reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza

sembo, Eklerka pisała, że jej kazali na porodówce przysiady robić...
U mnie na poród też się nie zapowiada ale jutro ide na ktg, a w środę do lekarza więc będę wiedziała dokładniej.. chociaż tak sobie pomyślałam, że przecież termin porodu może się wahać 2tyg +/- !!! Więc nie panikujmy, do 2 tyg po terminie to jeszcze nie przenoszenie, tak jak 2 tyg przed to nic złego... tak sobie próbuję tłumaczyć, chociaż wiadomo- każda ma już dość ciąży...

ale przyznaję się- narzekam od rana, że chce już urodzić...:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
spróbuje tych przysiadów później ale czuje sie jak 80cio latka ledwo nie ruszam a miednica mnie tak boli jakby się miała rozlecieć przy każdym kroku... Mogłabym przysiądz że młoda mi prze na spojenie łonowe a jednak na badaniu była wyraźnie wysoko ...
Niby 2 tygodnie to nie przenoszenie ale rodzić w 43 tc nie mam zamiaru :// w ogóle ja chciałam miec dziecko w maju nie czerwcu :///
 
Ja Cię podziwiam, że w ogóle rozważasz pomysł z przysiadami. Mi kolana już dawno wysiadły i nawet jednego przysiadu bym nie zrobiła:no: Ja też nie chce mieć czerwcowego Dziecka :-D
 
ja juz próbowałam przysiadów z kolanami na zewnątrz i w sporych dawkach, robiłam to dwa dni z rzędu , trzeciego dnia mnie już tak bolały pachwiny i uda, że ratowałam się przeciwbólowymi...było to tydzień temu. Więc nie pomogło.
 
marciosz, czy Ty nie miałaś dzisiaj iść do szpitala? Co u Ciebie? Nadal zero rozwarcia??? :szok::szok: Ciekawe jaki powód ma Twoje dziecko żeby jeszcze siedzieć u Ciebie w brzuszku (piję do Twojego suwaczka ;-))
 
tak mialam isc do szpitala, ale wyprosiłam jeszcze dwa dni. Idę we środe. Ostatnio jak byłam na badaniu ( we czw ) to było zero rozwarcia, a główka wysoko. Nie wiem dlaczego tam tyle siedzi :-(
 
i dziś lekarka powiedziała że szyjka sie nie będzie rozwierała jak główka wysoko, bo nie ma naporu i dopóki dziec nie zejdzie w dół to poród nie ruszy. Ja tylko nie jarze jak moja może się tak kręcić i wiercić i nie osunąć się do tej miednicy jak Bóg przekazał ... :// W środę będę prosiła o masaż szyjki, może uproszę.
 
I ja byłam wczoraj na pierwszym KTG, bo termin minął 2 dni temu... U mnie trochę inaczej niż u Was, bo wg lekarzy wszystko pięknie przygotowane do porodu, tzn. szyjki brak, rozwarcie na 2 palce, dziecko nisko i prawidłowo ułożone, na ktg nieregularne, ale widoczne skurcze..... no tylko co z tego, skoro porodu samego w sobie i tak ani widu ani słychu??!! :sorry2: Dobrze przynajmniej, że w USG łożysko, wody itd, no i moje ciśnienie OK.. tak więc teraz zgłaszam się do szpitala co 2 dzień i zobaczymy.... No jakby nic się nie działo, to w przyszłym tyg. też pewnie jakaś indukcja będzie... Powiem szczerze, że nie przypuszczałam, że druga ciąża (po pierwszej zakończonej tydzień przed terminem) będzie przenoszona....
 
reklama
olga - nie masz co narzekać. Jesteś już pięknie przygotowana do porodu. Niejedna tutaj może Ci pozazdrościć.


Ja przed chwilą wróciłam z KTG. Wyniki słabsze niż tydzień temu. Zero skuczy, nawet macica mi się nie stawiała w reakcji na ruchy dziecka :( totalna cisza!
 
Do góry