reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

no właśnie dominique, twoje (a raczej wasze) menu wygląda bardzo ciekawie... podrzuć nam kilka pomysłów na obiadki...

mnie dziś w kuchni dopadła zupełna niemoc... mój obiad skończył sie na frytkach z jajkiem sadzonym...a julcia wtryniła 2 słoiczki

w taką pogodę nic sie nie chce
 
reklama
no właśnie dominique, twoje (a raczej wasze) menu wygląda bardzo ciekawie... podrzuć nam kilka pomysłów na obiadki...

mnie dziś w kuchni dopadła zupełna niemoc... mój obiad skończył sie na frytkach z jajkiem sadzonym...a julcia wtryniła 2 słoiczki

w taką pogodę nic sie nie chce

oj Ewa mi to też by sie dzis nie chciało gotowac na szczęście mamusia zrobiła pyszne krokieciki z barszczykiem a małej lane kluseczki na rosołku ( na szczęście mama gotuje mało tłusto i bez jakichkolwiek ulepszaczy) chyba musze się zup nauczyc gotowac( w końcu:-p) bo mała chciała się zapalić tak wcinała:-)

dominique czekamy na Twoje pomysły obiadkowe:tak::tak::tak:
 
Moje dziecko zjadlo rano kromke pieczywa tostowego z maslem i popila 210 ml mleka, bo zapomnialam kupic jej wczoraj kaszke i nie mialam co jej dac :-D ale strasznie jej to smakowalo - wcinala kosteczki chlebka ze hej :-)

Bedyta, skoro Alce nic nie wyskoczylo po truskawkach to moze nic juz sie nie pojawi. Niech je, na zdrowko :-) Sarze dawalam, ale cos jej nie podchodzily :baffled: Moze jakies za kwasne byly.

Sandra mojej Lenie tez same truskawki nie podchodzily, chyba faktycznie za kwasne, wiec tre jej na tarce jablko do tego ugniatam pare truskawek i wkruszam dwa biszkopty, a ona wcian az milo popatrzec, wogole to maly zarlok mi rosnie, a co do kanapek to na kolacje robie jej buleczke z maslem i wedlinka i kroje na male kosteczki, bardzo jej smakuje
 
A Piotrus nie chce jesc pieczywa. :baffled: Odwraca glowe, jak podaje mu kawalek do buzki, a jak daje mu do raczki, to rozciera po stoliku...
 
Ollesia a sproboj Piotrusiowi skubac malutkie kawaleczki bulki, ja zaczynalam od kawalkow niewiele wiekszych od okruszkow, a teraz wcina kosteczki
 
Kuzwa, nasmarowalam 5 przepisow i komp mi sie zrebutował, no zesz jasna dupa!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Jutro jeszcze raz je napisze, bo teraz musze isc juz Pszczole klasc spac.

A na razie lista produktów, ktore moze i powinien jesc 10-miesieczniak:tak:


10-miesieczne dziecko powinno zjadac 5 posilkow dziennie.
powoli powinno się wprowadzic nowosc - obiad z dwoch dan. ZUPA + JARZYNY Z
DODATKIEM MIESA GOTOWANEGO.

WARZYWA:
ziemniak
marchewka
dynia
pietruszka
seler
brokul
kalafior
kukurydza
fasolka szparagowa
kabaczek
cukinia
patison
kapusta (biala, czerwona, wloska)
brukselka
groszek zielony
soczewica czerwona
soczewica zielona
kalarepa
por
burak
jarmuz
swieze szparagi
sok z kapusty kiszonej (jedna lyzka co trzeci dzien)
cebula
groch
szpinak
szczaw (jesli dziecko ma problemy z nerkami odstawic do 12 miesiaca)
baklazan
ogorek swiezy i gruntowy
papryka
soja
cieciorka

OWOCE
jablko
czarne jagody
morela
gruszka
maliny
sliwki wegierki, mirabelki, renklody i inne, takze suszone
czeresnie
brzoskwinie
kiwi
winogrona
mango
banan
melon
daktyle i rodzynki najlepiej ugotowane i zmiksowane
jezyny
aronia
wisnie
borowki amerykanskie
porzeczki biale czerwone i czarne
arbuz
zurawina
poziomki, truskawki - wprowadzac ostroznie
papaja
ananas


PRODUKTY ZBOZOWE
kaszki
kleiki
kasze
ryz
bulki
chleb
sucharki
w tym glutenowe- jelli dziecko nie ma z tym problemow.

PRZYPRAWY
majeranek
kminek
koperek
sezam
tymianek
czaber/estragon
bazylia
rozmaryn
oregano
czosnek
pieprz
slodka papryka
kolendra
cynamon (ostroznie przy alergii)
szczypiorek
natka pietruszki
rzezucha

KIELKI
soczewicy
soi
slonecznika
lucerny
rzodkiewki.

Zoltko cale co dugi dzien

DO SAMODZIELNEGO JEDZENIA
chrupki kukurydziane
biszkopty
 
A Piotrus nie chce jesc pieczywa. :baffled: Odwraca glowe, jak podaje mu kawalek do buzki, a jak daje mu do raczki, to rozciera po stoliku...
Ollesia a Ty mu dawałaś to pieczywo z czymś czy takie suche:eek::confused: Ja ostatnio posmarowałam masełkiem bułkę i rozsmarowałam na niej roztarte żółtko:-p-Ala zjadła całe 2 małe kanapeczki:tak:, tylko, że ja (odpukać) żadnych problemów jedzeniowych z nią nie mam. Spróbuj może podać Piotrusiowi ten chlebek czy bułkę jakoś inaczej niż zazwyczaj;-):-)
 
Albo choc jeden wstawie, bo Pszczola cos sie nie rwie do spania, a do zabawy raczej:eek:
Placuszki z cukinia (z miesiecznika "Dziecko" - trochę zmodyfikowane;-))
1 mala cukinia
1 mały zabek czosnku
2 zoltka (surowe)
maka pszenna
szczypta soli
odrobina pieprzu
dowolna zielenina (natka pietruszki, koperek, bazylia, wg uznania)
oliwa ekstradziewicza;-)
ew. woda lub sok pomidorowy

Cukinie wyszorowac, sparzyc wrzatkiem, odciac konce (po ok. 2cm z kazdej str.), zetrzec na tarce o duzych oczkach. Zoltka wymieszac z wycisnietym czosnkiem, sola, pieprzem i maka (konsystencja gestej smietany). Jesli masa jest za gesta, dolac wode lub sok pomidorowy. Dodac starta cukinie i garsc zieleniny, wymieszac. Patelnie teflonowa wysmarowac oliwa (kilka kropli na recznik papierowy i posmarowac). Na goraca nakladac duza lyzka placki o srednicy ok. 6cm (niezbyt grube). Smażyć (a raczej suszyć;-)) na lekko zloty kolor.
(Pszczola "wciaga" 3 takie placuszki, a przewaznie z w/w skladników wychodzi 8 plackow, wiec smaze dla Malej 3, a reszte masy doprawiam i robie dla siebie bardziej "wyraziste":tak:)


C.d.n.;-)

 
dominique a może by tak osobny wątek na przepisy jedzeniowe dla młodych, co by łatwiej było później szukać? co Ty na to?
 
reklama
Dziewczynki, dawalam takie okruszki i wieksze kawaleczki, z maselkiem i bez... Chyba jeszcze nie przyszla na Piotrusia pora. Kaszki tez wprowadzalam mu dobry miesiac, zanim zaczal je jesc.
 
Do góry