reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Czy któraś z Was ma problem z myciem głowy? Dla Ady to wielki stres, ooo nie samo mycie głowy, bo Ona "siama chętnie" tylko płukanie Jej, zakupiłam to rondo do mycia, czekam tylko na kuriera. Nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić, żeby było Jej dobrze.
 
reklama
Lili, Szymon też nie przepada za myciem głowy, na mycie głowy/płukanie co nieco działa:
- nad morzem, jak mieliśmy tylko kabinę prysznicową do dyspozycji, to ogólnie z kąpaniem był kłopot, więc właziłam z nim do kabiny - Sz dostawał w łapkę prysznic i straszył tatę, czyli lał wodą po szybach, a tata udawał wielce przestraszonego. W między czasie była przerwa, czyli odzyskiwałam prysznic, szybkie mycie i płukanie robiłam, był wrzask, ale na osłodę Sz odzyskiwał prysznic i znów straszył,
- w domu - jak Sz dostanie do ręki prysznic, czyli może się trochę pobawić w lanie wody to też trochę lepiej znosi następujące w między czasie płukanie głowy
- przydatne jest takie ogólne oswojenie z prysznicem - zawsze to łatwiej oswoić się jak prysznicowane są nóżki , plecki itp. a nie od razu głowa
- no i jeszcze:
* szampon no-more-tears - reklama reklamą, ale po nim faktycznie wrzask jest mniejszy niż jak wcześniej myłam czym innym
* pod ręką muszę mieć ręcznik - przetarcie buziaka po płukania natychmiastowo wyłącza wrzask ;-) co mi wskazuje, że On krzyczy tak bardziej "dla zasady" niż z tego, że dzieje mu się krzywda
* Sz nie może być zbyt zmęczony do kąpania jak przewidziane jest mycie głowy

Mam nadzieję, że coś się dało z tego zrozumieć
 
Just79 - Ada prysznic uwielbia, jako, że mamy w domu i jedno i drugie to korzysta, mało tego prysznicem sama sobie po głowie leje, ale wtedy gdy nie ma szamponu. W każdym razie wielkie dzięki, szampon w takim razie zmienię, bo my Hippa nadal. Ręcznik i przetarcie buziaka jeszcze podczas prysznicowania - nie pomyślałam, bo u ns najpierw całkowite płukanie, potem buziak wycierany i uciekamy do sypialni. Zobaczymy następnym razem, póki co problem się pojawił kiedy przestałam Jej codziennie myć głowę, a robię to raz w tygodniu, chyba, że było upalnie to 2 razy. Chyba za rzadko i się od tej czynności odzwyczaiła.
 
Lili my używamy hippa i Kuba nie ma z tym szamponem problemu, tak samo przeciera oczy jak mu sama woda na kapie. U nas z racji tego, że nie mamy piany w kąpieli, bo Kuba jest atopowcem więc najpierw mu tę pierwszą pianę spłukuję na leżąco, trzymam mu ręką plecki i polewam ręką głowę, nie wiem czemu mu to się podoba strasznie. A prysznicem też mu się podoba, tylko najpierw muszę od nóżek zaczynać a potem coraz wyżej.
 
Hej maminki :-)
U nas nieciekawie Sami wczoraj po obiadku zaczal jakos dziwnie sie zachowywac i jakis slabawy sie zrobil i zaczal goraczkowac mi popoludniu
unhappy.gif
mam nadzieje ze to jest tylko od zeba bo widze ze mu cisnie sie 2 jedyneczka na dole,przed spaniem dalam mu paracetamolu w syropie mam nadzieje ze goraczka nie bedzie mu rosnac bo mial 38,5
unhappy.gif

nas nocka w miare chociaz Ja to bardziej czuwalam niz spalam ale jestem wyspana.Sami mial wczoraj nadal goraczke 38,5 wiec na noc zapodalam mu Nurofen 2,5ml no i zbil goraczke ale tak sie upocil przy tym ze hej,w nocy pojawil sie jakis katar wodny i maly zaczal lekko kaszlec
unhappy.gif
wiec po tej nocy to Ja juz nie wiem czy to jest od zebow czy jakies cholerstwo sie mu przyplatalo,Czesc nocki spal ze mna tzn na moim brzuchu i dosc ladnie w tedy spal bo jak go tylko odkladalam do lozeczka na plecy czy boczek to od razu sie dusil i kaszlal ehhh jadl w nocy 2 razy a o 5 juz musialam mu podac paracetamolu 2,5ml bo znowu byl rozpalony na maxa nawet mu nie mierzylam tempki zeby go nie meczyc juz zbytnio,spal ze mna dzisiaj az do 9,na razie goraczki brak ale z nosa cieknie,odciagam ile moge ale mlody nie bardzo mi pozwala na to i zazwyczaj ubeczy sie przy tym jak bobr potem na widok buteleczki z woda morska jest to samo ehh
Macie jakies sposoby na katar u takiego malucha??

Milego dnia maminki ;-)
 
SSabrinaa niestety odciaganie z noska jest raczej przez wszystkie dzieciaczki nielubiane, Kamilek dosyć często mial katar i u nas pomogło, gdy nauczyliśmy go wydmuchiwać nos. Nie pamiętamkiedy to było dokładnie, ale okolo roczku na pewno. U nas wodę morską lubił, jaka masz, może za mocno pryska.
Lili Kamilek nie przepada za płukaniem głowy, ale nie ma z tym tragedii, więc nie mam sposobów. Kąpiemy go codziennie w głębokim brodziku, prysznicem się bawi i prysznicem go spłukuję.
Wczoraj byliśmy u ortopedy z chodzeniem Kamilka, jest wszystko ok. Byliśmy też u alergologa, ktory stwierdził, ze tak częste zapalenia oskrzeli może świadczyć o astmie oskrzelowej, sama nie wiem co mam o tym myśleć.
 
Annas81 dokladnie tak jest za mocny ma wydmuch ten spray ale innej wody morskiej tutaj w UK nie umiem dostac jest tylko ten jeden i w PL tez on wlasnie jest no nic jakos bedziemy musieli sobie z tym radzic.A z wydmuchiwaniem z noska to probujemy,pokazujemy mu i czasem cos tam dmuchni,psiknie itd ale jeszcze nie zaczail zbyt dobrze jednak.
Wspolczuje problemow z alergia no i te zapalenia oskrzeli moze warto isc zapytac sie o druga opinie do innego lekarza??
 
GosiaLew - Ada jak idzie na plecy i ja Ją trzymam i wie, że chodzi o głowę to sztywnieje i siada, nie zależnie co będę robić. Ech. :sorry2:
Ssabrinaa - do psikania musi się przyzwyczaić, jak już się przyzwyczai to warto codziennie wieczorem po kąpieli psiknąć, wprowadzić to jako rytuał, to przy kolejnym katarze nie będzie histerii. Maść majrankowa pod nos, a jak nie masz maści to zaparz majranek w misce i postaw obok łóżeczka. :tak:
Annas81 - my jak byłyśmy w szpitali wtedy to nam o astmie też wspomnieli, ale ja się tego za mocno nie czepiałam, bo kazali na to zwrócić uwagę gdyby w kolejnym roku zachorowała nam kilkakrotnie. A u nas to się więcej nie pojawiło, choć nie powiem, jak kaszel szedł z głęboka, to raz czy dwa zrobiłam Jej inhalację z pilmicortu. Raczej za tym był A., ja wolałam Ją leczyć syropami. Jeśli faktycznie ma to na "śniadanie" i "kolację" na banka zapodadzą mi pulmicort do inhalacji. U mnie wśród znajomych bardzo dużo dzieci z tą dolegliwością. Niestety.


Mamy 2latków. Kupujecie na jesień/zimę body czy już podkoszulki i majteczki? Bo mi tak body średnio się widzi, biorąc pod uwagę, że Ada woła siku, a podkoszulek wyobraźcie sobie, że nie mogę znaleźć w sklepie.


Dziewczyny w sklepach teraz weszły jesienne i zimowe ciuchy z roku 2011, są niezłe przeceny, ja Adriannie kupiłam płaszcz na jesień w Coccodrillo za 45 PLN. Przeleciałam dzisiaj rano różne sklepy internetowe i większy wybór w sklepach na żywo niż w tych internetowych. Od 15.09 wchodzą już nowe kolekcje i ceny jak na batorym.


Po dwóch latach posiadania wózka Roan, odkryłam dzisiaj do czego mi służy jedna z części, która ten czas przeleżała w szafie, a dzisiaj odkrycie roku, że to do fotelika jest budka/kapoca/daszek. :-p


Adzik 2 dni nie spała w dzień, więc dzisiaj płaczliwa jakaś taka, mamusia i mamusia, jak nie moje dziecko, więc poszłam z Nią do łóżka, mówię sobie poczytamy bajki, a Ona, dalej płacze, przyglądam się, oczka takie półprzytomne, mleko, pidżama i dziecka nie było w 10 minut. :tak: Spokój i cisza, zaraz lecę obiadek robić i lodówkę posprzątać, bo jutro dzień targowiskowy i warzywa świeże do lodówki wjadą.


Acha, chcę sobie zrobić w słoiki coś a'la leczo, coś co po porodzie w domu będę mogła sobie odgrzać i nie będzie to po raz kolejny pierś z kurczaka z ziemniakami i marchewką, na samą myśl mnie odrzuca, bo generalnie to jadłam przez pierwsze 2-3 tygodnie jak A. był w domu, tylko cichaczem coś mi się tam udało normalniejszego skubnąć. Teraz w domu ma być 4 tygodnie, więc walkę o jedzenie toczę już teraz. :-p
No i to a'la leczo to chcę tam wrzucić :
- pomidor
- cebulę
- cukinię
- paprykę
No i pytanie co jeszcze mogę tam dorzucić? Na bieżąco przy odgrzewaniu dorzucę sobie tam piersiaka, ale w słoik jakoś tak nie za bardzo mi się to widzi. A mrozić nie chcę, bo koniec września/poczatek jesieni w zamrażalce musi nam się świnia zmieścić, a ja tam mam i tak namrożone mnóstwo owoców i warzyw, typu cukinia, kalafior.


Jeszcze miałam 2 sprawy, ale mi uciekły. :dry:
 
Annas81 dokladnie tak jest za mocny ma wydmuch ten spray ale innej wody morskiej tutaj w UK nie umiem dostac jest tylko ten jeden i w PL tez on wlasnie jest no nic jakos bedziemy musieli sobie z tym radzic.A z wydmuchiwaniem z noska to probujemy,pokazujemy mu i czasem cos tam dmuchni,psiknie itd ale jeszcze nie zaczail zbyt dobrze jednak.
A sól fizjologiczna w ampułkach i wtedy Mu zakraplać?
 
reklama
Lili, ja mam już kupione jakieś body większe, ale nie wiem czy będą tylko służyły do spania i ewentualnie np. na plac zabaw/spacer co by plecami nie świecił, czy na codzień.
Koszulki na ramiączkach wiem, że są np. w tesco. jakiś czas temu 3-pak kupiłam też w Selgrosie lub Makro
 
Do góry