reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WYPRAWKA dla malucha (i mamy do szpitala)

ola - ja mam już spakowaną:tak: i torbe na porodówkę, i torbę na pobyt (dwie oddzielne, żeby było wygodniej;) ). Na wierzchu torby mam karteczkę na której mam spisane co dołożyć "w ostatniej chwili" (typu: szczotka do włosów, aparat, ładowarka do telefonu itd) )żeby mi się mąż nie zakręcił w tym za bardzo:-D i co jest w każdej. Czuję się bezpieczniejsza jak już to jest przygotowane
 
reklama
Ivi - :szok::szok: acha.. hehe ja to zawsze za murzynami....:no: ale Ty już masz prawie skończony 35tc... hehe
ja się pewnie będę pakować w 35-36tc a mój i tak będzie gadał,że po co tak szybko hehe
a jak znowu przenoszę to w ogóle będzie wyzywał,że torba stoi nie wiadomo po co.
Ja w swojej mam już klapki (bo kupiłam w sportowym razem z torbą :-D i cały czas tam leżą)
to poprane też już masz....?! no nieźle...ja to chyba zbyt spokojna i opanowana jestem:baffled:
 
Ola ja jeszcze nie pakuję - mam już wyprane koszulę i dorzucam pomału rzeczy do kosmetyczki ale pakować się będę za jakiś tydzień dwa . Po wypłacie zrobię ostatnie zakupy i zacznę przygotowywać kącik dla maluszka i torbę do szpitala ;-)
 
właśnie tu czytam, sporo dziewczyn już wyszykowanych ja jeszcze nie mam ani poprane ani nic spakowane a jeszcze nawet nie wszystko mam kupione, na szczęście tylko kilka rzeczy zostało, chciałabym bardzo już się za to wziąć ale najpierw się muszę przeprowadzić a przed tym mąż musi skończyć remonty wszystkie co jeszcze w najlepszym wypadku ze 2 tygodnie będzie trwało :-( mam sporo czasu niby jeszcze bo termin pod koniec marca jednak wolałabym też już to pozałatwiać i czekać spokojnie
 
u nas w szpitalu tyż nic nie potrzeba dla malucha.. ino ciuszki na wyjście (tatuś weźmie jak nas bedzie odbierał)...ja mimo wszystko wziełam swoją czapeczkę, niedrapki, tetrówkę i chusteczki nawilżane (tak dla spokoju i żeby podczas mego pobytu w szpitalu z maleńką piesek w domu dostał coś do powąchania od dzidzi - czapeczkę - co by się oswoiła z nowym zapachem:-)) ) ... torba spakowana. jedna podróżna - sportowa, druga na ramię mała na dokumenty, wodę i drobiazgi typu aparat, ładowarka , przekąski:-))... wkładki poporodowe w szpitalu dla mamuni są... takze wszystko ładnie się zmieściło :-))
jedyne co dołożyć musimy to przekąska dla tatuśka i ręcznik, ktory właśnie schnie:D a tak....wsio... od skarpetek, przez szczoteczkę do gumki do włosow spakowane;p hyhy... stoi, czeka... - ja jakaś spokojniejsza ciut :-) ... wszystko poprane, poprasowane , zostało do złożenia łóżeczko (robota dla taty jak My będziemy w szpitalu)... i już;o nic tylko się nudzić i czekac;o ... przychodnia, polozna, bla bla...zalatwione... hmm.. i co teraz? czas zacznie się dłużyc?:p haha
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry