reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Warto przeczytać

Ostatnio też czytałam Monikę Szwaję. Fajne babskie, lekkie książeczki. Dużo fajnego humoru i przyjemnie się czyta, choć oczywiście to nic ambitnego.
 
reklama
Giza przeczytałam "Cień wiatru". Rewelacja. Kurcze tylko przykro mi było jak już się skończyła, bo jakoś się zżyłam z bohaterami:-(
Mi też było żal, jak już kończyłam tę książkę. Cieszę się, że ci się podobała.
A książki Szwaji też mi się podobają. Przeczytałam ze 2 albo 3. Zupełnie inne klimaty, taka lekka lektura.
 
neil gaiman .pisalam o tym? jak tak to przepraszam, ale moze nie, wioec polece wam super ksiazke! "chlopaki anansiego", wlasnie neil'a gaiman'a.
i "purpurowe rzeki", autor francuski wiec wam nie napisze bo ksiazka juz w bibliotece, ale warto. na podstawie tej ksiazki nakrecono film pod tym samym tytulem. zagrali miedzxy innymi Vincent cassel (maz monici belluci) i Jean reno.
 
No film widziałam, rewelacja.
A jak jesteśmy przy filmie, to polecam "Danika" z Marrisą Tomei. Kurcze szokło mnie na tym filmie. Dramat, ale dawno nie widziałam tak dobrego filmu.
 
cos malo czytamy...watek zamiera...;-)
czytam teraz Kosińskiego "Przyszlosc nalezy do nas, Towarzyszu".
cos w klimacie kapuscinskiego, jezeli chodzi o forme. repportaz i to bardzo wnikliwy. zwiazek Radziecki lat 50tych i 60tych. zycie zwyklych ludzi, domy, ulica, zwiazki...
przygniotlo mnie to troche...
a tak malo brakowalo, a mielibysmy to samo...
sluchajcie, polecam. wszytskim, ktore lubia takie knigi. madra, dobrze i ciekawie napisana. strona po stronie. warto do niej zajrzec! lekko sie czyta.
nie wiem, czy ktoras z was czytalam cos Kosinskiego? moze "Pasje"?. jezeli tak, to powiem, ze to najlepsza jego pozycja (z tych mi znanych).
 
Ja przeczytałam 2 ksiązki Marqueza (chyba tak się pisze). Dziwne klimaty. Takie poplątanie rzeczy realnych z nierealnymi. Ale w sumie bardzo mi się podobało. Tylko tytułów nie pamiętam.
A teraz czytam "Pachnidło". Mam nadzieję, że do niedzieli skończę bo się wybieram do kina.
 
giza
milego ogladania!!!!!
mniw sie bardzo podobal film.ksiazke przeczytalam kupe lat temu, ale historia jest taka ciekawa, ze warto ja sobie odtwarzac w kazdy sposb, czy to czytajac, czy ogladajac.
zwroc uwage na muzyke. jest oniryczna, pikena, delikatna... szuakm sciezki dzwiekowej, bo urzekla mnie bardzo.
jhak bedzie film na dvd, to sobie kupie.
milego seansu!!!!

a ja przeczytalam "Świadectwo" Dziwisza.
troche jestem zawiedziona, ze tak malo mowi o codziennym zyciu Papieza. liczylam na to. ale generalnie, ciekawie opisuje praktycznie caly pontyfikat, a oprocz tego lata przed wyborem na stolice piotrowa.
ostanie opisy smierci sa wzruszajce. chwytaja za serce. moze dlatego, ze jako polka mam szczegolny sentyment do ojca swietego... i poza tym dlatego tez, ze jas sie rodzil jak chowano Jana Pawla IIgo. nie widzialm relacji z pogrzebu, a bardzo chcialam.
 
"Pachnidło" przeczytałam. Bardzo mi się poodbała. Filmu jednak na razie nie obejrzę bo seans jest późnym wieczorem a do kina wybieramy się we wcześniejszych godzinach. Chyba pójdziemy na "Córkę botanika". Oczywiście zdam relację z wrażeń.
 
Mimi ja się zbieram do przeczytania tej książki, dla mnie to też był szczęgólny czas, Karolka urodziła się dwa dni po śmierci papieża,w niedzielę byłam na mszy, ryczałam jak spiewałam arkę,w poniedziałek urodziłam, a wróciłyśmy do domu dokładnie na początek relacji z pogrzebu, wygonili mnie ze szpitala bez wypisu bo wszyscy chcieli oglądać i zamiast o 13 wyszłam o 9.30 :-) Dopiero jak wracałam do domu i jechałam ulicą wzdłuż której ustawione były znicze a ja trzymałam w ramionach Karolkę wróciłam do życia, bo w szpitalu była tylko malutka, żadne wiadomości do nas nie docierały jakby świat zewnętrzny nie istniał.Dla mnie to było niesamowite, wyjątkowy czas.
 
reklama
ja nie napiszę nic nt "Oddziału chorych na raka", bo zabrakło mi kilkunastu stron do końca !!!!!!!!!!!! Po prostu ich nie było!!!!!!!!!1111 Ale mam nadzieję, że trafię na kompletny egzemplarz, bo reszta, tzn początek i środek baardzo mnie wciągnęły....

dodatkowo przeczytałam Chmielewską DUŻA POLKA, ale znowu nic nadzwyczajnego... fajna, lekka i przyjemna, ale nie umywa się do tych typu LESIO czy mój hit CAŁE ZDANIE NIEBOSZCZYKA (ale o tym to już chyba pisałam :-) )

teraz czytam Szwaję, ZAPISKI STANU POWAŻNEGO

i zamierzam się na książkę Suworowa AKWARIUM
 
Do góry