reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Boziu jak te moje dziecie potrafi tyle wytrzymac bez snu...gdzie on skladowuje ta energie?
Nie spi od 10 rano i teraz slysze jak spiewa u siebie w pokoju :sick:
Blanus ano wlasnie dlatego napisalam,ze szkoda tylko pieniazkow,bo czasu troszke wiecej Ci sie przyda :tak:
Hihi jak tam Twinky Winky? Czuje sie obrazony na rzeczniczke praw dziecka:confused:
Caly swiat smieje sie z Polski :zawstydzona/y:
 
reklama
Hej Kochane

ja tez ponarzekam na bb...

cały dzień próbowałam i był błąd serwera :baffled::wściekła/y::no:

Blanusku ja mam do Ciebie pytanie, co właśnie sie dzieje z tymi Tubisiami?? miały być 28 maja w kioskach ( ten nr z wiatraczkiem) i nie ma :-( moja córka popada w histerie jak wychodzimy z kiosku bez LALI I PO :-:)zawstydzona/y: wiec dzisiaj zakupiłam jej dwa nr Tęczowych Literek, nawet jej się spodobały i chyba zaprenumerujemy:tak::tak:, ale i tak przed spaniem zaczęła dopytywać czy "mama kupi lala i po utro". Jak jutro nie będzie ich w kiosku to chyba sie wybiorę do Warszawki do tej szurniętej minister :zawstydzona/y::wściekła/y:;-)

Pytałyście mnie o cytrynę na ukąszenia - powiem mam że to jest mojej babci sposób na wszelkie jady owadów ( komary, pszczoły itp.) zawsze jak byłyśmy na wakacjach u Niej i nas coś pogryzło to nas babcia cytrynką lub cebulą ( co oczywiście śmierdziało ;-) ) po bąblach smarowała i pomagało :tak::tak: mniej swędziało i bąbel znikał :tak: teraz jak nie mam maści to stosuje cytrynkę dla Julki, wtedy co smarowałam jej czoło tez pomogło :tak:

Joanno, Karioko gratuluje postępów z nocniczkami :tak::tak::tak: - Jula ucieka od nocnika, mam nadzieje ze od jutr sie to zmieni bo przyszedł w końcu Nasz Elmo nocnikowi :tak::tak::tak:

Karioko
współczuje braku wody...u Nas niby zawsze jest, bo to parter, ale po każdym remoncie leci żółta, która do niczego sie nie nadaje :wściekła/y:

Moniu ide za chwile zobaczyć Kamilkę:tak:, a ja też podcina włosy Julii, grzywkę i na karku szczególnie, bo jak ma za długie to się jej strasznie głowa poci, a dzisiaj moja modelka zażyczyła sobie "kucik" i cały dzień biegała w związanej kitce, ale jak jej chciałam zdjęcie zrobić to sie odwracała ;-)wstydziucha ;-)

Kociaku jak Martynka??

Kinku jak tam kupujący?? Mam nadzieje ze sie ktoś już zdecydował :tak: trzymałąm mocno kciuki o 19ej :tak::tak::tak:

ide poczytać inne wątki
 
Kochane dzieciaczki :-)

Życzę Wam aby każdy dzień był przygodą,
Żeby Wasi Rodzice zawsze byli chętni do zabawy,
Żeby lato trwało przynajmniej pół roku,
Żebyście były zdrowiutkie i radosne jak skowronki :-D

Wspaniałego Dnia Dziecka, Wrześniaki !!!



elmocakekv8.jpg

dołączam się do tych wspaniałych życzeń:-D:
Wszystko co najlepsze wszystkim dzieciaczkom:-D:-D
Widzę Kinuś, że udało Ci się wysłać już posta, to może i mi się w końcu uda ;)
 
reklama
Hej Kobitki!

Nareszcie mi się udało do Was dostac.

Wczoraj wieczorem napisałam długirgo posta i co????
I to samo co u większości z nas - wywaliło mnie i nie wysłało nic!!!!

Tyle sie napisałam i dusza!!!!

Byliśmy na wsi, więc dlatego troszkę mnie nie było.
Wczoraj dziadek i babcia zabrali nas do Gdańska na zakupy.

Maciek ma ubranka chyba do końca lata, a i rodzicom coś się dostało na dzień dziecka.

Właśnie wróciłam do domu z zakupów.
Byliśmy z Mackiem w 5-10-15.
Mały dostał dużego lizaka i balona.

Chciałam mu kupic samochód, wpuszczam go do sklepu i mówię: Wybierz sobie synek co chcesz, a on najtańszy i plastikowy TRAKTOR:-). Rolnik mały!!!
Ale w sumie to jestem mu wdzięczna - obeszło się tanim kosztem.

No i zasnął mi po drodze i musiałam dzwonic po pomoc w targaniu wózka z Mackiem i zkupów do domu.

Jestem zmęczona naszym wyjściem.

Teraz kawka i ciasteczka.
 
Do góry