reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wierszokleci i poeci czyli pierwsze słowa i zdania naszych maluszków

dawidowe

Fanka BB :)
Dołączył(a)
4 Luty 2010
Postów
5 423
Moja jak coś opowiada to zawsze kończy widzi mama.
Odbiera swój telefon i mówi "nie to pomyłka"
Jak ją wpoła to krzyczy "tak tak już idę"
Guma to buba
Ciągle tylko proszę, dziękuje i przepraszam w użyciu
 
reklama
Dawidowe to bardzo ładnie, że tak prosi, przeprasza i dziękuje.
Też uczę mojej ale muszę przypominać odnośnie sytuacji.
Wcześniej napisałam na rozwoju Oliwii ostatnie powiedzonka, a tu się pochwalę że wierszyki na pamięć mówi bez mojej pomocy "Na stoliczku", Poszła Ola do przedszkola", no i jak wiecie śpiewa, to jej ulubione zajęcie - zaczynała od sto lat, teraz jest Zuzia, Krasnoludki, Jagódki, Jedzie pociąg i inne.
 
Wierszyków to moja nie mówi ale śpiewa:
Tik Tak
Piosenka z Elmo
Były sobe zielone słonie a raczej referen z naciskiem na HEJ.

Proszę, dziękuję i przepraszam to nauczyła się ot tak. Nigdy nic jej nie przypominałam tylko jakoś zawsze jak mówie i biore to mówię.
 
Dawidowe też mówię, ale czasami ma fazę "mama daj mi, daj mi, jak widzę że jej zależy na czymś to przypominam jej co się mówi, albo mówię jej - nie mówi się "daj mi" tylko "proszę".
Piosenki z Elmo w ogóle nie kojarzę, bo nigdy nie mogę utrafić na tę bajkę.
 
najedzona Alicja siedzi na dywanie i próbuje sobie nałożyć majtki (które wcześniej sama sobie ściągnęła :baffled:), nagle zastyga w bezruchu i krzyczy:
"Obiaaadek, gdzie mój obiadek. Dajcie obiadek. Mamusi zrobimy jedzenie?"

w sklepie dzisiaj do ekspedientki "dziendobry, loda chcem, mamusia kupi - pani da' :confused::shocked2:

no i jeszcze wczoraj w piaskownicy:
Alicja liczy dzieci "las, dwa, cztely, pienć" na to mój mąż "Alicja a gdzie trzy?", no to Alicja podłapała i dalej "dwa, tsy, cztely, pienć" :szok::-D mina babak w piaskownicy bezcenna.

p.s. THX ZA WĄTEK:) JEST GENIALNY

[edit] jeszcze jedno mi się przypomniało. Na każdy szum, który usłyszy mówi:
"mamusiu ponciong pojechała" (ponciong - pociąg) :D
 
Ostatnia edycja:
w sklepie dzisiaj do ekspedientki "dziendobry, loda chcem, mamusia kupi - pani da' :confused::shocked2: no i jeszcze wczoraj w piaskownicy: Alicja liczy dzieci "las, dwa, cztely, pienć" na to mój mąż "Alicja a gdzie trzy?", [edit] jeszcze jedno mi się przypomniało. Na każdy szum, który usłyszy mówi:"mamusiu ponciong pojechała" (ponciong - pociąg) :D
:-D:-D:-D:-D:-D czyścisz mi monit.
Co do liczenia to coś w tym jest że dzieci trzy nie wymawiają na początku, moja robi to samo, do dziesięciu policzy pomijając trzy. A U nas jak coś usłyszy stukanie to mówi - sąsiad stuka a jak coś jedzie to motor jedzie ale ucieka wtedy do mnie :-)

Przypomniało mi się, że moja ostatnio wparowała do wc mężowi (nie domknął sobie drzwi) stanęła, patrzy i pyta "Tato masz siusiaka?" mój mąż czerwony, mówi jej "Tak mam", a Oliwia pyta - "a ja też mam?" Mąż - "nie nie masz", po czym przybiegła do mnie i woła - "Mamo, tato ma siusiaka, a ja nie mam a Ty masz? Więc jej mówię że chłopcy mają siusiaki a dziewczynki takie jak Ty, ja mają pipusie. Więc moje dziecko w wieku niepełnych dwóch lat uzyskała wiedzę na temat siusiaków i pipusiek :-) choć nie do końca wzięła sobie do serca mój wykład bo dziś mówi - mam siusiaka a Ty tato masz pipusię.
 
Ostatnia edycja:
Kania dziwolągi to ta Twoja rodzina :-D:-D albo oryginały.

Moja liczy do czterech ale często trzy zapomina natomiast cztery jest zawsze z takim wielkim okrzykiem.

Tydzień temu jak siedziała z babcią to co babcia do łazienki to ta za nią i krzyczała babcia kupa?? a potem wracała informując dziadka że babcia kupa (czy tak czy nie).

Jadąc ze mną tramwajem, siedząc w wózku a ja stoję nad nią a ona na cały głos podwijajć mi bluzke "mama robisz kupe?". Rechot ludzi bezcenny. Niestety to jest często.
 
reklama
u mnie laska mówi bezbłędnie osiem i ostatnio moja mama wyciągnęła portfel a Amelka zobaczyła wystawiła rękę i krzyczy daj osiem. a tak to też prosze dziękuję dowidzenia dobranoc dzien dobry siema co tam drzewo klucz dupa lada(blada):-) tojojota Pawełek i wiele innych ale dziś stałam w kuchni a ona do mnie ''siuń się ''i poszła cukier wyjadać z cukiernicy :tak:
 

Podobne tematy

Do góry