termometrze dokąd mam wsunąć i tak robię-potem stoper w tel.
polecam Ci ta strona którą miałam-łatwo się tam wykres prowadzi-wejdz na
http://enpr.pl/ i załóż darmowe konto...ja teraz miałam te torbiele i nie mierze-byłam na usg ,ten cykl tez pusty i też nie mierzę to usunęłam z sygnatury.
ale elaborat walnęłam.
lece ,pozdrawiam papaaaaaa:-)