reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześnióweczki

Co do porządków to czuje sie wykorzystana przez moja rodzinę(rodziców i siostre) oni nie rozumieja ze źle się czuję, tylko oni chodzą do pracy a ja jestem w domu to ma być obiad i posprzątane i to nie bałagan który ja robię tyko ich, już nie mogę sie doczekac kiedy się wyprowadzimy. Czasami dzień moja mi za chodzeniem za moim 3 latkiem któremu wszystko leci z rąk( taka mała niezdara) i sprzątaniem wszystkiego za nim. Rodzicom wszytsko przeszkadza nawet pasta do zebów syna w łazience czy herbata lub kakao w kuchni, wszystko musze mieć w naszym pokoju inaczej awantura achh już nawet nie chce się gadać.

Jeszcze wam sie pochwalę wczoraj kupiliśmy płytki do salonu drewnopodobne kolor wenge przecenione z 159zł na 53zł/m2

Malusiolka jak byłam z synkiem w ciązy to miałam krwawienia i to dość obfite i trwające kilka dni 6tc13tc i 20tc niestety nie wiadomo z jakiego powodu i mimo że ciąza była zagrożona urodziłam zdrowgo synka a po 20 tc nie miałam żadnych dolegliowci ciazowych. Oczywiście trzeba sprawdzic kazdą plamkę ale nie denerwować się na zapas dużo leż i odpoczywaj, a do dzieci poszukaj może niani która będziesz wynajmować na godziny w moim miescie jest fabryka gdzie rodzice pracują po 12h albo rano albo nocki na zmianę i wynajmują nianie na 3 h dzienie kiedy sie zmieniaja.


Jak ja ci współczuję tych nerwów ! Sama jeszcze rok temu byłam w podobnej sytuacji. Nawet krzywo postawiony talerz wszczynał kolejną awanturę.. I nikt nie rozumie że jak się siedzi w domu z powodu złego samopoczucia to nie jest się automatycznie gosposią dla wszystkich. Dopiero jak się wyprowadziliśmy to żyjemy pełnią życia. Trzymaj się ! Chociaż wiem jak ciężkie jest trwanie w takim stanie rzeczy.
 
reklama
mamusia37 współczuje bólu zęba :confused:
mi też niestety zaczął dokuczać ten problem ale na szczęście jeszcze apap daje radę ..no ale chcąc nie chcąc do dentysty się zapisałam na 31.03 bo zwlekając lepiej nie będzie:unsure:
Kornela też mam nie mile wspomnienia z pielęgnacją pępuszka... jak przy Amandzi stosowałam ten spirytus to kikut jej szybciej odpadł i wszystko było w porządku a u Martynki stosowałam ten ectanisept i doszło do zapalenia pepka a na chodźki po wykonaniu posiew wymazu ze skóry okazało się że ma tam gronkowca także nie wiem czy teraz nie pokombinuje by jednak przemywać kikut dzidziusia spirytusem a nie bawić się w ich suchą pielęgnację
Malusiolka jeszcze na dwa warsztaty się wybieram :rolleyes:
5.04- zorganizowany przez portal "Świadoma mama" i 16.04 zorganizowany przez "Mama wie":rofl2:
Oby ból jajnika szybko ustąpił:confused:


Dzisiaj sprzątaniem to się mój małżonek zajął a ja się leniłam a później z siostrą gawędziłam (nr 2 ) bo wpadła w odwiedzinki ze swoimi chłopakami :tak:
 
A mi się tak zachciało kebaba, że nie mogłam wytrzymać i siostra mi przywiozła :D Wiem świetna pora ale co zrobić :D

Na męża też w sumie nie mam co narzekać bo więcej sprząta jak ja.

My mieszkamy z moimi rodzicami i na prawdę mieszka nam się świetnie. Zero pretensji, sprzątamy i gotujemy wspólnie. Rodzice nie chcą nawet od nas pieniędzy za rachunki itp. Mówią żebyśmy odkładali na nasz domek :)
 
Pytanie do dziewczyn,które cos remontuja. Przebywacie w domu podczas malowania? Nie boicie sie czy ta farba nie zaszkodzi?
 
Dzień dobry ;-)

Dzidzi chyba siedzi na pęcherzu, bo w łazience byłam już z 4 razy.

Martya to fajnie macie ;-)a jak się kłócicie to się nie wtracają?
 
KasiaMarysia ja tez co noc biegam na siku. Wczoraj 3 razy dzisiaj o dziwo raz.
Co do jedzenia to ja wczoraj ciastka z kremem zagryzalam pieczarkami w occie :)
Gdzie ta wiosna dziewczyny ?
 
reklama
Pytanie do dziewczyn,które cos remontuja. Przebywacie w domu podczas malowania? Nie boicie sie czy ta farba nie zaszkodzi?
Kornela my jesteśmy w takiej sytuacji, że remont już zaczęliśmy w nowym mieszkaniu, a w starym mieszkamy do końca marca. Mój P maluje, moi rodzice przyjechali i mu pomagają tam ogarniać. Będą przenosić wszystko i sprzątać, a ja buszuje i ogarniam obecne jeszcze mieszkanie. W te farby nie chce wchodzić, dopiero jak będzie już skończone malowanie i porządnie wywietrzeje ;-)
 
Do góry