reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wyposażenie mieszkań

A ja niecierpię paneli, bo są głośne. Przy moich dwóch psach chyba bym sfiksowała od tego tup tup. Szczególnie w nocy. Poza tym sierść się strasznie do nich klei, więc nie wiem ile razy dziennie musiała bym ze ścierą latać.
 
reklama
Co do podlogi to ja mam panele i mam psa hehehe faktyczie jest tak ze slysze tup,tup,tup:-)ale ma to swoje tez dobre strony bo ona nieraz kombinuje jak my spimy zeby wejsc w duzym pokoju na narzonik a ja jej nie pozwalam na to wiec slysze przynajmniej przez sen co robi i jak cos wstaje:-D
Bylam u znajomych i mieli tak fajnie podloge zrobiona taka lamana czesc w desce a reszta w terakocie fajnie to wyglada.:tak:

W poniedzialek przyjdzie facet do mnie zeby zobaczyc ile jest roboty co chce zrobic no i podac stawke:sorry2:
 
Odnalazłam kabel. Wklejam zdjęcia mojej chałupy.
Stołowy:


Przedpokój


Dzieki Bira za zdjecia fajnie masz zrobione nie jest tak banalnie jak ja mam u siebie:dry:ale u mnie wstyd sie przyznac przedpokoj i kuchnia nie byly 30 lat robione i tak powoli robimy sobie mieszkanko i wlasnie przyszla kolej juz na ostatnia rzecz przdpokoj i kuchnia:tak:
Jedno jest pewne zarowno w przedpokoju jak i kuchni bede musiala miec jasne kolory bo sa to male pomieszczenia ( jeszcze wkuchni jest ok bo mimo ze jest mala to ma duze okno wiec jest jasna)a u Ciebie ten pokoj stolowy co masz na zdjeciach jest chyba duzy co?????
 
Fajne pomysły, szkoda że na ten remont który od roku trwa nie mieliśmy za dużo kasy, bo musieliśmy same najtańsze rozwiązania wybierać.

Od siebie polecam farby Beckers i ogólnie czerpanie z pomysłów, które są zamieszczane na ich stronie Beckers -. My mamy na ścianie w dużym pokoju ogromne monstery. I dzięki temu skromnie urządzony pokój, w którym w sumie oprócz wersalki niewiele co jest, wygląda "pełniej" :tak:. Beckers ma też piękne kolory, normalnie można na ślepo wybrać i będzie pięknie :-).

Na podłodze mam parkiet dębowy, stary, PRLowski, tylko wycyklinowany i przelakierowany na świeżo. Paneli nie chciałam - ten parkiet przeżył 2 pokolenia dzieci i wygląda OK, panele w mieszkaniu kuzynostwa wymiękły gdy raz woda z kwiatka wyciekła i nie została od razu starta.

A na przedpokoju, w łazience, kuchni mam kafle. Najwygodniej :-).

Ale prawdziwym majstersztykiem jest kuchnia. Mój pomysł :tak: - nieskromnie dodam. Mąż kuł ściany, ku rozpaczy sąsiadów. Ale z klitki w której nie szło się obrócić zmontowaliśmy w pełni funkcjonalną kuchnię. Wykorzystaliśmy program do projektowania kuchni IKEA. Powierzchnia ta sama, korzystniejsze ustawienie mebli, a efekt taki że z dumy ze skóry wyłażę ;-).
 
Nooo Agnieszka.To aparat w łapke i chwalić się prosze :tak:;-)

Bira bardzo ciepły i przytulny salon.
Pomysłowo!
A przedpokój ładniutki.Kto miał pomysła na takie wnętrza? Ty czy mąż?
 
Karina, dzieki. My remontowaliśmy mieszkanie 2 lata. a początku zamiast mebli kuchennych mieliśmy kartony, na ścianie zajebiste zielone kafelki, a na podłogach linolum:baffled: Musiała bym poszukać fotki, bo oczywiście obfotografowałam to moje cudne mieszkanie, ale wtedy cieszyliśmy się, ze udało nam się je kupić:-) I później po trochu sobie dubaliśmy.
Co do stołowego to jest spory. Do tego jest w kształcie literki L więc mamy "oddzielnie" kącik telewizyjny i jadalnie.
Farby i tynki beckersa tez polecam, też nimi robiliśmy. Są super.
 
reklama
Agnieszka, podpisuję się pod Anineczką:-) Wstaw fotki:-)

Anineczka, dzięki. Pomysły są moje, ale troche podpatrzyłam na stronkach muratora i w dekoratorni:-) Mój mąż mógł się wyżyć na podłodze i łazience (za moją aprobatą oczywiście;-) )
 
Do góry